Lipcowe dziewczyny recenzja

Lipcowe dziewczyny

Autor: @justyna_ ·3 minuty
2021-09-21
Skomentuj
4 Polubienia
Co roku, tego samego dnia lipca, znika jedna dziewczyna. Nie wraca z pracy, nie dociera do domu po imprezie czy spotkaniu ze znajomymi. Znika. Praktycznie bez śladu. Mozolne śledztwo tkwi w martwym punkcie. Kiedy ginie żona Lexa - Olivia, śledczy próbują to powiązać z zamachem terrorystycznym.

7 lipca to ten dzień, w którym co roku ginie jedna kobieta. 7 lipca to także dzień urodzin Addie.

Addie jest prawie zwyczajną dziewczynką. Prawie, bo wychowuje się w niepełnej rodzinie, a jej niewiele starsza siostra – Jessie - częściej pełni rolę jej matki. Dziewczyny są sobie bardzo bliskie, Addie darzy Jessie wielkim zaufaniem i czuje się przy niej bezpiecznie. Ich ojciec ima się różnych zajęć, często nie wraca na noc do domu. W dniu zamachu terrorystycznego ojciec Addie wraca cały we krwi. Czy pomagał ratować ofiary zamachu? A może sam ucierpiał? Gdy siostry znajdują w rzeczach ojca portfel zaginionej, sprawa przybiera inny obrót… kilka dni później Jessie zbliża się do Lexa, opiekując się jego córeczką. Z dnia na dzień łatwiej jest żyć życiem zaginionej.

„Lipcowe dziewczyny” Phoebe Locke

Jeśli zachęciła Was kwestia znikających kobiet to akurat jest najmniej rozwinięty wątek powieści. Osią historii jest Addie, a wydarzenia z nocy zamachu terrorystycznego zmienią życie całej rodziny… Chyba pierwszy raz miałam okazję czytać powieść kiedy nie śledzimy poszukiwań zaginionych, tylko wydarzenia oglądamy z innej perspektywy. Fabułę powieści charakteryzują wielokrotne przeskoki czasowe, a większość wydarzeń została przedstawiona z perspektywy Addie. Jest to ciekawy zabieg - przemyślenia dziecka, które musi odnaleźć się w sytuacji patologicznej pod niemalże każdym względem. Addie poznajemy na przestrzeni niemalże dekady – przez zaistniałe wydarzenia proces dorastania dziewczynki odbywa się nie tylko szybciej, ale również w znacznie bardziej dramatyczny sposób. Pierwszy etap to dziewczynka, która bardzo kocha swojego ojca, ale bywają momenty, że przyprawia ją o lęk. Rodzinne sekrety i kłamstwa, stopniowo wyłaniają się na światło dzienne. Kolejno to obraz dziewczynki żyjącej pod presją, która wyrasta na kobietę obciążoną traumą i najczarniejszymi lękami.

W „Lipcowych dziewczynach” dominują intrygi i tajemnice. Nie ma tu zaskakujących zwrotów akcji, ani zauważalnych przełomów w śledztwie. Narracja utrzymuje stałe tempo, które pod koniec nieco wzrasta, aż do kulminacji w zakończeniu. Początkowo może się wydawać, że w fabule gości chaos – szczególnie przez rwaną akcję i przeskakiwanie w czasie. Kiedy jednak zrozumie się zamysł autorki wszystko staje się jasne i klarowne. W powieści można dostrzec swoisty klimat, a historia Addie i jej dysfunkcyjnej rodziny angażują emocjonalnie czytelnika. Styl Phoebe Locke – jak na thriller – jest lekki i dzięki niemu przez powieść się płynie. Warto podkreślić, że zakończenie może wywieść w pole nawet obeznanego w gatunku czytelnika - wywołuje konsternację i wprawia w osłupienie.

„Lipcowe dziewczyny” to życie w kłamstwie i jego skutki, skrywana prawda, rodzinne sekrety. Phoebe Locke koncentruje się na psychologicznej stronie zbrodni, a trzon powieści na budowaniu zaufania do czytelnika. To jedna z tych historii, w której nie ma potrzeby epatowania brutalnością, krwawymi scenami i opisami, by wywoływać ciarki na plecach. Mroczna, gęstniejąca atmosfera sączy się z kart tej książki, wciągając czytelnika w kryminalną zagadkę.

Niech Was nie zmyli, że skoro w tytule pojawia się lipiec, będzie to wakacyjna historia! Ale lektura na wakacje – idealna. Jeśli szukacie przemyślanego i napisanego z pomysłem thrillera psychologicznego, to powieść Phoebe Locke będzie strzałem w dziesiątkę. Dla mnie nie była to lektura z efektem „wow!”, w szkolnej skali: mocne 4.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-21
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lipcowe dziewczyny
Lipcowe dziewczyny
Phoebe Locke
6.4/10

Co roku, tej samej nocy, kolejna dziewczyna znika bez śladu. Żona Lexa także zaginęła. Wyszła z domu w dzień ataku terrorystycznego w Londynie i od tamtej pory nikt jej nie widział. Czy Olivia zna...

Komentarze
Lipcowe dziewczyny
Lipcowe dziewczyny
Phoebe Locke
6.4/10
Co roku, tej samej nocy, kolejna dziewczyna znika bez śladu. Żona Lexa także zaginęła. Wyszła z domu w dzień ataku terrorystycznego w Londynie i od tamtej pory nikt jej nie widział. Czy Olivia zna...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kilka lat temu przeczytałam pierwszą powieść Phoebe Locke, czyli Człowiek z lasu. Tamten tytuł nie do końca przypadł mi do gustu, co przyznaję z przykrością. Niestety - między nami nie zaiskrzyło, a ...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

,,Lipcowe dziewczyny" Phoebe Locke to thriller psychologiczny z dobrze rozbudowanym zarysem emocjonalnym głównej bohaterki Addie. W dniu jej dziesiątych urodzin w Londynie dochodzi do serii ataków te...

@aalexbook @aalexbook

Pozostałe recenzje @justyna_

Świat Machulskich
Jan, Halina i Juliusz

Nazwisko Machulskich zna każdy, nawet laik kinowy czy teatralny. Czy to za sprawą ról Haliny i Jana, czy filmów Juliusza. Anna Bimer tym razem sięga po historie trojg...

Recenzja książki Świat Machulskich
Wilczyca
Wilczyca

Bez wątpienia po „Wilczycę” nie powinno się sięgać bez znajomości pierwszej powieści cyklu („Poszukiwacz zwłok”). Mieczysław Gorzka bez wahania wrzuca Czytelnika od razu...

Recenzja książki Wilczyca

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem