Miedziaki recenzja

Kolorowe Miedziaki

TYLKO U NAS
Autor: @panizkryminalem ·1 minuta
2021-01-10
Skomentuj
2 Polubienia
„Najgorsza rzecz, jaka mi się przydarzyła w izolatce więziennej, przydarza mi się codziennie. Wtedy, gdy się budzę.”

Colson Whitehead przedstawia nam życie Elwooda Curtisa, kochanego czarnoskórego dzieciaka, który tylko dzięki złemu czasowi i złemu miejscu trafia do placówki obwieszczającej się jako „wychowawcza”. Niestety, "kolorowi" nie są wtedy taką grupą ludzi, których należałoby wysłuchać, gdy bronią się i twierdzą, że są niewinni. Chociaż teraz też tak się nierzadko zdarza...

Lata sześćdziesiąte i czasy segregacji są głównym tłem książki. Choć z założenia mamy się skupić na koszmarnościach, które mają miejsce w Miedziaku, to osobiście mnie uderza haniebna część historii tego świata, czyli daleko idący rasizm i wynikająca z niego segregacja. Prawdopodobnie będzie tak z każdą historią o tym tle. Wracając jednak do Miedziaka, nasz Elwood i inne przebywające tam dzieci nie mają wcale łatwego życia, a wręcz najgorsze. Dochodzi tam do takich sytuacji jak brutalne pobicia, gwałty, tajemnicze zniknięcia wychowanków po większym wybryku.

Whitehead przeprowadza nas etapami przez życie Elwooda i pokazuje zacięcie w walce z nierównością już od najmłodszych lat, co wzbudza we mnie kolejne smutki, bo pomimo Martina Luthera Kinga i takich ludzi jak Elwood, choć tu fikcyjnych, po tylu latach nadal panuje rasizm. I w Stanach, gdzie wcale zjawisko nie maleje, i u nas, w Polsce, gdzie raczej coraz tylko gorzej. Dlatego szczególnie polecam tę powieść krótkowidzom na poszerzenie horyzontów...

Książka wywołała we mnie falę negatywnych emocji. Tylko, że chyba tak miało być? Historia dobrze zbudowana, chociaż momentami troszkę się ciągnie. Wygrywa jednak zakończeniem, które jednocześnie dobija i nadaje książce jeszcze większej wartości. Pomimo ciężkiego kalibru, jakim jest tematyka, „Miedziaki” nadaje się na listę Must Read, bo w przy wolnym czasie skłania do dodatkowych refleksji. Jesteśmy postawieni w obliczu takiej ogromnej siły, jaką jest rasizm i stawiając tak każdego, może udałoby się go chociaż trochę łagodzić.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-21
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miedziaki
2 wydania
Miedziaki
Colson Whitehead
7.6/10

W swojej nowej powieści – po bestsellerowej, uhonorowanej Nagrodą Pulitzera i National Book Award „Kolei podziemnej” – Colson Whitehead z właściwym sobie geniuszem podejmuje kolejny dramatyczny wątek...

Komentarze
Miedziaki
2 wydania
Miedziaki
Colson Whitehead
7.6/10
W swojej nowej powieści – po bestsellerowej, uhonorowanej Nagrodą Pulitzera i National Book Award „Kolei podziemnej” – Colson Whitehead z właściwym sobie geniuszem podejmuje kolejny dramatyczny wątek...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

'Miedziaki', każdy już chyba o tej książce słyszał, każdy przeczytał i każdy się zachwycił. Cóż... ja na pewno nie będę wyjątkiem. Książka przeszyła mnie już od pierwszych akapitów. Na trzeciej stron...

@Bookinka @Bookinka

W którymś momencie życia powinniśmy nauczyć się, jak odróżniać dobro od zła. Wśród tych wszystkich umiejętności, których uczymy się przez całe życie, właśnie to jest jeden z najważniejszych aspektów ...

@Elfik_Book @Elfik_Book

Pozostałe recenzje @panizkryminalem

Nie patrz
Nie podążam za szałem.

Tym razem, w drugiej części trylogii hejterskiej, Marcel Moss bierze na tapetę szantażowaną w poprzedniej książce przez Martynę psychoterapeutkę Ewę Babel. Już poprzedni...

Recenzja książki Nie patrz
To wiem na pewno
Ten gigant mnie nie powalił

Dziś przyszedł w końcu czas na recenzję cegły, z którą dość długo się biłam. Ta ponad 800- stronicowa powieść jest opisem walki z życiem, którą prowadzi Dominik Birdsey...

Recenzja książki To wiem na pewno

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl