Vox recenzja

,,Kobieto! puchu marny!"

Autor: @opisujeksiazki ·1 minuta
2021-01-25
1 komentarz
3 Polubienia
Akcja powieści ,,Vox" toczy się w Stanach Zjednoczonych w bliżej nieokreślonym czasie, choć między wierszami można wyczytać o czasach czyjej prezydentury pisze autorka. Konserwatywne rządy doprowadziły do ograniczenia roli kobiet - utraciły one dotychczasowe miejsca pracy, sprowadzone zostały do typowej roli żony i matki poświęcającej się gospodarswtu domowemu. Wolno im tylko jedno - dziennie wypowiedzień nie więcej niż 100 słów. Obostrzenia nie dotknęły jednak wyłącznie kobiet. W ,,nowym, wspaniałym świecie", karę można ponieść za wszystko, co odbiega od tradycyjnego wzorca - cudzołożnicy wystawiani są na widok publiczny odziani w nowoczesny worek pokutny a osoby o odmiennej orientacji trafiają do obozów koncentracyjnych.

Jean McClellan przez lata prowadziła badania w dziedzinie neurolingwistyki. Po roku wymuszonego milczenia spędzonym w domu, na horyzoncie pojawia się szansa na zmianę. Czy kobieta powróci do swojego dotychczasowego życia? Jakie konsekwencje będzie to za sobą niosło? Czy inne kobiety będą mogły liczyć na zmianę swojego położenia?

Bardzo lubię takie dystopijne opowieści. Pokazują one do czego mogą doprowadzić konserwatywne rządy, zaślepienie religijne i tyrania. Jednak w książce tej najbardziej wstrząsnął mną wątek indoktrynacji dzieci i młodzieży. Dziewczynek nagradzanych za wypowiedzenie jak najmniejszej liczy słów. Chłopców, dla których wzorem staje się religijny celebryta, zachęcanych przez rząd do wczesnej i licznej prokreacji w zamian za stypendia i inne nagrody pieniężne. Nie wspomnę już o międzypokoleniowych konfliktach i napięciach między rodzicami i dziećmi a także zderzeniu wpajanych wartości z brutalną rzeczywistością.

Książka miała w sobie duży potencjał. Opis dystopijej rzeczywistości został stworzony w bardzo ciekawy sposób a przedstawiona przez autorkę wizja mogła przyprawić o gęsią skórkę. Niestety, w pewnym momencie akcja zaczyna się psuć. Niepokojący klimat rozpływa się, ustępując miejsca przeciętnemu kryminałowi z wątkiem romantycznym w tle.

,,Vox" nie jest może najlepszą książką jaką czytałam, ale na pewno jedną z ciekawszych. Szczególnie w obliczu niedawnych wydarzeń, przedstawiona w niej historia nie jawi się wyłącznie jako mroczna fantazja, ale skłania do myślenia, czy aby na pewno taki scenariusz nie mógłby wydarzyć się w rzeczywistym świecie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-15
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Vox
2 wydania
Vox
Christina Dalcher
6.5/10

Człowiek wypowiada dziennie około 16 tysięcy słów. Wyobraź sobie, że możesz powiedziećich tylko 100. Na ręku masz zaciśniętą metalową bransoletkę, która liczy twoje słowa.Przekroczenie limitu oznacza...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · około 3 lata temu
Warto też dla równowagi sięgnąć po: Rozpustne nasienie. To dystopia z początku lat 60ych,w której przedstawiona została wizja społeczeństwa propagującego i promującego homoerotyzm, narzucającego aborcję i eutanazję, natomiast degradującego społecznie osoby chcące mieć dzieci. Dzisiejsza rzeczywistość jest jej chyba trochę bliższa.
× 1
@opisujeksiazki
@opisujeksiazki · około 3 lata temu
Bardzo dziękuję za polecenie! Na pewno się z nią zapoznam! 😊
× 1
Vox
2 wydania
Vox
Christina Dalcher
6.5/10
Człowiek wypowiada dziennie około 16 tysięcy słów. Wyobraź sobie, że możesz powiedziećich tylko 100. Na ręku masz zaciśniętą metalową bransoletkę, która liczy twoje słowa.Przekroczenie limitu oznacza...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zarówno dramatyczne wydarzenia ostatnich dni (Atak Rosji na Ukrainę), jak i tę książkę mogę ująć jednym cytatem pana Andrzeja Sapkowskiego: "Cicho, cicho dzieci. To nie demony, nie diabły... Gorzej....

@liber.tinea @liber.tinea

A więc niedaleka przyszłość, mizoginia w rządzonym przez fanatyków religijnych USA staje się prawem. Poza spodziewanymi prawnymi wynalazkami typu „zakaz pracy zarobkowej” kobiety tracą prawo głosu do...

@KazikLec @KazikLec

Pozostałe recenzje @opisujeksiazki

Związek grzebie swoich zmarłych
Australijska klasyka

,,Związek grzebie swoich zmarłych” to zbiór 13 opowiadań stworzonych przez jednego z, jak można przeczytać na okładce książki, ,,najpopularniejszych australijskich pisar...

Recenzja książki Związek grzebie swoich zmarłych
Suka
Matka bez dziecka

W pewnym popularnym amerykańskim serialu, w jednym z końcowych sezonów, pewien bohater wypowiada bardzo prawdziwie i niesamowicie smutne jak na sitcom słowa - ,,She's a ...

Recenzja książki Suka

Nowe recenzje

O północy w Czarnobylu
Zagrożenie niewidoczne dla ludzkiego oka
@_zaczytaana_:

W nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23, w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie, nastąpiła awaria ...

Recenzja książki O północy w Czarnobylu
Incognito
Czy prokurator musi być grzecznym chłopcem?
@kd.mybooknow:

Czy prokurator musi być grzecznym “chłopcem”? Nie musi i nie będzie jeśli postać stworzyła Paulina Świst! „ - Wiesz il...

Recenzja książki Incognito
Nikczemna fortuna
Nikczemna fortuna
@guzemilia2:

Wolicie książki, które dzieją się teraz czy w przyszłości a może w przyszłości? Ja raczej wolę książki, które dzieją s...

Recenzja książki Nikczemna fortuna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl