Księżycowe miasto. Dom ziemi i krwi. Część 1. recenzja

Księżycowe miasto

Autor: @lifeasbooklover ·1 minuta
2020-08-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Było to moje drugie spotkanie z tą autorką i już na starcie muszę zaznaczyć, że zupełnie nieudane.
Bryce Quinlan jest główną bohaterką te powieści. Pracuje w dzień, jako sprzedawca niekoniecznie legalnych magicznych artefaktów, a w nocy
Jest ona przedstawicielką fae, ale tylko w połowie, bo w połowie jest również człowiekiem. Związana jest bardzo mocno ze swoją przyjaciółką, czyli Daniką, która stoi na czele watahy "Diabłów".
Pewnego dnia życie większości mieszkańców Księżycowego Miasto zostaje wywrócone do góry nogami, a szczególnie naszej protagonistki.
Bryce postanawia wyjść do klubu nocnego by dobrze spędzić czas i się odstresować. Niestety po tym jak miesza alkohol i narkotyki nie jest w stanie jasno myśleć i wychodzi z imprezy. W drodze do domu nic nie wskazuje na koszmar, który zaraz stanie przed jej oczami. Po otwarciu drzwi zastaje zdemolowane mieszkanie i rozszarpane zwłoki swojej przyjaciółki i członków jej watahy.
Bryce nie może poradzić sobie z tak ogromną stratą po mimo upływu masy czasu.
Ogólnie czytając tę książkę czułam się bardzo zażenowana, ponieważ po "Dworze cierni i róż" byłam wręcz zauroczona twórczością tej autorki. Porównując te dwie książki ''Dom ziemi i krwi" wydaje mi się totalnym niewypałem.
Główna bohaterka i jej decyzje są bardzo infantylne i nieodpowiedzialne jak na kobietę, która ma prawie 30 lat.
Nie jestem przeciwniczką wulgaryzmów w książkach, jednak tutaj były one w nagminnej ilości i wyglądało to jakby było powciskane na przymus oraz w losowej kolejności. Rozumiem, że stanowiły one element, który niejako kreował też zachowanie postaci, ale w moim mniemaniu było tego stanowczo za dużo.
Podsumowując myślę, że wokół tej książki jest za dużo szumu i każdy czytelnik siedzący trochę bardziej w premierach był poniekąd zainteresowany tą pozycją. Niesłusznie jest ona wynoszona na sam szczyt, a tak naprawdę nie jest to nic niezwykłego, a powiedziałabym nawet, że jest całkiem przeciętna jak nie gorzej.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księżycowe miasto. Dom ziemi i krwi. Część 1.
3 wydania
Księżycowe miasto. Dom ziemi i krwi. Część 1.
Sarah J. Maas
7.7/10

Bryce Quinlan jest dziewczyną, która w połowie jest człowiekiem, a w połowie Fae. W świecie pełnym magii, niebezpieczeństw i ognistych romansów poszukuje zemsty! Bryce Quinlan kocha swoje życie. W d...

Komentarze
Księżycowe miasto. Dom ziemi i krwi. Część 1.
3 wydania
Księżycowe miasto. Dom ziemi i krwi. Część 1.
Sarah J. Maas
7.7/10
Bryce Quinlan jest dziewczyną, która w połowie jest człowiekiem, a w połowie Fae. W świecie pełnym magii, niebezpieczeństw i ognistych romansów poszukuje zemsty! Bryce Quinlan kocha swoje życie. W d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

łówna bohaterka Księżycowego Miasta to Bryce pół fae, pół człowiek. Dziewczyna, której na początku nie polubiłam, za jej sposób bycia, wiecie szalone imprezy do rana, do zgonu, alkohol, używki, specy...

@miedzy.literami @miedzy.literami

Sarę J. Maas można albo kochać, albo nienawidzić. Powiedziałabym, że nie ma nic pomiędzy. Ba! Coraz częściej można zauważyć, że miłośnicy jej twórczości zaczynają powoli przechodzić do obozu przeciwn...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @lifeasbooklover

Tajemnice pielęgniarek. Prawda i uprzedzenia
Tajemnice pielęgniarek

Pani Marianna Fijewska postanawia zagłębić się w środowisko pielęgniarek, a tym samym pokazać je też czytelnikom. Pielęgniarki nie są jednolitą i zgodną grupą zawodową. ...

Recenzja książki Tajemnice pielęgniarek. Prawda i uprzedzenia
Zakon Drzewa Pomarańczy. Część 2
Zakon Drzewa Pomarańczy

Drugą część rozpoczynamy w momencie, gdy bardzo wiele planów i marzeń naszych głównych bohaterów się posypało. Eadaz, która musi uciekać do Zakonu Drzewa Pomarańczy prze...

Recenzja książki Zakon Drzewa Pomarańczy. Część 2

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka