Martwe jezioro recenzja

Martwe jezioro

Autor: @markietanka ·1 minuta
2012-01-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Niedawno doskonale się bawiłam czytając "Natalii 5" Olgi Rudnickiej i kiedy teraz przypadkiem w moje ręce wpadło "Martwe jezioro" bez wahania wzięłam się za czytanie. Nie zawiodłam się - książka jest świetna, zabawna i intrygująca!

Główną bohaterką powieści jest Beata, trzydziestoletnia, niezależna kobieta zajmująca się doradztwem podatkowym. Beata nie utrzymuje od dłuższego czasu kontaktów ze swoją rodziną, mieszka z przyjaciółką, Ulą, i to jej rodzina zastępuje Beacie własną. Jakież jest zdziwienie dziewczyny, kiedy otrzymuje zaproszenie na ślub siostry, Ani, z którą nie wiążą ją żadne bliskie więzi, wręcz przeciwnie. Najpierw ma ochotę odrzucić zaproszenie, jednak od jakiegoś czasu dręczy ją sprawa jej pochodzenia. Beata zleciła bowiem detektywowi wyjaśnienie sprawy, kim naprawdę są jej rodzice, bo grupy krwi Rostowskich nie zgadzają się z jej własną. Zdumienie dziewczyny jest tym większe, kiedy detektyw dostarcza jej, jej własny akt zgonu i zdjęcie nagrobka - to przeważa szalę na korzyść wyjazdu na ślub i wyjaśnienia sprawy.
Ula "załatwia" jej opiekę brata, Jacka, który wraz z Beata udaje się na ślub. Atmosfera w domu rodzinnym dziewczyny jest sztywna i lodowata - nic się nie zmieniło. Młodzi ubarwiają sobie pobyt wędrówkami nad Martwe Jezioro i jazdą konną. Impreza ślubna przebiega w miłej atmosferze, ale niestety zdarza się przykry wypadek, który burzy sielankę. Atmosfera staje się napięta, pojawia się policja, a trupy "wychodzą" z jeziora....
Czy Beacie uda się rozwiązać zagadkę swojego pochodzenia? Co łączy ją z Rostowskimi? I jaki udział będzie miał w tej sytuacji Jacek ? Poczytajcie ! Grzebanie w przeszłości nie zawsze przynosi pozytywne rezultaty - czasem efekty przewracają życie do góry nogami .

"Martwe jezioro" to książka, którą dosłownie połknęłam. Wciągnęła mnie zagmatwana sytuacja Beaty, czułam niesmak w stosunku do jej rodzinki, bawiły mnie potyczki słowne Beaty i Jacka, oczarowała mnie baśń o Topielicy znad jeziora, a zakończenie okazało się zaskakujące.
Bardzo przyjemna lektura, muszę poszukać kolejnych książek pani Rudnickiej - czas nadrobić zaległości. Odpowiada mi styl pisania pani Olgi, zabawne dialogi, ciekawe sploty akcji, przemyślane zakończenie i świetnie zbudowane sylwetki bohaterów.
Polecam "Martwe jezioro" jako świetną rozrywkę na długie popołudnia i nudne wieczory !

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-01-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Martwe jezioro
6 wydań
Martwe jezioro
Olga Rudnicka
7.7/10

Fascynująca i zabawna powieść, od której nie można się oderwać! Beata - niezależna trzydziestoletnia singielka - zaczyna podejrzewać, że z rodziną, z którą od lat nie utrzymuje żadnego kontaktu, nie ł...

Komentarze
Martwe jezioro
6 wydań
Martwe jezioro
Olga Rudnicka
7.7/10
Fascynująca i zabawna powieść, od której nie można się oderwać! Beata - niezależna trzydziestoletnia singielka - zaczyna podejrzewać, że z rodziną, z którą od lat nie utrzymuje żadnego kontaktu, nie ł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Moim zdaniem jest to jedna z najsłabszych książek Olgi Rudnickiej. Jest smutna, bez zwykłego poczucia humoru autorki. Bohaterka, która odniosła sukces, była niekochana w domu. Miała przyjaciółkę, któ...

@beatazet @beatazet

Uwielbiam twórczość Olgi Rudnickiej, która wywołuje u mnie ogromny uśmiech na twarzy, daje chwile wytchnienia, lekkość i radosne myśli. Jej powieści to skrzyżowanie kryminału z komedią, przez co są ...

@Wiejska_biblioteczka @Wiejska_biblioteczka

Pozostałe recenzje @markietanka

Przędza
Niesamowita przędza życia

Ależ się zaczytałam! Pochłonęła mnie ta książka :) Jeśli lubicie fantastykę młodzieżową i katastroficzne wizje świata , podobały Wam się "Igrzyska śmierci" - to ta książk...

Recenzja książki Przędza
Drugi Mesjasz
Doskonała intryga

Z twórczością Glenna Meade’a spotykam się po raz pierwszy i nie ukrywam, że jestem pod wielkim wrażeniem. Ostatnio z takimi wypiekami na twarzy i ciekawością czytałam „Ko...

Recenzja książki Drugi Mesjasz

Nowe recenzje

Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
Zima w zapomnianym schronisku
Tom pierwszy karkonoskiej opowieści
@kkozina:

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. ...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl