Giełda milionerów recenzja

Kryminalne Zakopane – mogłoby być lepiej

TYLKO U NAS
Autor: @Vernau ·1 minuta
2022-01-11
1 komentarz
20 Polubień
Mariusz Koperski jest autorem cyklu „Zakopiańskie powieści kryminalne”. Główny bohater to komisarz Tomasz Karpiel, prawdziwy góral.

W książce „Giełda milionerów” ma do wyjaśnienia sprawę widowiskowego zabójstwa.

Autor ma opanowany warsztat pisarski, dzięki czemu, książkę dobrze się czyta.

Mam natomiast problem z pewnymi scenami wymyślonymi przez autora. Każdy czytelnik, wie, że powieść kryminalna to fikcja, ale jeśli opisujemy działania policji, to muszą być one zbliżone do rzeczywistości, żeby kryminał miał sens.

Przykład sceny. Policjanci w mieszkaniu rozmawiają z naćpaną młodą kobietą i próbują z niej wyciągnąć informację. Oficer przystawia jej glocka do twarzy, a potem chowa go za pasek spodni?! Naćpana kobieta wyciąga go ze spodni oficera i strzela do niego. No, przepraszam, który polski policjant chowa pistolet za pasek spodni. Chyba pistolet chowa się do kabury.

I jeszcze jedna scena, tym razem miłosna. W kuchni stoi ukochana komisarza i zaczyna się pełna uniesień scena między nimi. Tylko, że ona trzyma w jednej ręce czajnik z wrzątkiem. Całują się, temperatura rośnie. Jej prawa ręka sięga do spodni komisarza, doprowadza go do spełnienia, a w drugiej ręce dalej trzyma czajnik z wrzątkiem !!! Panowie, czy mieliście takie doświadczenia erotyczne ?

Taka scena powinna wprawiać czytelnika, co najmniej w nastrój romantyczny. Mnie przyznam, lekko zdumiała. Odważny facet, że też nie bał się, że ten wrzątek z czajnika, w kulminacji miłosnych uniesień, wyleje się na jego najważniejszy organ. Nie doceniłam komisarza Karpiela. Nie ma to, jak pożądanie górala, nic mu nie stanie na przeszkodzie do spełnienia, nawet czajnik z wrzątkiem!

Może mniej wybrednemu czytelnikowi, takie rzeczy by nie przeszkadzały, ale u kogoś, kto przeczytał sporo kryminałów, takie sceny budzą dyskomfort.

Autor dobrze pisze, ale powinien bardziej dopracować historie kryminalne, które nam przedstawia.

Zakopane to dobre miejsce na napisanie ciekawego cyklu powieści sensacyjnych, ale w przypadku tej powieści, niestety również w przypadku poprzedniej „Po własnych śladach” zabrakło przemyślanej i dopracowanej intrygi kryminalnej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-11
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Giełda milionerów
Giełda milionerów
Mariusz Koperski
5.5/10
Cykl: Zakopiańska powieść kryminalna, tom 3

Wielkie pieniądze, wielkie emocje i tajemnice, które skrywa Zakopane. Zakopane. Komendant Derebas prosi komisarza Karpiela o pomoc w ostatniej sprawie, którą prowadzi przed odejściem na emeryturę. W ...

Komentarze
@Betsy59
@Betsy59 · około 2 lata temu
Oj, dostało się mieszkańcom Zakopanego! Znana od lat pazerność i ksenofobia górali jest tutaj opisana „od podszewki”. Związki polityki i biznesu również. Aż dziw bierze, że autor jest urzędnikiem w zakopiańskim magistracie. Pewnie to już przeszłość i teraz może sobie pozwolić… Dlaczego np. Włochom nie przyjdzie do głowy, żeby burzyć zabytkowe budowle i stawiać na ich miejscu betonowe hotele, a na Krupówkach straszy czarne, betonowo- szklane monstrum? A drewniane, piękne zabytkowe wille i pensjonaty wciąż ulegają pożarom? Szkoda, że tak jak w książce w Zakopanem nie zjawił się miliarder- społecznik i nie uratował tych zabytków i nie zburzył czarnego kloca.

Sama akcja książki jest zręcznie osnuta wokół pewnego znanego dramatu (nie powiem, jakiego, aby nie spoilerować). Przedstawienie tej sztuki w zakopiańskim teatrze im. Witkacego jest kulminacyjnym momentem fabuły. Czyta się dobrze, tylko sympatia czytelnika jest po stronie zabójcy, a nie ofiary. Może grupa samozwańczych śledczych nie powinna tak dążyć do wykrycia mordercy?

Gdy zaczęłam czytać serię „Zakopiańska powieść kryminalna”, obawiałam się, że będzie to forma promocji miasta podjęta przez miejscowego urzędnika. Nie spodziewałam się pełnokrwistych kryminałów z dobrymi wątkami społecznymi i obyczajowymi. Zaskoczenie na plus.

× 3
Giełda milionerów
Giełda milionerów
Mariusz Koperski
5.5/10
Cykl: Zakopiańska powieść kryminalna, tom 3
Wielkie pieniądze, wielkie emocje i tajemnice, które skrywa Zakopane. Zakopane. Komendant Derebas prosi komisarza Karpiela o pomoc w ostatniej sprawie, którą prowadzi przed odejściem na emeryturę. W ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Vernau

Bagaże Franza K.
Mój przyjaciel, moja miłość – Franz Kafka

Cyt.: „Bohaterami książki są polscy Żydzi, których losy rozrzuciły po całej Europie. W Berlinie, Wiedniu, Londynie, w Budapeszcie i Pradze szukali swego miejsca. Jej duc...

Recenzja książki Bagaże Franza K.
Dlaczego zebry nie mają wrzodów?
Raz, dwa, trzy – znikasz ty !

Raz, dwa, trzy – znikasz ty - któż nie chciałby wypowiedzieć takiego zaklęcia, żeby stres zniknął z naszego życia. Skutki stresu odbijają się na naszym zdrowiu, o ty...

Recenzja książki Dlaczego zebry nie mają wrzodów?

Nowe recenzje

Miłość w cieniu wojny
Recenzja
@Iwona_Nocon:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Jest rok 1943. Na dwóch przeciwległych krańcach Europy dwie młode kobie...

Recenzja książki Miłość w cieniu wojny
Padeborn
Zapisane w gwiazdach.
@Malwi:

Remigiusz Mróz ponownie zaprasza czytelników do zanurzenia się w mroczny świat prawniczych zagadek w swojej książce "Pa...

Recenzja książki Padeborn
Wszystkie twoje winy
Głębia emocji, ktora zapiera dech w piersi.
@Mania.ksiaz...:

„Wszystkie Twoje winy” to powieść, która zapiera dech w piersiach swoją głębią emocji i niezapomnianymi momentami. Auto...

Recenzja książki Wszystkie twoje winy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl