Małe Licho i lato z diabłem recenzja

Małe Licho i lato z diabłem

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2020-08-27
Skomentuj
1 Polubienie
Na trzeci tom Małego Licha musiał przyjść dobry czas. Kilka dni przerwy od przygód Bożka i jego najbliższych minęło, więc mogłam z czystą głową zabrać się za lekturę kolejnej historii o ich dość zwariowanym życiu. Małe Licho i lato z diabłem - czy to była dobra książka, czy już niekoniecznie?

Bożek po raz kolejny wyrusza na jakiś czas do cioci Ody. Tym razem jednak może zabrać ze sobą swoje ukochane Małe Licho, które bardzo chciałoby przeżyć przygodę. Tych chłopiec może mu dostarczyć z nadwyżką. Kiedy docierają na miejsce, wiadomo już, że tych wakacji Bożek nie zapomni. Nocowanie w namiocie, całodzienne zwiedzanie lasu... no tak. Chłopiec będzie musiał także przezwyciężyć swoją niechęć do Witka, ponieważ przyjdzie mu spędzić z nim kilka dni. Czy mimo przeciwieństw uda im się pokonać wrogie nastawienie? No i co siedzi w groźnym drzewie?

Witek. Bohater, który pojawił się już wcześniej, ale z powodu jego niezbyt miłego zachowania względem Bożka, nie poczułam w stosunku do niego sympatii. Zdziwiłam się, kiedy autorka postanowiła dosłownie poznęcać się nad głównym bohaterem i zmusiła go, by spędzał czas właśnie z Witkiem. Choć po czasie zrozumiałam, dlaczego postąpiła ona akurat w ten sposób. No i cóż, bardzo mi się to z kolei spodobało. A sam chłopiec mimo moich poprzednich uprzedzeń w pewien szalony sposób zdołał podbić moje serce.

No i tak. Ta część zdecydowanie najbardziej skupiła się na nawiązywaniu przyjaźni, więc znowu muszę napisać, że była to też najciekawsza i najlepsza książka z całej serii. Czy to możliwe, żeby każda kolejna historia była lepsza od poprzedniej? Jak najbardziej. Tutaj Marta Kisiel postawiła na wątek przyjaźni i wzajemnym docieraniu się, co często skutkuje wieloma konfliktami, kłótniami i nawet bójkami (ale pamiętajmy, że przemoc jest zła).

Nie ma chyba takiego człowieka, którego lubiliby wszyscy. Po prostu się tak nie da - każdy jest inny, lubi co innego i ma inny charakter. Jednak jest pewne powiedzenie: przeciwieństwa się przyciągają, a autorka perfekcyjnie pokazuje w swojej powieści, że rzeczywiście tak jest. Mimo wszelkich starć czy niezgody warto wyciągnąć rękę do drugiej osoby i posłuchać, co ma do powiedzenia. Kto wie - może będzie to nasz przyszły przyjaciel?

Będę może nieobiektywna, ale muszę to napisać. W pewien sposób ten tom stał mi się najbliższy i choć jestem już dość wiekowa (😉), to nauczyłam się z tej historii, że warto być cierpliwym i słuchać innych, nawet jeśli się z nimi nie zgadzam w pewnych kwestiach. Dlatego też Małe Licho i lato z diabłem z czystym sumieniem posunęłabym każdej młodej osobie, która zaczyna nową szkołę lub nie potrafi dogadać się z kimś z klasy.

Marta Kisiel po raz już któryś z kolei udowodniła mi, że jej historie potrafią wciągnąć bez względu na to, do kogo są kierowane. Mam ogromną nadzieję, że będą pojawiały się kolejne książki z serii o Małym Lichu, bo jestem zakochana w tej serii i nie wyobrażam już sobie, by kolejne historie nie powstały.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-26
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małe Licho i lato z diabłem
Małe Licho i lato z diabłem
Marta Kisiel
8.1/10
Cykl: Małe Licho, tom 3

Bo w życiu najważniejsze jest dobre serce, a nie liczba rogów na łeb kwadratowy! Małe Licho i Bożek, świeżo upieczony absolwent klasy trzeciej, wyruszają na wakacje w samym środku lasu. Nie podejr...

Komentarze
Małe Licho i lato z diabłem
Małe Licho i lato z diabłem
Marta Kisiel
8.1/10
Cykl: Małe Licho, tom 3
Bo w życiu najważniejsze jest dobre serce, a nie liczba rogów na łeb kwadratowy! Małe Licho i Bożek, świeżo upieczony absolwent klasy trzeciej, wyruszają na wakacje w samym środku lasu. Nie podejr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

MAŁE LICHO I LATO Z DIABŁEM. MARTA KISIEL. Autorka po raz kolejny pokazała lekkość swego pióra i stworzyła ciekawą fabułę. Jest to już trzeci tom przygód naszego bohatera i nadal zachwyca i uczy. T...

@jagodabuch @jagodabuch

Przed Wami książka, która budzi i strach i śmiech i tę chęć schowania się pod kołdrą bez jednoczesnego przerywania lektury. Znacie pewnie to uczucie, jakżeby nie. Skoro sięgacie po recenzję części tr...

@norzechowicz @norzechowicz

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Węże na ziemi, węże na niebie
Węże na ziemi, węże na niebie

Trzeci tom cyklu o komisarzu Bondysie w końcu doczekał się swojej wielkiej chwili — postanowiłam zabrać się za lekturę tej książki głównie ze względu na sympatię względe...

Recenzja książki Węże na ziemi, węże na niebie
Doktor Jekyll i pan Hyde
Doktor Jekyll i pan Hyde

Lektura powieści Roberta Louisa Stevensona musiała czekać na swoją kolej dłuższy czas, co przyznaję ze smutkiem i pewnym wstydem. W końcu przyszła jednak pora i na tę po...

Recenzja książki Doktor Jekyll i pan Hyde

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka