Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci recenzja

Kto pociąga za sznurki?

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2021-03-15
Skomentuj
4 Polubienia
Kara śmierci w przestrzeni medialnej wywołuje sporo emocji. Nie da się ukryć, że temat jest dość kontrowersyjny. Zwolennicy i przeciwnicy cały czas prowadzą ożywione dyskusje na temat pozbawienia kogoś życia za ciężkie przewinienia. Nie inaczej jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie każdy stan ma swoje przepisy na temat legalności przyśpieszonej śmierci. To właśnie do Teksasu autorka książki zabiera czytelnika, aby wspólnie dowiedzieć się, jak przebiega egzekucja.

200 stron. Tylko tyle wystarczy, by wywołać u odbiorcy szereg różnych myśli. Polman w swojej pracy pokazuje różne oblicza kary śmierci. Przeprowadza nas przez meandry świata tajemniczego i niedostępnego. Już od pierwszych stron reportażystka nadała tempa książce, pokazując, że obcy człowiek zupełnie niespokrewniony może pisać listy. Przysyłać pieniądze i drobne upominki. Nie spodziewałam się, że akcje te prowadzone są, na masową wręcz skalę. Tytuł „Laleczki skazańców” idealnie oddaje to, co dzieje się za murami więzienia. Odniosłam wrażenie, że skazańcy czerpią niewyobrażalne korzyści z tej sprawy. A jakie profity mają z tego dziewczęta? Złość, pogardę i wyniosłość osadzonych. Tyle i aż tyle.

Podczas lektury zaskoczyły mnie dwie rzeczy. Pierwsza to stan cel. Myślałam, że bogata Ameryka ma nieco lepsze zaplecze więzienne. Jak bardzo się pomyliłam. Ciasne, bez światła ze słabą opieką medyczną. To kolejny przypadek gdzie rozwinięty kraj jest tylko na pozór. Druga kwestia to długi czas czekania na wyrok. Nie są to dni czy miesiące, a lata. Długie i nieprzynoszące nadziei na uniewinnienie.

I byłby to reportaż idealny, wręcz modelowy. Skupienie się na jednym wątku, nieodbieganie od tematu, nieprzytaczanie własnej opinii. Jednak w moim odczuciu autorka wprowadziła lekki chaos. W jednym rozdziale mamy połączonych tyle różnych kwestii. Od laleczek po fatalne warunki aż do całego miasteczka zlokalizowanego w pobliżu wwiezienia. Wystarczyłaby mała kropka, niewielki odstęp, żeby czytelnik mógł złapać jakiś dystans, do tego, co czytał. Pomimo tego zamętu jest to lektura godna uwagi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-09
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci
Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci
Linda Polman
7.3/10
Seria: Amerykańska

Stany Zjednoczone, rok 1998. W planie dwadzieścia egzekucji, jedna co osiemnaście dni. Rok 1999. Trzydzieści pięć egzekucji, jedna co dziesięć dni. Rok później jedna co dziewięć. Obecnie kara śmierci ...

Komentarze
Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci
Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci
Linda Polman
7.3/10
Seria: Amerykańska
Stany Zjednoczone, rok 1998. W planie dwadzieścia egzekucji, jedna co osiemnaście dni. Rok 1999. Trzydzieści pięć egzekucji, jedna co dziesięć dni. Rok później jedna co dziewięć. Obecnie kara śmierci ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bałam się że "Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci" będą portretami kobiet, które związały swoje życie z przestępcami czekającymi na wykonanie wyroku. Od razu przyszła mi na myśl rozmowa Justyny ...

@Jezynka @Jezynka

Nie jestem zbyt romantyczna ale nawet na mnie przygnębiające wrażenie robi ślub, podczas którego obecna jest tylko panna młoda i urzędnik bowiem pan młody nie może stawić się na ceremonii, będąc osad...

PA
@Park2Read

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Historia na śmierć i życie
Kto jest ofiarą?

"Historia na śmieć i życie" to krótka lektura z pogranicza true crime i dramatu psychologicznego. To opowieść o pierwszej kobiecie skazanej na dożywocie, która tak napra...

Recenzja książki Historia na śmierć i życie
Znikając. Reportaże o matkach
Matki, których nie ma

Przestrzeń internetowa wykreowała obraz matki. Kobiety zadowolonej, umalowanej z perfekcyjnie zrobioną fryzurą. Matki, która cieszy się z urodzenia małego, słodkiego bob...

Recenzja książki Znikając. Reportaże o matkach

Nowe recenzje

Desire
Czy jeden błąd może zmienić wszystko?
@kd.mybooknow:

✨ Recenzja To już trzeci tom serii, a ja pokochałam ten urokliwy pensjonat i rodzeństwo, które więcej dzieliło niż łącz...

Recenzja książki Desire
Liturgia krwi
Czy liturgia krwi to najlepszy napój?
@Allbooksism...:

Rozpoczynając czytać "Liturgię krwi " nie wiedziałam że będzie to tak bardzo krwisty thriller. Z tego powodu jestem bar...

Recenzja książki Liturgia krwi
Sześć szkarłatnych żurawi
O pewnej baśni, tym razem w dalekowschodnim duchu.
@electric_cat:

Zapewne wielu z Was w dzieciństwie słyszało opowieść o braciach, mocą klątwy zamienionych w łabędzie oraz o ich siostrz...

Recenzja książki Sześć szkarłatnych żurawi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl