Nie zabijaj mnie, kochanie recenzja

Kto jest wrogiem a kto przyjacielem?

Autor: @mag-tur ·1 minuta
2021-02-10
Skomentuj
3 Polubienia
Główną bohaterkę tego lekkiego kryminału jest Marta Kruczkowska mieszkanka Rzeszowa. Poznajemy ją w chwili gdy zmaga się z tragiczną śmiercią swojej matki Ewy Kruczkowskiej, która tak jak córka była nauczycielką. Jako, że pensje nauczycielskie do wysokich nie należą, zmarła dorabiała sobie rozprowadzając wyroby z żeń-szenia.

Niedługo po śmierci matki Marta dostaje list od notariusza w którym Ewa przyznaje się, że Marta jest owocem romansu z młodszym o siedem lat jej byłym uczniem Robertem Orłowski. Obecnie jest on znanym zamożnym, krakowskim chirurgiem.

Mało tego wszystkiego co na naszą bohaterkę spadło, w mieszkaniu Pań Kruczkowskich dochodzi do włamania. Złodzieje grasują również po okolicznych mieszkaniach a także przeszukują blokowe piwnice. Nie ginie w zasadzie nic bardzo kosztownego oprócz laptopa, co jest nieco dziwne, gdyż złodziei nie zainteresowały wyroby ze złota ani żadne inne drogocenne przedmioty. Dziwne wydaje się również to, iż funkcjonariusze nie znaleźli przy zmarłej telefonu komórkowego, z którym denatka nigdy się nie rozstawała.

Podczas spędzania samotnych kilku chwil na cmentarzu przy grobie rodziców, Marta poznaje Austriaka, Marka Bieglera i jak się później dowiaduje jest on dziennikarzem.

W natłoku tych wszystkich wydarzeń Marta wybiera się do Krakowa, aby przekazać list Orłowskiemu od notariusza a tym samym od matki, w którym jest zawarta „radosna nowina”.

Od tego momentu dziewczyna krąży pomiędzy Krakowem a Rzeszowem. Wokół niej ma miejsce coraz więcej dziwnych wydarzeń. Najprawdopodobniej na jej życie również ktoś czyha. Czy może to być Mark, w którym Marta coraz bardziej się zakochuje ale jednocześnie non stop przyłapuje Go na kłamstwach, z których chłopak bardzo zgrabnie potrafi wybrnąć. Czy jest on wrogiem czy przyjacielem?

Książka napisana bardzo przystępnym językiem. Czyta się ja szybko. Nie brak w tej powieści z kryminalnym wątkiem kilku komicznych zwrotów. Mimo, że z autorką spotkałam się po raz pierwszy to zapewniam, że nie ostatni.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-21
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie zabijaj mnie, kochanie
Nie zabijaj mnie, kochanie
Danka Braun
6.6/10
Cykl: Serce i rewolwer, tom 3

W wypadku samochodowym ginie Ewa Kruczkowska – emerytowana nauczycielka, dorabiająca akwizycją wyrobów z żeń-szenia. Jej córka Marta jest zdruzgotana, tym bardziej że dopiero po śmierci matki na jaw w...

Komentarze
Nie zabijaj mnie, kochanie
Nie zabijaj mnie, kochanie
Danka Braun
6.6/10
Cykl: Serce i rewolwer, tom 3
W wypadku samochodowym ginie Ewa Kruczkowska – emerytowana nauczycielka, dorabiająca akwizycją wyrobów z żeń-szenia. Jej córka Marta jest zdruzgotana, tym bardziej że dopiero po śmierci matki na jaw w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mag-tur

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Czy na pewno Łobuziary?

Dziewczyny, czy jako małe dziewczynki zaliczałyście się do grupy dziewcząt, które były czyste, grzecznie bawiły się lalkami i nigdy nie psociły? No, ja niestety do nich...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Sprawiedliwości!!!

„ - A kiedy już go znajdziemy? (…). Tego, kto wbił szpadel. Co wtedy? - Wtedy będzie... sprawiedliwość!” Glenkill to małe nadmorskie miasteczko w Irlandii. George Gle...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka