Małe sekrety recenzja

Małe sekrety

Autor: @mrsbookbook ·1 minuta
2020-12-15
Skomentuj
1 Polubienie
Mam mieszane uczucia, co do tej książki. Widziałam wiele pozytywnych opinii na jej temat, jednak czy, aby na pewno jest, nad czym się tak zachwycać?

Historia zaczyna się od zaginięcia czteroletniego chłopca na targu świątecznym. Marin, główna bohaterka, chcąc odpisać na SMS, tylko na chwilę puściła rączkę swego synka. I to wystarczyło, żeby malec, gdzieś zniknął. Jak się później okazuje, na odczytach z kamer widać wyjście chłopca z jarmarku z trzymającym go za rękę mężczyzną w przebraniu Świętego Mikołaja.

W kolejnej części książki, akcja rozgrywa się 16 miesięcy po zaginięciu czterolatka. Marin i jej mąż Derek, z każdym dniem coraz bardziej oddalają się od siebie. Główna bohaterka niemal codziennie myśli o samobójstwie. Uczęszcza też na spotkania grupy, do której należą rodzice zaginionych dzieci. Do tego prywatna detektyw przekazuje Marin wiadomość, że Derek ją zdradza.

Niby wszystko wydaje się być w porządku, jednak mam parę zastrzeżeń.

Po pierwsze, kto po zaginięciu dziecka zamiast szukać go, zaczyna rozmyślać, co by mu powiedział po odnalezieniu lub jak przekaże tę straszną wiadomość partnerowi? Mnie się wydaje, że to by były ostatnie myśli, które przyszłyby mi do głowy.

Po drugie, książka zaczyna się od zaginięcia czterolatka, a przez pół książki odnoszę wrażenie, że główni bohaterowie zapominają o tym.🤷‍♀️. Warto dodać, że ich synek był długo wyczekiwanym dzieckiem.

Co do zakończenia? Gdzieś w połowie książki zaczęłam snuć podejrzenia, kto jest winny.

Historia o porwaniu małego chłopca bardzo mnie poruszyła. Wydaje mi się, że każdej matce ciężko sobie wyobrazić, że taka tragedia jest możliwa i może się przydarzyć. Jaki to musi być ogromny ból i wielkie poczucie winy, że przez własną nieuwagę doprowadziło się do porwania swojego dziecka? Nawet boję się o tym myśleć. To naprawdę trudny temat. Warto dodać, że w tej książce zostały poruszone inne wątki, jak zdrada, próby samobójcze i mnóstwo sekretów.


Tę pozycję oceniam 6/10. Jeśli jesteście ciekawi, czy wam przypadnie do gustu ta historia, to oczywiście zachęcam do przekonania się na własnej skórze.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-04
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małe sekrety
Małe sekrety
Jennifer Hillier
7.7/10

Wystarczy jeden mały sekret, żeby twoje życie rozsypało się jak domek z kart… Marin miała idealne życie. Jej mąż, Derek, którego poznała jeszcze na studiach, prowadzi własną firmę produkującą zdro...

Komentarze
Małe sekrety
Małe sekrety
Jennifer Hillier
7.7/10
Wystarczy jeden mały sekret, żeby twoje życie rozsypało się jak domek z kart… Marin miała idealne życie. Jej mąż, Derek, którego poznała jeszcze na studiach, prowadzi własną firmę produkującą zdro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marin ma szczęśliwe życie, wspaniałą rodzinę, odnosi sukcesy. Dopełnieniem tej sielanki jest upragniony syn Sebastian. Podczas przedświątecznych zakupów na targu, odpisuje na wiadomość i właśnie w te...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Powiem wprost. "Małe sekrety" to najlepszy thriller jaki miałam przyjemność przeczytać w 2020 roku. A może nawet i w całym życiu. Thrillery to zdecydowanie nie jest to mój ulubiony gatunek i zazwycza...

@bookstagramowe.love @bookstagramowe.love

Pozostałe recenzje @mrsbookbook

Vendetta
Vendetta

Mia Caruso jest młodą kobietą, chwilę przed swoimi urodzinami dowiaduje się, że jej ojciec jest gangsterem. Jakby tego było mało, chce zaaranżować jej małżeństwo. Dodatk...

Recenzja książki Vendetta
Jedyne ocalałe
Jedyne ocalałe

Quincy jako jedyna przeżyła tragedię w Pine Cottage, z tamtego momentu nie pamięta zbyt wiele. Wie, że pojechała ze znajomymi do domku w lesie by świętować urodziny przy...

Recenzja książki Jedyne ocalałe

Nowe recenzje

Zgadnij, kim jestem
Zgadnij kim jestem
@Malwi:

"Zgadnij, kim jestem" Kamili Cudnik to książka, która przyciągnęła moją uwagę nietuzinkową fabułą i zaskakującymi zwrot...

Recenzja książki Zgadnij, kim jestem
Nasza prywatna gra
Rozpocznijmy tę grę!
@Asamitt:

Po pierwszej przeczytanej książce Autorki wiedziałam, że będę kontynuować tę smakowicie rozpoczętą przygodę, mimo iż le...

Recenzja książki Nasza prywatna gra
Za duży na bajki 2
Prawda zamiast bajki
@filmiks:

Życie to nie bajka, ani gra komputerowa. Nie ma w nim prostego podziału na "dobrych" i "złych", schematów i scenariuszy...

Recenzja książki Za duży na bajki 2
© 2007 - 2024 nakanapie.pl