Konklawe recenzja

Konklawe - pod kluczem.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @maciejek7 ·3 minuty
2023-12-23
Skomentuj
36 Polubień
"Konklawe. Z łacińskiego con clavis: "pod kluczem". Od trzynastego wieku w ten właśnie sposób Kościół obligował swoich kardynałów, by podjęli decyzję. Z wyjątkiem przerw na posiłki i sen nie mogli opuścić kaplicy, dopóki nie wybiorą papieża."
Tak właściwie to nie zastanawiałam się jakoś nigdy nad tym, w jaki sposób przebiegają obrady kardynałów w sprawie wyboru nowego papieża. Dopiero po wyborze "naszego" Karola Wojtyły w ogóle zmieniły nie tylko moje podejście do tych wydarzeń. Wydawać by się mogło, że takie głosowanie to tylko formalność, że przecież ci kardynałowie wiedzą kogo należy wybrać na ten urząd. Jednak nic bardziej mylnego. Ciekawe jest to, że niektórzy kardynałowie modlą się o to, żeby zostać wybranymi a inni wręcz przeciwnie, modlą się żeby nikt na nich nie głosował i żeby nie zostać wybranym...
Muszę przyznać, że "Konklawe" to dość nietypowy kryminał. Już sam tytuł oraz miejsce akcji wzbudza kontrowersje a na dodatek głównymi bohaterami są kardynałowie, czyli najwyższej rangi kapłani. Moim zdaniem bardzo dobrze autor pokazał czytelnikowi to, czego na co dzień nie można zobaczyć i znakomicie wprowadził klimat wyborów papieża.
Gdy w Watykanie umiera papież, z całego świata zjeżdżają się by spośród siebie wybrać tego jednego, który jako jedyny nosi białą sutannę. Organizacją wyborów tym razem zajmuje się dziekan kolegium kardynalskiego, kardynał Lomeli. Do wzięcia udziału w tym konklawe uprawnionych jest stu siedemnastu kardynałów i wszyscy zjawili się w przygotowanych pokojach w Domu Świętej Marty, gdzie będą przebywać do czasu wybrania papieża z przerwami na sen i posiłki. Na czas głosowania będą przewożeni do Kaplicy Paulińskiej, która jest bardziej kameralna i znajduje się tuż obok Kaplicy Sykstyńskiej.

"Żadne współczesne konklawe nie trwało dłużej niż trzy dni, ale nie oznaczało to, że coś takiego nie może się zdarzyć. Zgodnie z przepisami byli zobowiązani głosować tak długo, aż jeden z kandydatów zdobędzie większość dwóch trzecich - jeśli to konieczne, nawet trzydzieści razy w ciągu dwunastu dni. Dopiero po upływie tego czasu wolno było zastosować inny system, w którym do wyboru papieża wystarczała zwykła większość głosów."
Kardynałowie nie mogą się z nikim kontaktować, w pokojach nie ma telewizorów i odbiorników radiowych a nawet żaluzje w oknach na stałe są zamknięte, żeby nie było jakiejkolwiek możliwości kontaktu z osobami z zewnątrz. Tuż przed zamknięciem Domu Świętej Marty, pojawia się niespodziewanie jeszcze jeden kardynał, którego nie ma na liście. Okazało się, że to kardynał nominowany przez papieża in pectore, czyli bez ujawniania nazwiska. Po przejrzeniu dokumentów i rozmowach z kilkoma innymi kardynałami, nowy przybysz zostaje dopuszczony do udziału w konklawe.
To nie jedyna niespodzianka, która wydarza się w czasie tych wyborów papieża. Okazuje się też, że choć wydawać by się mogło, że wśród kardynałów są osoby bez skazy, lecz również i tam każdy ma coś na sumieniu. Jedni mniej inni więcej, a gdy jeszcze na jaw wychodzą różne intrygi, to dziekan Lomeli dopiero ma prawdziwy dylemat...
A zakończenie jest dość zaskakujące, chociaż nie wiem czy do końca mogłoby być takie w rzeczywistości.
Wybory nowego papieża przypominają nieco znane nam obrazki z naszego życia, czyli brutalną i bezpardonową wyborczą walkę o głosy. Tak samo w wyborach, w których bierzemy udział jak i w tych kardynalskich decydują interesy, sympatie i urazy oraz umiejętność zabiegania o głosy lub jej brak.

Myślę, że warto polecić tę książkę, bo autor bardzo dobrze wyjaśnia wszystkie zasady konklawe a także przybliża nam życie papieża oraz Watykanu.
Oczywiście wiem, że nie każdemu przypadnie do gustu, ale to już sami zadecydujecie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-22
× 36 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Konklawe
4 wydania
Konklawe
Robert Harris
6.7/10

W Watykanie umiera propagujący ideę Kościoła ubogiego, znienawidzony przez Kurię papież. Misja przeprowadzenia konklawe przypada w udziale mającemu za sobą kryzys wiary dziekanowi kolegium kardynalski...

Komentarze
Konklawe
4 wydania
Konklawe
Robert Harris
6.7/10
W Watykanie umiera propagujący ideę Kościoła ubogiego, znienawidzony przez Kurię papież. Misja przeprowadzenia konklawe przypada w udziale mającemu za sobą kryzys wiary dziekanowi kolegium kardynalski...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Konklawe” autorstwa Roberta Harrisa to pasjonujący thriller polityczno-religijny, osadzony w świętych murach Watykanu. Akcja tej wciągającej powieści rozgrywa się za zamkniętymi drzwiami Kaplicy Syk...

@beatazet @beatazet

“Konklawe, z łacińskiego - "pod kluczem". Od trzynastego wieku w ten właśnie sposób Kościół obligował swoich kardynałów, by podjęli decyzję. Z wyjątkiem przerw na posiłki i sen nie mogli opuścić kapl...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @maciejek7

Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna
Moc słabości
Słowa mają moc.

Świat ciągle się zmienia i komplikuje, każde pokolenie uważa, że ma gorzej niż poprzednicy, lecz oni zazwyczaj twierdzą, że młodym jest lepiej. Trudno jest stwierdzić kt...

Recenzja książki Moc słabości

Nowe recenzje

Córka powietrza
Córka powietrza
@l.szarna:

„Słowa płyną same, lekko układając się w wiersz. Po chwili ja też cała jestem liryką. Unoszę się między kolejnymi wersa...

Recenzja książki Córka powietrza
Koreański koncert uczuć
Koreański koncert uczuć
@l.szarna:

„Dwoje ludzi żyjących w dwóch tak różnych światach, spotkało się na leśnym parkingu przy podrzędnej drodze. Gdyby nie s...

Recenzja książki Koreański koncert uczuć
Gwóźdź do trumny
Gwóźdź do trumny
@l.szarna:

„– Damom wypada żyć pełnią życia i w taki sposób, w jaki chcą, a nie w jaki muszą. Chodź, pokażemy im tam wszystkim...

Recenzja książki Gwóźdź do trumny
© 2007 - 2024 nakanapie.pl