Gdy zasypie śnieg… recenzja

Klimatyczne widoki Tatr i nie tylko

Autor: @booksbybookaholic ·1 minuta
2021-12-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Gdy zasypie śnieg" to kolejna świąteczna premiera z Czwartej Strony. Byłam jej bardzo ciekawa przede wszystkim dlatego, że zawsze z radością czytam wielopokoleniowe historie, w których rodzinne opowieści splatają się ze sobą. Czy ta pozycja trafiła do mojego serca?

Marta to ciężko pracująca dziewczyna, która robi wszystko, by osiągać sukcesy i utrzymać firmę, którą założyła. Janina to z kolei jej bardzo energiczna i pomysłowa babcia. Kiedy wręcza jej na Wigilię bilet na dwutygodniowy wspólny pobyt w Tatrach, dziewczyna nie wiem, co o tym sądzić. Ma zostawić wszystko i wyjechać w nieznane? W końcu podejmuje decyzję, a czas, który spędzą w urokliwym pensjonacie w Tatrach zdecydowanie będzie niezapomniany.

Mimo że święta nie grają w książce istotnej roli, autorce udało się stworzyć niezapomniany klimat. Opisy zaśnieżonych szczytów, zjazdów na nartach, czy pysznych potraw wprowadzały niesamowitą atmosferę i sprawiły, ze nabrałam ochoty na podobny wyjazd. Wieczory z gorącą czekoladą, za oknami piękne widoki, a na dole podgrzewane panele. Marzenie.

Ale oprócz niepowtarzalnego klimatu niestety są też rzeczy, których w książce nie polubiłam. Mam wrażenie, że styl autorki jest bardzo prosty, co miejscami mi przeszkadzało, bo liczyłam na coś bardziej rozbudowanego. Dialogi też wypadały nienaturalnie.

Jeśli chodzi o bohaterów mam do nich neutralne uczucia. Marta czasami naprawdę mnie ciekawiła i kibicowałam jej w rozwijaniu jej pasji i prowadzeniu firmy, ale jednocześnie nie pałałam do niej wielką sympatią. Janina z kolei przytłaczała mnie swoją żywiołowością, ale nie przeszkadzała mi jednocześnie na tyle, by bardzo ją znielubić.

Sama fabuła jest przewidywalna, ale przez styl autorki czyta się ją szybko i nie nudzi czytelnika.

Sięgając po nią warto nastawić się na klimat typowo zimowy, ale nie świąteczny. O Bożym Narodzeniu mamy tu wspomniane niewiele.

Jeśli lubicie ciepłe polskie obyczajówki, napisane prostym stylem i niewymagające, możliwe, że książka wam się spodoba. Ja spodziewałam się po niej czegoś więcej, ale jednocześnie nie skreślam jej całkowicie.

Za egzemplarz bardzo dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gdy zasypie śnieg…
Gdy zasypie śnieg…
Agata Przybyłek
6.9/10

W życiu każdego z nas przychodzi ten moment, gdy trzeba zrobić trochę miejsca na… miłość! Marta woli być sama, niż tkwić w związku, który mógłby okazać się pomyłką. Całą energię poświęca swojej fi...

Komentarze
Gdy zasypie śnieg…
Gdy zasypie śnieg…
Agata Przybyłek
6.9/10
W życiu każdego z nas przychodzi ten moment, gdy trzeba zrobić trochę miejsca na… miłość! Marta woli być sama, niż tkwić w związku, który mógłby okazać się pomyłką. Całą energię poświęca swojej fi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy zasypie śnieg ✩ Q: Lubicie rozwiązywać krzyżówki? Kiedy przyjeżdżam na wczasy do babci, to właśnie tak umilamy sobie wspólnie razem chwile ♡ Janina jest emerytowaną nauczycielką matematyki. Kob...

@livmelodibookskontakt @livmelodibookskontakt

AGATA PRZYBYŁEK ⚜️ Gdy zasypie śnieg ⚜️ Utrzymana w zimowym klimacie książka, w której bohaterkami są Janina oraz jej wnuczka Marta ( pierwszy raz czytam książkę z moją imienniczką), której ta pierw...

@hej_tu_malami @hej_tu_malami

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Trzeba było mnie zatrzymać
Romans dla każdej jesieniary

Z nastaniem października, budzi się we mnie wewnętrzna jesieniara, objawiająca się przede wszystkim chęcią połykania książek, których klimat i tematyka odnoszą się do ob...

Recenzja książki Trzeba było mnie zatrzymać
Lady Makbet
Mroczny retelling idealny na jesienne wieczory

Wraz ze skracającymi się dniami, deszczowymi porami i szybko zapadającym zmierzchem, reakcją dość dla mnie naturalną jest sięganie po książki z mroczniejszym klimatem, p...

Recenzja książki Lady Makbet

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka