Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci recenzja

Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2021-08-25
Skomentuj
10 Polubień
Bałam się że "Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci" będą portretami kobiet, które związały swoje życie z przestępcami czekającymi na wykonanie wyroku.
Od razu przyszła mi na myśl rozmowa Justyny Kopińskiej z żoną Mariusza Trynkiewicza którą umieściła w swojej książce "Polska odwraca oczy". Chyba nie tylko u mnie wywołała ona mdłości i ogromny niesmak. Nie byłabym w stanie słuchać takiej narracji: zaprzeczającej rzeczywistości, marginalizującej wyrządzone zło czy wręcz zrzucanie winy na ofiary.

Na szczęście Linda Polman, autorka książki nie poszła tą drogą. Losy kobiet i ich mężów/partnerów/korespondencyjnych przyjaciół skazanych na karę śmierci są tylko pretekstem aby pochylić się nad amerykańskim wymiarem sprawiedliwości: jego absurdami, niesprawiedliwością i rażącymi nadużyciami.

"Laleczki skazańców" to książka pisana nieśpiesznie. Holenderska dziennikarka obserwowała losy swoich bohaterów, skazańców i ich partnerek, przez lata kiedy to zostawały odrzucane kolejne apelacje i ostatecznie dochodziło do wykonania wyroku. Czas spędzony w oczekiwaniu na egzekucję to najczęściej kilkanaście lat. Lat spędzonych w pojedynczych celach, bez podstawowych środków higieny (na przykład pasta do zębów to produkt luksusowy który można nabyć tylko za dodatkową opłatą w więziennym sklepiku) i "reglamentowanymi" wizytami najbliższych (zawsze przez grubą szybę bez możliwości bezpośredniego kontaktu).
Autorka opowiada o różnicach jeśli chodzi o system prawny w poszczególnych stanach ukazując Teksas jako miejsce które wręcz szczyci się tym że odsetek ogłaszanych wyroków śmierci jest najwyższy w całym kraju.
Surowość prawa, skandaliczna "jakość" obrońców z urzędu i wszechobecny temat gett i gangów z których prosta droga wiedzie do więzienia to tylko niektóre tematy których dotyka Linda Polman.

Autorka nie krzyczy, nie agituje, nie oburza się. Omawia temat rzetelnie, pozornie bez emocji co sprawia że czytelnik ma szansę sam sobie odpowiedzieć na pytanie jaki jest jego stosunek do kary śmierci.
Lektura poruszająca. Polecam ją Waszej uwadze.

Moja ocena:

× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci
Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci
Linda Polman
7.3/10
Seria: Amerykańska

Stany Zjednoczone, rok 1998. W planie dwadzieścia egzekucji, jedna co osiemnaście dni. Rok 1999. Trzydzieści pięć egzekucji, jedna co dziesięć dni. Rok później jedna co dziewięć. Obecnie kara śmierci ...

Komentarze
Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci
Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci
Linda Polman
7.3/10
Seria: Amerykańska
Stany Zjednoczone, rok 1998. W planie dwadzieścia egzekucji, jedna co osiemnaście dni. Rok 1999. Trzydzieści pięć egzekucji, jedna co dziesięć dni. Rok później jedna co dziewięć. Obecnie kara śmierci ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie jestem zbyt romantyczna ale nawet na mnie przygnębiające wrażenie robi ślub, podczas którego obecna jest tylko panna młoda i urzędnik bowiem pan młody nie może stawić się na ceremonii, będąc osad...

PA
@Park2Read

Kara śmierci w przestrzeni medialnej wywołuje sporo emocji. Nie da się ukryć, że temat jest dość kontrowersyjny. Zwolennicy i przeciwnicy cały czas prowadzą ożywione dyskusje na temat pozbawienia kog...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @Jezynka

BUM!
Chemia - podręcznik niebanalny

Matematyka, fizyka i chemia to trzy plagi egipskie, z którymi musiałam się mierzyć w latach szkolnych. Dla zadeklarowanej humanistki przedmioty ścisłe w szkole podstawow...

Recenzja książki BUM!
Zamknięte drzwi
Zamknięte drzwi

Zabrałam tę książkę ze sobą na wakacje, ciesząc się, że jej niewielkie gabaryty pozwolą im spakować jeszcze kilka innych pozycji do walizki (tak, nie korzystam z czytnik...

Recenzja książki Zamknięte drzwi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka