Koniec świata, umyj okna recenzja

Kolejny atak!

Autor: @kachna.janisz ·1 minuta
2020-10-13
Skomentuj
2 Polubienia
Literatura piękna, ma to do siebie, że jest najzwyczajniej w świecie piękna i dzięki niej każde zło tego świata może być opisane poetyckim językiem. Tak zrobiła Agnieszka Jelonek w książce „Koniec świata, umyj okna” opisując z najdrobniejszymi szczegółami ataki paniki.

Bardzo krótka i wartościowa lektura, prowadzona w formie pamiętnika, co podwaja tempo czytania. Książka na raz, jak zaczniesz to się od niej nie oderwiesz. Skończy się i zostawi czytelnika z otwartą buzią. Zapytam, czy ja miałam kiedyś atak paniki? Chyba nie, chociaż słowo „chyba” jest tu bardzo płynne i mało wyraźne. Zdrowie psychiczne to jednak krucha figurka z cienkiej porcelany, a wiadomo jak na skorupę działają rysy. Nawet te najdrobniejsze, mogą z czasem okazać się destrukcyjnymi.



„Dużo zdrowia”, „zdrówka”, „niech rośnie zdrowo”, „zdrowia, szczęścia, pomyślności” te proste i często automatyczne życzenia, w obliczu lektury nabierają innego znaczenia. Bohaterka ma z pozoru wszystko, jednak to traci jakiekolwiek znaczenie. Świadoma, mniej lub bardziej, stara się walczyć o własne zdrowie. Najpierw bardziej, potem coraz słabiej. Wsparcie bliskich jest konieczne, gdy go zabranie, skurczy się motywacja. W myśl nowoczesnej ideologii, medytacji i wędrówce w głąb siebie, zostaje tylko nicość.

„Nie wolno chorować. Ani spać w dzień. Nie wolno się rozczulać, dzielić włosa. Mieć w dupie.”

Kto sięgnie po książkę, ten sięgnie po lekcję empatii. Taki mini poradnik, żeby móc sobie wyobrazić jak to jest doświadczyć na własnej skórze bólu i strachu płynącego z naszego wnętrza. Nie miałam nigdy wiedzy, nie miałam pojęcia, nie trafiło się, nikt nie miał, może miał i nie powiedział. Nie wyobrażałam sobie, teraz już nie muszę, wszystko wiem i mam ogromną nadzieję, że tego nigdy nie doświadczę.

Podziwiam wszystkich autorów piszących o trudnych tematach społecznych i nie bojących się tabu. Zdecydowanie więcej daje nam literatura głęboka, działająca na emocje, niż krótka i mocno sensacyjna forma przekazu. Z każdą książką czuję się mądrzejsza. To pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika literatury pięknej.

Tymczasem,
Katarzyna

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Koniec świata, umyj okna
Koniec świata, umyj okna
Agnieszka Jelonek
7.3/10

Alicję zaczynają dręczyć ataki paniki. Wkrótce lęk całkowicie opanowuje jej życie. Nie rozumie, co się z nią dzieje; ma niepijącego męża, wystarczająco dobrą pracę i wspierającą rodzinę. Skąd zatem b...

Komentarze
Koniec świata, umyj okna
Koniec świata, umyj okna
Agnieszka Jelonek
7.3/10
Alicję zaczynają dręczyć ataki paniki. Wkrótce lęk całkowicie opanowuje jej życie. Nie rozumie, co się z nią dzieje; ma niepijącego męża, wystarczająco dobrą pracę i wspierającą rodzinę. Skąd zatem b...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chcę iść, ale nie mogę. Chcę oddychać, ale nie potrafię. Chcę mówić, ale nie mam głosu. Chcę żyć, ale jak żyć, gdy podstawowe czynności stają się zbyt trudne? Gdzie szukać ratunku? Proszę, pomóż mi....

@mewaczyta @mewaczyta

,,Koniec świata, umyj okna'' jest tytułem-kontrastem. Bo hej, świat się kończy, a my mamy myć okna? Widzimy, że to cokolwiek głupie zachowanie; że zupełnie nietrafiona porada. Tymczasem osoby zmagają...

@Chassefierre @Chassefierre

Pozostałe recenzje @kachna.janisz

Z anoreksją na pokładzie. Wyznanie stewardesy
Podróż z empatią.

W ostatnim czasie, bardzo często, sięgam po książki opowiadające o zaburzeniach odżywiania. Dzisiejszy świat, kreujący sztywny model piękna, rzuca coraz więcej osób w wi...

Recenzja książki Z anoreksją na pokładzie. Wyznanie stewardesy
W ciemnej dolinie
Żyjąc ze schizofrenią.

Byłam "W ciemnej dolinie" razem z rodziną Galvinów, nie udało mi się przygotować na treść tej książki. Niedowierzanie, złość, smutek, szok i rozpacz. Sześcioro dzi...

Recenzja książki W ciemnej dolinie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka