Włoszka z Brooklynu recenzja

Małżeństwo z rozsądku czy z miłości?

Autor: @ksiazkazpazurem ·1 minuta
2023-06-29
Skomentuj
4 Polubienia
Moja opinia "Włoszka z Brooklynu" Santa Montefiore

Młoda Eveliny wiedzie spokojne życie, chociaż jej rodzice zatrzymali się w poprzednim wieku, to nie musi się na razie martwić małżeństwem. Całą uwagę została skupiona na jej starszej siostrze Bedndettcie. Eveliny poprzysięga sobie, że nigdy nie wyjdzie za mąż z obowiązku, ale tylko z miłości. Słowa okazują się prorocze, bo niedługo później przeżywa swoją pierwszą wielką miłość. Eveliny zakochuję się w chłopaku z Żydowskiej rodziny. Niestety, zbliżającą wojna… Nie pozwala młodej parze na długo nacieszyć się uczuciem… i wolnością.

"Włoszka z Brooklynu" to piękna i zarazem bolesna historia, od której ciężko się oderwać. Na początku niełatwo, było mi się wgryźć, ponieważ poznajemy Eveliny, jako kobietę już w podeszłym wieku. Wspominającą w domowym zaciszu kuchni swoje młodzieńcze lata, ale nie zdradzająca na początku zbyt wiele czytelnikom.

Niedługo później okazuję, że Autorka stworzyła specjalne rozdziały, które przybliżą nam lata młodości Eveliny. Zazwyczaj kończą się one w najciekawszym momencie, żeby ustąpić miejsca teraźniejszości. W takich chwilach z niecierpliwością czekałam na ciąg dalszy, uważnie jednak śledząc, co się dzieje tu i teraz.

W książce pojawia się też wiele interesujących postaci, które były bardzo różnorodne pod względem charakterów czy też poglądów. Szczególnie na temat wojny, która długimi cieniami kładka się na Włochy. Autorka nie rozpisywała się, co dokładnie działo się podczas trwania Drugiej Wojny Światowej. Bardziej podeszła do tego indywidualnie, odzwierciedlają, co mogła czuć osoba, która straciła bliskich. Czy też jak reagowała na nowe doniesienia… z kruchą nadzieją, że to piekło w końcu się zakończy...

Bardzo przywiązałam się do wielu pobocznych bohaterów, którzy mądrze wypowiadali się na temat życia, ale też do samej Eveliny. Z nieukrywanym zainteresowaniem śledziłam jej dalsze losy, które rozgrywały później Ameryce po podjęciu ostatecznej decyzji o wyjeździe.

"Włoszka z Brooklynu" to wbrew pozorom istny rollercoaster emocji, to była dla mnie bardzo miła odmiana, od tego co zazwyczaj czytam.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Świat Książki

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Włoszka z Brooklynu
Włoszka z Brooklynu
Santa Montefiore
8.1/10

Niezwykła powieść autorki światowych bestsellerów Santy Montefiore, rozgrywająca się w targanych wojną Włochach i na ulicach Nowego Jorku. Nowy Jork, 1979 Serce Eveliny wypełnione jest wdzięcznoś...

Komentarze
Włoszka z Brooklynu
Włoszka z Brooklynu
Santa Montefiore
8.1/10
Niezwykła powieść autorki światowych bestsellerów Santy Montefiore, rozgrywająca się w targanych wojną Włochach i na ulicach Nowego Jorku. Nowy Jork, 1979 Serce Eveliny wypełnione jest wdzięcznoś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Włoszka z Brooklynu” oczarowała mnie już okładką, która przedstawia kobietę spoglądającą na monumentalny Most Brookliński (ang. Brooklyn Bridge). Doskonałe odzwierciedlenie treści powieści. Most Br...

@zanetagutowska1984 @zanetagutowska1984

Rok 1979. Evelina od ponad trzydziestu lat mieszka w Nowym Jorku. Ma męża, dzieci, wnuki. I choć jest wdzięczna za to, co otrzymała od losu to nadal jej umysł i serce powracają do Włoszech i lat jej ...

@Anmar @Anmar

Pozostałe recenzje @ksiazkazpazurem

Miliarder
Miliarder

Słyszeliście o tym, że najlepiej z rodziną wychodzi się na zdjęciu? Tak, było w przypadku „Miliardera”, którego ostatnio miałam okazję przeczytać. To już moje drugie sp...

Recenzja książki Miliarder
Sinful
Sinful

Dzień dobry, dzisiaj przychodzę do Was z recenzją bardzo, ale to bardzo gorącej książki. Zresztą sama okładka mówi za siebie, że jest co to coś bardzo zmysłowego, co z p...

Recenzja książki Sinful

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka