Kto zabił mamusię? recenzja

Mamusia jako teściowa

Autor: @Danuta_Chodkowska ·3 minuty
2022-05-28
1 komentarz
7 Polubień
Historia powstania tej książki jest niecodzienna, wręcz niezwykła, o czym nie każdy z czytelników wie, a warto by wiedza, jak to było, nie przepadła w mrokach niepamięci ...

Została napisana dokładnie w ciągu miesiąca: 28.02.2022 ukazał się pierwszy odcinek, a ostatni - 28.03.2022.
Odcinek - bo jest to książka pisana w odcinkach publikowanych na Facebooku, pisana razem z czytelnikami, którzy podsuwali pomysły co ma być dalej, proponowali imiona i nazwiska bohaterów, często swoje, brali udział w tworzeniu postaci - ich przeszłości przede wszystkim, pomagali rozwiązać różne pojawiające się dylematy czy to związane z prawdopodobieństwem wydarzeń, czy z psychiką postaci.
Ale tym razem nie chodziło o wspólną zabawę autorki i jej fanów, bo jest to jej druga tak napisana powieść, ani o udowodnienie, że miesiąc wystarczy by napisać książkę.

24 lu­te­go 2022 roku nastąpił zbroj­ny atak Rosji na nie­pod­le­głą Ukra­inę. Walczącym ruszyli z pomocą ludzie dobrej woli, pomagając tak jak mogli - czynnie lub finansowo. A jak może pomóc pisarz? Na przykład pisząc książkę-cegiełkę. Cegiełkę, jako że honorarium autorki i część dochodu ze sprzedaży zostanie przekazana fundacjom humanitarnym wspomagających Ukrainę.

Autorka we współpracy z czytelnikami napisała książkę w miesiąc, dzięki wysiłkowi pracowników wydawnictwa Vectra i drukarni jej premiera nastąpiła 26 maja, w Dzień Matki - chyba niewiele jest książek, których napisanie i wydanie nastąpiło w niespełna 3 miesiące ...

I teraz czas na czytelników, na tych, którzy książkę kupią.

Nie tylko pomogą Ukrainie, ale i otrzymają "towar prima sort".
Bo jak wszystkie wcześniejsze książki autorki tak i ta jest wysokiej jakości poczynając od języka (wiadomo, jak to u Starosty), po treść.
Do pisarki kryminałów, Małgorzaty Starosty, przchodzi pod­ko­mi­sarz Mi­chał Bą­czyń­ski z Ko­men­dy Wo­je­wódz­kiej Po­li­cji we Wro­cła­wiu z informacją, że zmarła jej była teściowa i zostawiła adresowany do niej aż 8-stronicowy, bardzo zagadkowy list. Wywołuje tym wiele zamieszania, bo ani w rodzinie nie wiedziano o pierwszym, krótkotrwałym, małżeństwie Małgorzaty, ani śmierć jej byłej teściowej nie jest naturalna ...
Rozwikłanie tej zagadki będzie wymagało podróży nie tylko w okolice Wrocławia, do pięknego pałacu w Gruszowie, ale i w czasie, do końcówki nauki Małgorzaty w liceum, a nawet jeszcze dalej, do XIX w. ...

Wielbicielom Joanny Chmielewskiej spodobają się zapewne liczne odniesienia do ulubionej pisarki - styl pisania, cytaty z jej dzieł mniej lub bardziej dosłowne, dużo, dużo humoru.
Są też cytaty z różnych dzieł literatury polskiej i obcej umieszczone przed każdym rozdziałem i każdy związany jest z mamusią lub teściową ...

Przy tej książce, dokładnie tak jak przy książkach Chmielewskiej, i uśmiałam się serdecznie, i zapomniałam o problemach, nie tylko o wojnie na Ukrainie, ale i o tych swoich osobistych. A przecież m. in. o to chodzi, prawda?

Małgorzata Starosta - chapeau bas!
Za znakomitą książkę i za te słowa:
"Nie zga­dzam się na od­bie­ra­nie lu­dziom ich oj­czy­zny. Nie zga­dzam się na prze­le­wa­nie krwi. Nie zga­dzam się na po­li­ty­kę za­bo­ru i uzur­po­wa­nie sobie prawa do na­rzu­ca­nia swo­jej woli innym. Nie ma mojej zgody na mor­do­wa­nie dzie­ci, po­zba­wia­nie ich ojców i braci. Sta­now­czo opie­ram się kłam­li­wej pro­pa­gan­dzie pu­ti­now­skich me­diów, które usi­łu­ją ukryć przed całym świa­tem zbrod­nie lu­do­bój­stwa. Tak jak na­zi­ści zo­sta­li osą­dze­ni w No­rym­ber­dze, tak i wła­da­ją­cy na Krem­lu winni zo­stać osą­dze­ni. ...
... Nie mam wiele — po­my­śla­łam, wy­pła­ku­jąc oczy, za­hip­no­ty­zo­wa­na ob­ra­za­mi bom­bar­do­wa­nych i ostrze­li­wa­nych osie­dli miesz­kal­nych w Ma­riu­po­lu. Ale mam coś, z czego wiele może po­wstać. Za­wo­ła­łam więc: „Na­pisz­my książ­kę, razem, ja i wy, moi czy­tel­ni­cy!”. Zgo­dzi­li­ście się na­tych­miast. Ni­czym żoł­nie­rze sta­wi­li­ście się go­to­wi, by razem two­rzyć coś ma­ją­ce­go wy­mier­ną war­tość i nio­są­ce­go re­al­ną pomoc.
Po pierw­sze i naj­waż­niej­sze: dzię­ku­ję moim naj­wspa­nial­szym czy­tel­ni­kom za Wasze serca, za Wasze myśli, za do­broć, uśmiech i życz­li­wość. Za mo­ty­wa­cję, bez któ­rej nie mo­gło­by się udać. Bez Was Ma­mu­sia z pew­no­ścią by nie po­wsta­ła."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-23
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kto zabił mamusię?
Kto zabił mamusię?
Małgorzata Starosta
7.7/10

Podobno dobra teściowa to była teściowa. Ale czy na pewno? Kto zabił mamusię to klasyczna komedia kryminalna nawiązująca w formie do książek Joanny Chmielewskiej. Główna bohaterka zostaje wplątan...

Komentarze
@moj.drugiswiat
@moj.drugiswiat · prawie 2 lata temu
Dodałam do listy książek które muszę przeczytać a że cel szczytny to i kupić
× 1
@Danuta_Chodkowska
@Danuta_Chodkowska · prawie 2 lata temu
Miło mi 😁
Serdecznie polecam wszystkie książki autorki, ta jest ósma jaką wydano.
× 1
Kto zabił mamusię?
Kto zabił mamusię?
Małgorzata Starosta
7.7/10
Podobno dobra teściowa to była teściowa. Ale czy na pewno? Kto zabił mamusię to klasyczna komedia kryminalna nawiązująca w formie do książek Joanny Chmielewskiej. Główna bohaterka zostaje wplątan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Komedia kryminalna to bardzo wymagający gatunek. Żeby spełniła swoją funkcję, musi oprócz dobrego humoru zawierać też ciekawą intrygę i oczywiście musi być dobrze napisana. Takie rzeczy, a nawet więc...

@anettaros.74 @anettaros.74

Małgorzata Starosta "Kto zabił mamusię?", Kto zna książki królowej polskiej komedii kryminalnej Joanny Chmielewskiej od razu zauważy podobieństwo Małgorzaty narratorki i głównej bohaterki "Kto zab...

@toptangram @toptangram

Pozostałe recenzje @Danuta_Chodkowska

Sprawa lorda Rosewortha
Sprawa lorda Rosewortha

@ObrazekPrzez minione cztery lata Małgorzata Starosta napisała 18 książek, każdą z nich przeczytałam przynajmniej raz. Myślę, że wiem całkiem nieźle jak ona mówi i pis...

Recenzja książki Sprawa lorda Rosewortha
Upiór w moherze
Upiór i ci inni

"I śmiech niekiedy może być nauką, Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa". (Ignacy Krasicki - Monachomachia, Pieśń V) Te słowa mogłyby być mottem twórczości Iwony Ba...

Recenzja książki Upiór w moherze

Nowe recenzje

Na zboczu góry
Człowiek z gór
@jorja:

Przyznam bez bicia, że nie znam wcześniejszych powieści autorstwa Ewy Bauer. Wyczytałam, że wydała kilka powieści obycz...

Recenzja książki Na zboczu góry
Na progu zła
Na progu zła.
@Malwi:

"Na progu zła" Louise Candlish to nie tylko thriller, ale również zaskakująco głęboka analiza ludzkich emocji, które wy...

Recenzja książki Na progu zła
Szczury Wrocławia. Dzielnica
Śmierć czyhająca na każdej dzielnicy
@elutka_a:

Sierpień 1963, Wrocław Wielkie miasto nieznikające z nagłówków gazet w Polsce, jak i całej Europie. Mimo skrupulatnych...

Recenzja książki Szczury Wrocławia. Dzielnica
© 2007 - 2024 nakanapie.pl