Noc, kiedy umarła recenzja

Jenny Blackhurst "Noc, kiedy umarła"

Autor:
2019-11-11
Skomentuj
1 Polubienie
   Evie Bradley, młoda kobieta, która właściwie zaczęła nowy etap w swym życiu jakim jest małżeństwo. Ale gdy teoretycznie powinna być najszczęśliwszą kobietą na swoim weselu, praktycznie skacze z klifu do morza. A jej ciała nie odnaleziono. Tylko jej najlepsza przyjaciółka, Rebecca Thompson, wie dlaczego skoczyła i do tego w dzień ślubu. I wie również, że nie może nikomu o tym powiedzieć, ponieważ wtedy ich plan by nie wypalił.

   Trzyma w napięciu i ma pełno zwrotów akcji jak na dobry thriller przystało. Historię poznajemy ze strony Evie jak i Rebecci zarówno teraźniejszą jak i przeszłą. To pomaga Nam się zagłębić w historii tych dwóch przyjaciółek jak najlepiej i do końca. Evie trochę mnie drażniła swoim zarozumialstwem i jakby nic jej nie obchodziło w pewnych momentach po za własnym czubkiem nosa, a Rebecca była ślepo w nią wpatrzona jakby nie miała szansy zaprzyjaźnić się z nikim innym oprócz cudownej Evie. Ale to chyba jedyne minusy głównych bohaterek i naprawdę warto przeczytać tą historię. Serdecznie polecam na jesienny wieczór pod kocem. ;)

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Noc, kiedy umarła
Noc, kiedy umarła
Jenny Blackhurst
7.2/10

To był najszczęśliwszy dzień w jej życiu. Co więc sprawiło, że skoczyła? Tej nocy stała na klifie i patrzyła w dół, na fale, tak jak dziesiątki razy wcześniej. Ale tym razem było inaczej – miał...

Komentarze
Noc, kiedy umarła
Noc, kiedy umarła
Jenny Blackhurst
7.2/10
To był najszczęśliwszy dzień w jej życiu. Co więc sprawiło, że skoczyła? Tej nocy stała na klifie i patrzyła w dół, na fale, tak jak dziesiątki razy wcześniej. Ale tym razem było inaczej – miał...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Thrillery to gatunek, którym bardzo lubię przełamać serię czytania romansów. Coś mocniejszego, coś, co dostarczy zupełnie innych emocji. „Noc, kiedy umarła” była świetnym wyborem, aby tym razem oderw...

@Fluffy_bumblebee_books @Fluffy_bumblebee_books

Właśnie tak powinna zaczynać się każda książka z gatunku thillerów. Co musiało kierować młodą kobietą, która właśnie miała rozpocząć nowe życie u boku swojego ukochanego do skoku z klifu podczas włas...

@Moonshine @Moonshine

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka