Ballada o Januszku recenzja

Januszku, Januszku, cóżeś ty uczynił ?

Autor: @Siostra_Kopciuszka ·2 minuty
2021-05-25
Skomentuj
15 Polubień
''Gnatkowskich rzecz jasna zostawiłam, bo to prezes a prezes to prezes. Pan prawdziwy to pan prawdziwy, chociaż z wyglądu podobny do chama''

Słyszeliście na pewno takie powiedzenie, że można wyhodować węża czy żmiję na własnym łonie. Właśnie to przydarzyło się Genowefie Smoliwąs. Wyhodowała węża we własnym łonie, w osobie swojego synalka, tytułowego Januszka. Będę w tym miejscu sarkastyczna, ale powiem, że widocznie Smoliwąsowa, zupełnie o tym nie wiedząc, stosowała już wtedy, w kilka lat po wojnie ''wychowanie bezstresowe'' tak modne obecnie wśród współczesnych rodziców, chociaż nikomu wtedy jeszcze nie przyszło do głowy tak tego nazywać. Januszek, niestety z rodziców miał tylko matkę zapatrzoną w niego jak w obrazek. Ojca mu ''Niemce'' zagazowali w obozie, jeszcze przed jego, Januszka urodzeniem. Genowefa, pracując na trzech, albo i w porywach czterech etatach, starała się swojemu jedynemu synkowi przysłowiowego nieba przychylić. A co udało jej się wychować ? Przeczytajcie, bo na prawdę warto, zwłaszcza rolę poglądową książka może, odegrać ukazując młodym rodzicom jak NIE ! wychowywać dziecka.

Jakiś kilka lat temu, przypadkiem udało mi się obejrzeć mini serial nakręcony na podstawie tej książki z rewelacyjnie zagraną rolą matki Genowefy Smoiliwąs, przez radziecką aktorkę o nazwisku Lidiya Fedoseeva - Shukshina (te jej przepastne jak otchłań smutku, oczy). Teraz udało mi się przeczytać książkę i stwierdzam, że jest jeszcze lepsza niż film, choć nie przeczę, że film był dość wierną adaptacją książki. W ramach ciekawostki dodam jeszcze, że swojej roli, wcale nie małej doczekał się też w tym mini serialu młodziutki Mirosław Baka jako Stasiek Wątroba, kolega Januszka. Polecam więc i film i książkę.

Co jeszcze w książce ? Oczywiście cała historia Januszka i jego matki nie jest osadzona w próżni, tylko w siermiężnej rzeczywistości powojennej i socjalistycznej Polski. Przyjrzymy się więc jak wtedy według autora książki, Sławomira Łubińskiego, wyglądała nasza polska rzeczywistość. Zaręczam, że jest w tej pozycji kilka celnych spostrzeżeń i ciekawostek. Język powieści jest prosty i bardzo dobrze się czyta. Cała historia jest właściwie monologiem matki Januszka, która skończyła tylko cztery klasy przedwojennej szkoły powszechnej, ale bardzo się stara wysławiać porządnie. Na koniec jeszcze przytoczę dwa cytaty , abyście mieli pojęcie o czym mówię :)

''Niech tylko jakieś ciekawsze słowo w jedno jej ucho wpadnie, to chwilę później z drugiego dziesięcioma braciszkami wyleci'' - tak się rodzi plotka :)

''Umieć przecież za dużo nie trzeba, wystarczy podłóg mody się ubrać i wydzierać ile sił w gardle''

A ten cytat, tuż powyżej, tyczył się ówczesnej młodzieżowej muzyki, mniemam, że wtedy chodziło o big - bit, ale czy nie przypomina wam i czegoś bardziej współczesnego ?:)

Książka jest rewelacyjna, chociaż bardzo smutna w moim odczuciu.

Moja ocena:

× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ballada o Januszku
5 wydań
Ballada o Januszku
Sławomir Łubiński
8.2/10

"Ballada o Januszku" to powieść pod pewnymi względami rewelacyjna, bogata we treści obyczajowe, psychologicznie prawdziwe" - Krzysztof Mętrak

Komentarze
Ballada o Januszku
5 wydań
Ballada o Januszku
Sławomir Łubiński
8.2/10
"Ballada o Januszku" to powieść pod pewnymi względami rewelacyjna, bogata we treści obyczajowe, psychologicznie prawdziwe" - Krzysztof Mętrak

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Siostra_Kopciuszka

Profesor
Profesor od strachu

"Jako psycholog własne życie poświęcił rozwiązywaniu zagadek. Dlaczego się boimy? Dlaczego zachowujemy się tak, a nie inaczej? Co sprawia, że czujemy to, co czujemy? Ską...

Recenzja książki Profesor
Oddam matkę w dobre ręce
Starości... cóżeś ty za niewdzięczna pani....

Nie znałam tej autorki i nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po tej książce. Jestem więc tym bardziej pozytywnie zaskoczona rzetelnością i profesjonalizmem wykazan...

Recenzja książki Oddam matkę w dobre ręce

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl