Płonące dziewczyny recenzja

Mroczne sekrety Chapel Croft

Autor: @foxy0moonlight ·2 minuty
2022-04-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Z powyższą autorką miałam już do czynienia, czytając książkę "Kredziarz", który notabene również mi się spodobał. ''Płonące dziewczyny" uważam za napisane na podobnym poziomie, co wcześniej wspomniany bestseller. Miałam jednak lekkie opory przed przeczytaniem jej, gdyż nie wiedziałam, czy wątek religijny będzie mocno wpływał na książkę. Nie ukrywając, nie należę do osób religijnych i obawiałam się, ze przez to będzie mi się źle czytało historię, ale teraz mogę powiedzieć, że osoby jak ja, niech się nie martwią, spokojnie możecie ją przeczytać.


"Wiara powinna być świadomym wyborem, a nie praniem mózgu, kiedy dziecko jest za małe, by ją rozumieć albo kwestionować. Wiara nie jest czymś, co przekazuje się jako tradycję rodzinną."



Akcja powieści dzieje się w Chapel Croft, malutkiej wiosce, gdzie każdy każdego zna i wszyscy są ze sobą w jakiś sposób powiązani. Na pewno znacie takie miejsca, czy to osobiście, czy z zasłyszanych opowieści od rodziny, babci, dziadków. Mają one swój specyficzny klimat. Do takiej wsi trafia główna bohaterka - Jack Broocks, pastorka Kościoła, wraz ze swoją piętnastoletnią córką Flo.


Od samego początku autorka książki zaczyna budować napięcie, wprowadza nutkę tajemniczości, chęci dowiedzenia się, co takiego spotkało w przeszłości Jack, że została przeniesiona do angielskiej wioski, która ma w swojej historii mroczną przeszłość oraz tajemnice. W XVI wieku na stosie spalono tam grupę wieśniaków, trzydzieści lat temu zaginęły dwie nastolatki, a przed kilkoma miesiącami samobójstwo popełnił proboszcz tutejszej parafii.


"Płonące dziewczyny" opowiadają o wielu mrocznych sekretach skrywanych przez mieszkańców od pokoleń i obawy przed ich wykryciem przez kogoś z zewnątrz. Będą tu zabójstwa, a także lekkie elementy grozy.


"Książki nie należy osądzać po okładce, lecz człowieka z pewnością można osądzić po tym, co czyta."


Przeczytałam lekturę w oka mgnieniu, z każdym rozdziałem zastanawiałam się, co do licha dzieje się w tym miasteczku. Gdy myślałam, że rozwiązanie zagadek idzie w dobrym kierunku i zmierza ku końcowi, działo się coś, co wprowadzało jeszcze więcej zagadek.


Książka do samego końca trzymała mnie w napięciu, im bardziej bohaterki poznawały miejscową ludność, tym więcej tajemnic odkrywały. W historii opowiedzianej przez C.J. Tudor nie zabraknie zwrotów akcji i według mnie, mroku, w kilku momentach odczuwałam też lekki niepokój. Zakończenie książki bardzo mocno mnie zaskoczyło i z całą pewnością mogę rzec, że nie spodziewałam się czegoś takiego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Płonące dziewczyny
Płonące dziewczyny
C.J. Tudor
8.0/10

Witajcie w miejscowości Chapel Croft. W tej uroczej angielskiej wiosce w XVI wieku na stosie spalono grupę wieśniaków, w tym dwie nastolatki. Trzydzieści lat temu zaginęły tam dwie dziewczyny, a p...

Komentarze
Płonące dziewczyny
Płonące dziewczyny
C.J. Tudor
8.0/10
Witajcie w miejscowości Chapel Croft. W tej uroczej angielskiej wiosce w XVI wieku na stosie spalono grupę wieśniaków, w tym dwie nastolatki. Trzydzieści lat temu zaginęły tam dwie dziewczyny, a p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

C.J. Tudor zachwyciła mnie swoim Kredziarzem kilka lat temu. Tamten thriller był tak dobry i tak wciągający, że z miejsca zapragnęłam więcej. Później nadeszli Inni ludzie, którzy zdecydowanie powtórz...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Jack Brooks po wydarzeniach w Nottingham zostaje przeniesiona do Chapel Croft, by objąć tamtejszą parafię po swoim zmarłym poprzedniku. Przenosi się tam razem ze swoją nastoletnią córką. Nie spodziew...

@whitedove8 @whitedove8

Pozostałe recenzje @foxy0moonlight

Tylko żywi mogą umrzeć
Tylko żywi mogą umrzeć

Gdy zobaczyłam zapowiedź tych książek, wiedziałam jedno - muszę to przeczytać! Jako fanka seriali typu "Supernatural" oraz "Buffy postrach wampirów" z przyjemnością sięg...

Recenzja książki Tylko żywi mogą umrzeć
Niedaleko pada trup od denata
Niedaleko pada trup od denata

"Niedaleko pada trup od denata" napisana przez Iwonę Banach, to moja pierwsza książka autorki. Zaciekawił mnie sam tytuł, jak i opis, w którym możemy się dowiedzieć, że ...

Recenzja książki Niedaleko pada trup od denata

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem