Kto zabił mamusię? recenzja

Eres Tú - Carla Morrison

Bardzo długo szukałam książki, która sprawi, że w trakcie czytania będę płakać ze śmiechu, która będzie jedną o ile nie najlepszą komedią jaką miałam przyjemność przeczytać!

Małgosia Starosta to kobieta pewna siebie z ciekawym poczuciem humoru, której życie stale rzuca wyzwania i sprawdza. czy poradzi sobie z nowym kryzysem. Pewnego dnia, spokojne, filmowe popołudnie zostaje zakłócone przez wizytę policjanta, który de facto nie jest taki przypadkowy.

Kobieta dowiaduje się o śmierci swojej byłej teściowej, która wplątała Małgosię w poważne kryminalne kłopoty. Co więcej, teściowa zostawia list pełen tajemniczych informacji oraz zagadek, które zarówno jak dla głównej bohaterki i jej bliskich są zaskoczeniem. Małgosia wraz ze swoją niezastąpioną przyjaciółką Basią i obecną teściową angażują się w sprawy, aby oczyścić kobietę z podejrzeń oraz znaleźć głównego sprawcę całego zamieszania.
Czy uda im się znaleźć wszystkie poszlaki i ułożyć je w jedną całość?

Przyznaję, że bardzo polubiłam bohaterów tej historii, ale całe serce oddałam niezastąpionej Basi. Uwielbiam jej poczucie humoru oraz cięte teksty do których wracam w wolne chwili.

Ogromną zaletą tej książki jest jej klimat. Tutaj ukłon w stronę autorki, która stworzyła taki klimat książki, od której czytelnik nie chce i nie może się oderwać. Relacje, które zawiązują się pomiędzy bohaterami są prawdziwe i nienachalne co w dzisiejszej literaturze staje się wyjątkiem.
Czytając ,,Kto zabił mamusię?" burza emocji jest gwarantowana. Można się pośmiać, wzruszyć, poczuć złość, żal i smutek. Książka ta oczywiście ma swój główny cel jakim jest rozrywka i dobra zabawa, jednakże skupiając się na szczegółach, która z perspektywy przeczytanej lektury stają się coraz bardziej widoczne można zauważyć, że powieść ta ma nas nauczyć jak ważna jest prawda, zaufanie i akceptacja w relacjach z drugim człowiekiem zarówno tych bliższych jak i dalszych.
Podsumowując, serdecznie polecam książkę Pani Małgorzaty Starosty! Będzie to idealna lektura na plażę, spacer, zastój czytelniczy, ale także na chwilę odpoczynku po ciężkim i stresującym dniu. Uważam, że obecnie potrzebujemy więcej tak lekkich, ale jednocześnie dobrych i angażujących historii!
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.