Majaki recenzja

"Majaki" Magdalena Czmochowska - opinia

Autor: @Katarzyna_Wasowicz ·1 minuta
2024-10-19
Skomentuj
5 Polubień
Wiedziałam, że to będzie przepełniona emocjami lektura.

Wiedziałam, że będzie to cudowna powieść.

Wiedziałam, że gdy przyjdzie do napisania opinii będę miała pustkę w głowie. Choć może niezupełnie, bo tłucze mi się w myślach: rany, jakie to było dobre!

Poruszane w książce tematy alkoholizmu, przemocy fizycznej i psychicznej, wyparcia traumatycznych wydarzeń osadzają się na duszy grubą warstwą czegoś lepkiego i nieprzyjemnego. Ciężko mi się czytało momenty, gdy bohaterom odbierano godność i pozbawiano poczucia bezpieczeństwa. Szczęśliwie, zaraz potem następowały sceny, które działały niczym balsam na wyzwolone wcześniej emocje.

O dziwo najbardziej odczuwałam nie te momenty, gdy bohaterowie doświadczali cierpienia, lecz w momentach pełnych wsparcia, rodzinnego ciepła i bliskości. To było takie… otulające i wzruszające.

Ważną rolę odgrywa w fabule rozmowa. Historia za historię. A gdy ciężko jest opowiedzieć o przeszłości twarzą w twarz, zawsze można napisać szczerą do bólu wiadomość. Przecież Magda, bohaterka “Majaków”, jest pisarką i świetnie włada słowem, poza tym pisanie pozwala jej w pewien sposób walczyć z demonami przeszłości.


“Majaki” zapraszają czytelnika do świata, w którym bohaterowie mierzą się z demonami i traumami przeszłości; świata, w którym nie brak scen przemocy, ale też, w którym jest mnóstwo relacji opartych na pozytywnych wartościach, zrozumieniu, miłości i wsparciu. I to właśnie one najmocniej, według mnie, wybrzmiewają.

Zaryzykuję stwierdzenie, że „Majaki” to poniekąd hołd na cześć rodziny, której członkowie, mimo że po przejściach potrafią stworzyć silne, dobre związki, wzajemnie się wspierać i dążyć do zjednoczenia.

Komu polecam? Z pewnością każdemu, kto lubi ciężkie emocjonalnie powieści obyczajowe, napisane z kunsztem i bogactwem słownictwa, a przy tym ze znajomością opisywanych tematów.

Może i na twórczość tej autorki do tej pory trzeba było trochę poczekać: "Cholerna książka" (2020), "Życie zaczyna się jutro" (2021), a teraz "Majaki", ale zapewniam, że warto sięgnąć po każdą ze wspomnianych powieści.

Uważam też, że zdecydowanie na okładce powinno znaleźć się stosowne ostrzeżenie przed scenami mogącymi budzić dyskomfort i negatywnie wpłynąć na stan emocjonalny.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Majaki
Majaki
Magdalena Czmochowska
7.6/10
Seria: Mroczne Historie

Magdalena żyje wspomnieniami o nieżyjącym ojcu, który przez lata w jej oczach urósł do rangi bohatera, człowieka idealnego, najlepszego tatusia pod słońcem, ale nie wie, że pamięć płata jej figle. Ma...

Komentarze
Majaki
Majaki
Magdalena Czmochowska
7.6/10
Seria: Mroczne Historie
Magdalena żyje wspomnieniami o nieżyjącym ojcu, który przez lata w jej oczach urósł do rangi bohatera, człowieka idealnego, najlepszego tatusia pod słońcem, ale nie wie, że pamięć płata jej figle. Ma...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Ból za mostkiem złapał ją bez ostrzeżenia; wdarł się zimnym szpikulcem w serce, unieruchomił w skurczu, bez oddechu”. „Majaki” to historia z tajemnicą przeszłości w tle, stworzoną intrygą, grą nie...

@marcinekmirela @marcinekmirela

Pozostałe recenzje @Katarzyna_Wasowicz

Tylko miłość
"Tylko miłość" Magdalena Czmochowska - opinia

Może zacznę od tego, że absolutnie nie spodziewałam się tego, co dostałam. Wiedziałam, że to powieść zdecydowanie lżejsza niż wcześniejsze „Majaki”, więc byłam przygotow...

Recenzja książki Tylko miłość
Dziewięć miast włoskich i inne opowieści
"Dziewięć miast włoskich i inne opowieści" Grzegorz Musiał - opinia

Urzeczona powieścią Grzegorza Musiała o życiu niezwykłej malarki Tamary Łempickiej „Ja, Tamara” impulsywnie zdecydowałam się na przeczytanie i zrecenzowanie jednej z jeg...

Recenzja książki Dziewięć miast włoskich i inne opowieści

Nowe recenzje

2666
Kartografia milczenia
@marcin.gamer67:

Z rzadka literatura zapuszcza sie tak daleko w mrok, nie po to, by go oswietlic, ale by stac sie jego czescia. 2666, op...

Recenzja książki 2666
Czekając na barbarzyńców
Imperium w zwierciadle sumienia
@marcin.gamer67:

Powieść "Czekając na barbarzyńców" Johna Maxwella Coetzee'ego to arcydzieło literatury XX wieku, tekst o niewyczerpanej...

Recenzja książki Czekając na barbarzyńców
Wszystko rozpada się
Arcydzieło z Nigerii
@marcin.gamer67:

Chinua Achebe w powieści "Wszystko się rozpada" (oryg. Things Fall Apart) stworzył dzieło monumentalne, które nie tylko...

Recenzja książki Wszystko rozpada się
© 2007 - 2025 nakanapie.pl