Żniwiarz. Tom 2. Czerwone słońce recenzja

Lepiej niż w poprzedniej części

Autor: @Blueberry_cake13 ·1 minuta
2020-12-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Mija rok od tragicznych wydarzeń w Wiatrołomie. Wrogowie żniwiarzy wraz z Pierwszym zniknęli. Niespodziewanie jednak do życia wraca Magda. Ma ona inne ciało i charakter, przez co doprowadza do szału swojego wuja Feliksa. Kiedy do miejscowości powraca również Mateusz, postanawiają we trójkę odnaleźć zaginionego żniwiarza Gerarda.

Druga część słowiańskiej serii przygodowej za mną. I szczerze mówiąc, bawiłam się przy niej lepiej niż przy poprzedniej. Bohaterowie są skupieni najbardziej na szukaniu wskazówek, przez co nie ma czasu na nudę. Pełno również walk z istotami nadnaturalnymi. I często nie są one łatwe i proste niczym w filmach z Arnoldem Schwarzeneggerem. Zwłaszcza kiedy do akcji wkracza Magda. Cieszy mnie również, że autorka nie ukazała na głównym planie wątku romantycznego. Oczywiści są jednak jego zalążki, ale nie wypływa na najważniejszą część historii. Przy takiej ilości akcji jego nasilenie byłoby dla mnie nie potrzebne.

Zmiana charakteru Magdy jest dla mnie jak najbardziej na plus. W poprzedniej części była ona dla mnie nijaka, a wręcz słodko-pierdząca. Poza tym w „Pustej nocy” brakowało jakiejkolwiek osoby z pazurem więc taka postać była jak najbardziej potrzebna. Ciekawa okazała się również daleka rodzina Wojnów, która przyjechała do Wiatrołomu w konkretnym celu. Nie będę się rozpisywać na temat konkretów. Jednak muszę przyznać, że często się przy nich zaśmiałam. Chyba pod względem postaci minusem był Feliks, a raczej jego mała ilość. W poprzedniej części był on dla mnie głównym plusem, więc tym bardziej ubolewam nad jego niską częstotliwością w historii.

Jestem w szoku, bo druga część serii jest lepsza niż pierwsza. Zdecydowanie bardziej się wciągnęłam w tę historię, a przez zakończenie mam jeszcze większą ochotę przeczytać kolejną część (całe szczęście jest na Legimi!). Tak więc „Czerwone słońce” otrzymuje ode mnie 7/10. Jeśli jeszcze nie sięgnęliście po tę serię, to gorąco was do tego zachęcam. Bo pomimo że jest to literatura młodzieżowa, to można się przy niej dobrze bawić.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-16
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żniwiarz. Tom 2. Czerwone słońce
Żniwiarz. Tom 2. Czerwone słońce
Paulina Hendel
7.6/10
Cykl: Żniwiarz, tom 2

Druga odsłona bestsellerowej serii „Żniwiarz”. Słowiańskie demony nie dają o sobie zapomnieć! Jeszcze do niedawna Magda była zwykłą dziewczyną, pracującą w małej księgarni, jednak obecnie jej życie wy...

Komentarze
Żniwiarz. Tom 2. Czerwone słońce
Żniwiarz. Tom 2. Czerwone słońce
Paulina Hendel
7.6/10
Cykl: Żniwiarz, tom 2
Druga odsłona bestsellerowej serii „Żniwiarz”. Słowiańskie demony nie dają o sobie zapomnieć! Jeszcze do niedawna Magda była zwykłą dziewczyną, pracującą w małej księgarni, jednak obecnie jej życie wy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kilka dni temu miałam okazję przeczytać drugi tom rewelacyjnie rozpoczętej przez Paulinę Hendel serii Żniwiarz. Spotkanie z książką okazało się dla mnie niezwykłą przygodą i zaskoczeniem. Dacie wiarę...

@karola.reads @karola.reads

Po ostatnim przestoju czytelniczym, potrzebowałam książki, która na nowo pomogłaby mi odnaleźć radość z czytania. Długo zastanawiałam się, na którą pozycję postawić. W końcu mój wybór padł na drugą c...

@Banshee22 @Banshee22

Pozostałe recenzje @Blueberry_cake13

Siostry
Siostry

Kontynuacja dylogii “Makowa spódnica”. Jest rok 1661. Po okolicznych wsiach Rzeszy Niemieckiej przetacza się fala procesów czarownic, gdzie podejrzane są przede wszystki...

Recenzja książki Siostry
Narzeczona z powstania
Narzeczona z Powstania

Maria mieszka wraz z rodzicami w Warszawie. To tam spotyka swoją pierwszą miłość oraz uczy się do wymarzonego zawodu, dziewiarstwa. Wszystko jednak się zmienia, kiedy wy...

Recenzja książki Narzeczona z powstania

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka