Charlie Hernández i Liga Cieni recenzja

Liga cieni i przygoda z mitologią latynoską oraz kulturą meksykańską.

TYLKO U NAS
Autor: @Possi ·2 minuty
2021-02-17
Skomentuj
9 Polubień
Wstęp i opis:

Wielu z nas pamięta takie historie i opowieści, które opowiadali nam w dzieciństwie dziadkowie. Tak samo jest z Charliem, który jest głównym bohaterem opowiadania. Jego abuela* opowiadała mu wiele historii związanych z latynoskim folklorem. Chłopiec znał na pamięć postaci, ich rysopisy, umiejętności. Kiedyś były dla niego ciekawą zabawą, formą spędzania czasu z babcią. Teraz ma się przekonać, że to nie było dla przyjemności. Stare mitologie mogą skrywać w sobie odrobinę prawdy, może okruchy. Jednego dnia, życie dwunastolatka całkowicie się zmienia. Z niewiadomych powodów w jego domu wybucha pożar i niszczy wszystko na swojej drodze. Do tego rodzice Charliego nagle znikają, nie wiadomo gdzie. Pozostawiony jest sam sobie. Jak w tym wszystkim ma się sam odnaleźć? A jakby było mało, to coś się z nim zaczyna dziać... odczuwa ból, a gdy dłonią dotyka głowy, wyczuwa... r-rogi. A na rękach znajduje pióra i nie jest to przebranie na Halloween. Krocząc razem z Charliem i Violet, mamy okazję poznać kulturę meksykańską, trochę słówek z języka hiszpańskiego i postaci mitologii latynoskiej oraz wierzenia z nią związane.


Opinia:
To dobra młodzieżówka dla (starszych) dzieci i młodzieży, mogą znaleźć w niej wiele interesujących wątków. Sam pomysł wplecenia mitologii i języka hiszpańskiego jest bardzo dobry. Urozmaica to opowieść i dodaje jej nieco egzotyczności. Poza tym, poszerza dziecięce horyzonty i w przygodowej powieści, przemyca trochę cennych informacji o innych kulturach. Z tego, co mi wiadomo, mitologia latynoska nie należy do najbardziej znanych. W szkole chyba się o niej nie mówi. Na końcu książki znajdziemy glosariusz, który wyjaśnia nam najważniejsze pojęcia i opisuje postaci, które spotkamy podczas lektury. Jeśli chodzi o samą powieść to, podobała mi się, ale nie zaskoczyła mnie zbyt mocno. Mam wobec niej neutralne odczucia. Zaciekawiła mnie motywami latynoskimi i językiem, ale... nie porwała. Przerywałam jej lekturę, jestem już w takim wieku, że sięgam raczej po powieści fantasy, które mają w sobie dużo akcji i są bardzo dynamiczne, Dzieje się w nich więcej, niż w książkach przygodowych. Charliego Hernandeza wydaje mi się można spokojnie położyć na półce obok przygód Alcatraza Brandona Sandersona i Perseusza „Percego” Jacksona Ricka Riordana. Jakby to powiedzieć: Dla dzieci świetna lektura, ale ja już (raczej) z takich wyrosłam. A i jeszcze na koniec dodam, że to są zupełnie inne książki od Paxa i Realnego świata Sary Pennypacker. W tych i dorosły się odnajdzie. W Charliem niekoniecznie każdy.







* babcia (słowo z języka hiszpańskiego).
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu IUVI

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-15
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Charlie Hernández i Liga Cieni
Charlie Hernández i Liga Cieni
Ryan Calejo
6.5/10
Cykl: Charlie Hernandez, tom 1

Co byś zrobił, gdyby nagle zaczęły ci rosnąć rogi i pióra? Jeśli lubisz książki o pędzącej jak burza akcji, pełne niezwykłych istot, nawiązujące do mitologii, przesiąknięte magią – jak opowieści o P...

Komentarze
Charlie Hernández i Liga Cieni
Charlie Hernández i Liga Cieni
Ryan Calejo
6.5/10
Cykl: Charlie Hernandez, tom 1
Co byś zrobił, gdyby nagle zaczęły ci rosnąć rogi i pióra? Jeśli lubisz książki o pędzącej jak burza akcji, pełne niezwykłych istot, nawiązujące do mitologii, przesiąknięte magią – jak opowieści o P...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Uwielbiam poznawać książki, w których mogę znaleźć elementy nieznanej mi wcześniej mitologii lub danych wierzeń. To właśnie udało mi się znaleźć w powieści Ryana Calejo. Czy Charlie Hernandez oprócz ...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

"Istnienie tego świata wisi na włosku, pequeńo. Jeden nieostrożny krok z naszej strony może rozpętać koniec świata (...) Ciemność zaczęła nadciągać z zapadłych zakątków planety, pradawne zło motywowa...

Pozostałe recenzje @Possi

Pomiędzy. Niezapomniane spotkania u kresu życia
Czy śmierć to pojednanie?

W swoim utworze pt.Śpieszmy się Ksiądz Jan Twardowski napisał słowa, które wielu z nas kojarzy: Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą zostaną po nich buty i tel...

Recenzja książki Pomiędzy. Niezapomniane spotkania u kresu życia
Czas Adeptów
Nowa era agentów?

Książkę a właściwie audiobook znalazłam wśród polecanych dla siebie na podstawie wcześniejszych wyborów na Empik Go. Na początku byłam dość sceptyczna, gdy zobaczyłam dł...

Recenzja książki Czas Adeptów

Nowe recenzje

Hate
RECENZJA
@anitka170:

„Ludzie błędnie uważali, że kłamstwo można wykryć jedynie na podstawie kierunku, w którym spogląda dana osoba podczas r...

Recenzja książki Hate
Tysiąc odcieni bieli
Tysiąc odcieni bieli
@magdalenagr...:

🥀🥀🥀🥀 Recenzja 🥀🥀🥀🥀 Agnieszka Kowalska - Bojar " Tysiąc odcieni bieli " @pisarz.babeczka Wydawnictwo : Motylewnosie @...

Recenzja książki Tysiąc odcieni bieli
Until love
RECENZJA
@anitka170:

„W tamtym momencie pragnęłam śmierci i wyzwolenia od rozpaczy. Chciałam ugasić w sobie wszelkie emocje, stłumić miłość ...

Recenzja książki Until love
© 2007 - 2024 nakanapie.pl