Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj recenzja

Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj

Autor: @Bookallia ·1 minuta
2021-06-19
Skomentuj
13 Polubień
Z pewnością słyszeliście już kiedyś o Mery Spolsky. „Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj” to jej niesamowity literacki debiut i z pewnością przyciągnie uwagę wielu czytelników nie tylko ze względu na swoją treść, ale na formę, w jakiej książka jest wydana. Bez wątpienia większość moli książkowych ceni sobie pozycje, które wyróżniają się spośród innych. Wiele osób uwielbia również ciekawe ilustracje i zachwycające gry słowne, a w tej książce jest ich pod dostatkiem.

Życie Mery nie jest kolorowe, a jednak znajdzie się wiele pozytywnych momentów, które rozbawiają, a czasem nawet pociągają za sobą jakiś ciekawy morał. Lepiej uczmy się na jej błędach, bo sami przed sobą też mamy ich sporo, a skoro ktoś proponuje, że nam pomoże, pokazując swoje i to jeszcze w tak dobrej oprawie, to grzech z tego nie skorzystać. Prawda?

Już od początku byłam do niej pozytywnie nastawiona. Przeczytałam kilka wychwalających ją recenzji, ujrzałam ciekawe obrazki i pomyślałam: przygoda z tą książką z całą pewnością będzie udana – i nie zawiodłam się! Nie jest to jedna z wielu jednakowych książek, bo jej szalone wydanie jest bardzo nietypowe i to sprawiło, że czytało się ją z ogromną ciekawością. Przy okazji teksty pisane przez autorkę w wielu miejscach potrafiły mnie wyjątkowo rozbawić.

Oczywiście bywały również wątki poważne i dające do myślenia, ale wszystko to było niesamowicie ze sobą sklejone i zrymowane. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że można napisać coś w tak wyjątkowy i szalony sposób. Widać, że autorka potrafi świetnie bawić się słowami, a to sprawiło, że moje wrażenia z tej książki są niezapomniane.

Właściwie wszystko, co udało mi się napisać o tej książce to jedynie mała część tego, co ona zawiera i jak bardzo potrafi przykuć uwagę nawet zwykłego, szarego czytelnika, ale niestety nie potrafię zrobić ze słowami tak wielkiego show, jak autorka książki „Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj”. Szalenie polecam ten tytuł, zwłaszcza tym, którzy szukają czegoś wyjątkowo odmiennego lub chcą dowiedzieć się więcej o Mery Spolsky. Czytajcie, bo warto!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-18
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj
Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj
Mery Spolsky
7.7/10

Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj to niepokorny debiut literacki Mery Spolsky, który na długo zapadnie Wam w pamięć. Przygotujcie się na nieposkromioną zabawę słowami i dzikie fikołki z wyo...

Komentarze
Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj
Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj
Mery Spolsky
7.7/10
Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj to niepokorny debiut literacki Mery Spolsky, który na długo zapadnie Wam w pamięć. Przygotujcie się na nieposkromioną zabawę słowami i dzikie fikołki z wyo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

 "Jestem Wenesday Adams i Gwen Stefan. Czarnym i białym". "Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj..." Polska piosenkarka, autorka tekstów, kompozytorka, producentka muzyczna oraz projektantka u...

@czerwonakaja @czerwonakaja

,,Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj" Mery Spolsky ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10⭐ 66/2021 · Mery Spolsky zwykle pisze teksty, zamienia je w piosenki i prowokuje… głównie do myślenia. Tym razem jednak forma pio...

@emiczytaa @emiczytaa

Pozostałe recenzje @Bookallia

Coś jakby magia
Trochę magii na nudny wieczór

Twórczość Emmy Mills jest mi już trochę znana. Przeczytałam trzy książki tej autorki i wszystkie trzy bardzo przypadły mi do gustu, lecz ta opowieść jest troszkę inna. P...

Recenzja książki Coś jakby magia
Znów mogę cię zobaczyć
Kiedy chcesz zostać zauważony, a stajesz się niewidzialny

Alice Sun jest jedyną dziewczyną o słabym statusie materialnym w swojej szkole. Różni się od tych wszystkich osób, którzy mają sławę i pieniądze. Ciężko pracuje na swoje...

Recenzja książki Znów mogę cię zobaczyć

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka