Maria Curie recenzja

Mimo swojej wyjątkowości do końca pozostała zwyczajnym człowiekiem...

Autor: @StartYourDayWithBooks ·3 minuty
2021-06-05
Skomentuj
3 Polubienia
Niedawno pisałam o świetnej powieści graficznej dokumentującej życie naszej sławnej rodaczki „Maria Skłodowska – Curie. Światło w ciemności”, która przybliża najważniejsze fakty o niej i która narobiła mi wilczego apetytu na więcej, dlatego dziś chciałabym Wam polecić genialną biografię „Maria Curie”, która wyszła spod pióra córki polskiej noblistki Ewy Curie. Na wstępie zaznaczam, że jest to jedna z najlepszych biografii, jakie dane mi było przeczytać w swoim życiu, a jej bohaterka okazała się niesamowicie charyzmatyczną i prawdziwie niezłomną kobietą nauki. Przyznam, że po przeczytaniu tej książki czuję ogromną dumę i szacunek oraz wielką sympatię do naszej wspaniałej rodaczki. I nie mam tu jedynie na myśli tego, że przyznano jej przecież, jako pierwszej kobiecie w historii Nagrodę Nobla i to w dwóch dziedzinach, czyli chemii i fizyce, czy że pokazała mężczyznom, że jest niekwestionowanym numerem jeden, bo była pierwszą profesorką na Sorbonie i pierwszą kobietą w Królewskim Duńskim Towarzystwie Naukowym. Tak naprawdę zachwyciła mnie jej zwyczajność. To, że nie chciała stać w świetle reflektorów, lecz usilnie usuwała się w cień. To, że z największym możliwym oddaniem pracowała na rzecz rozwoju nauki i ze swoich osiągnięć nie czerpała żadnych korzyści finansowych. Ta kobieta robiła wszystko dla dobra innych, wierzyła w bezinteresowność, wszystko, co udało jej się odkryć miało służyć ludzkości i mimo wielu przeszkód jakie stawiało przed nią życie, ciężkich warunków w jakich pracowała, wierzyła z całego serca i aż do końca w wartość i użyteczność nauki. Maria Skłodowska Curie osiągnęła tak wiele, bo mimo swojej wyjątkowości z całych sił starała się być zwyczajna i na szczęście dla nas wszystkich, świetnie jej się to udało.





Ewa Curie stworzyła niezwykle barwny i poruszający portret swojej matki. Pokazała jej prawdziwe, ludzkie oblicze, które ta tak skrzętnie skrywała w laboratorium. Cieszę się, że to zrobiła, że rozumiała, jak ważne jest, byśmy wszyscy poznali, kto faktycznie stoi za wielkimi osiągnięciami i jak ogromnego poświęcenia wymagała praca na rzecz innych. Pewnie niektórym trudno uwierzyć, że przecież Maria Skłodowska – Curie prowadziła jak każdy normalne życie: była kochającą żoną, matką, córką, siostrą. Bardzo liczyła się dla niej rodzina. Miała to szczęście, że trafiła na swoją drugą połówkę. Szkoda, że w tak tragicznych okolicznościach straciła miłość swojego życia. Śmierć męża Piotra Curie pozostawiła w niej wyrwę już na zawsze. Kto wie, jak potoczyłyby się jej losy, gdyby mogła w pełni cieszyć się szczęściem rodzinnym i liczyć na wsparcie swojego najważniejszego partnera w pracy naukowej. Nasz rodaczka była wielką patriotką i bardzo tęskniła za Polską. Szkoda, że nie dane jej było wrócić do kraju. Okazało się też, że z całego serca kochała przyrodę, dlatego chętnie uciekała na wieś. Cieszyła się ogromną sympatią właściwie wszystkich, którzy mieli szansę ją poznać. Do końca wspierała swoje dwie córki, starając się być nie tylko oddaną matką, ale przede wszystkim przyjaciółką, na którą można liczyć w każdej sprawie.





Cieszę się, że Wydawnictwo W.A.B. podjęło się po latach wydania pełnej biografii, co oznacza, że dotychczas znany w Polsce przekład autorstwa Hanny Szyllerowej został wzbogacony przez tłumaczkę Agnieszkę Rasińską - Bóbr o pominięte wcześniej fragmenty, listy Marii Skłodowskiej -Curie, nowy wstęp oraz niepublikowane dotąd fotografie. Dzięki temu mamy tutaj do czynienia z naprawdę kompletnym portretem niezwykłej kobiety nauki, która wyprzedziła swoja epokę, łamała stereotypy na temat słabej płci, przez długi czas stała w cieniu i nie mogła liczyć na wsparcie ani docenienie swoich wysiłków, ale co ważne na pierwszym miejscu obok swojego laboratorium stawiała swoją rodzinę i już do końca pozostała zwyczajnym człowiekiem mimo swojej wyjątkowości.





Dziękuję Wydawnictwu W.A.B. za możliwość przeczytania tej genialnej biografii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-02
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maria Curie
6 wydań
Maria Curie
Ewa Curie
8.5/10

Pierwsze w Polsce pełne i niecenzurowane wydanie kultowej biografii Marii Skłodowskiej-Curie napisanej przez jej córkę, Ewę Curie – pianistkę, dziennikarkę i pisarkę. Fascynująca opowieść o jednej ...

Komentarze
Maria Curie
6 wydań
Maria Curie
Ewa Curie
8.5/10
Pierwsze w Polsce pełne i niecenzurowane wydanie kultowej biografii Marii Skłodowskiej-Curie napisanej przez jej córkę, Ewę Curie – pianistkę, dziennikarkę i pisarkę. Fascynująca opowieść o jednej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jakże niezwykle intymna wydaje nam się opowieść córki o matce, która przez większość była niedoceniana. Ba, Maria Curie zawsze dbała najpierw o innych, później o siebie. Jak pokazać tak silną kobietę...

@zkotemczytane @zkotemczytane

Ewa Curie "Maria Curie" Pierwsze pełne wydanie biografii noblistki, Kilka lat po śmierci Marii Skłodowskiej-Curie jej młodsza córka, Ewa Curie napisała wspaniałą, wydaną po raz pierwszy w 1937 roku,...

@toptangram @toptangram

Pozostałe recenzje @StartYourDayWith...

Tajemnica Lost Lake
Lubicie historie z dreszczykiem?

„Pewnego razu były sobie dwie siostry, które wszystko robiły wspólnie. Ale tylko jedna z nich zniknęła”. Nie wiem jak Wy, ale ja tak jak Fiona, główna bohaterka „Tajemni...

Recenzja książki Tajemnica Lost Lake
Jak poznałem Świętego Mikołaja
Chcecie poznać historię Mikołaja?

Kto z Was w dzieciństwie marzył o tym, by spotkać Świętego Mikołaja? Ja starałam się nie zasnąć, żeby tylko nie przegapić jego przyjścia, ale jakoś nigdy mi się nie udaw...

Recenzja książki Jak poznałem Świętego Mikołaja

Nowe recenzje

Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
© 2007 - 2024 nakanapie.pl