Dziedzictwo von Schindlerów recenzja

Na tropie mrocznych tajemnic

Autor: @werka751 ·1 minuta
2020-11-29
1 komentarz
4 Polubienia
Z twórczością Wojciecha Wójcika spotkałam się dopiero przy premierze książki ,,Dziedzictwo von Schindlerów", którą dane było mi przeczytać dzięki Klubowi Recenzenta serwisu Nakanapie.pl. Bardzo żałuję, że poznałam tego autora dopiero teraz, ponieważ przeczytana przeze mnie książka okazała się arcydziełem samym w sobie!

Z każdą stroną wychodziło na jaw wiele faktów z życia bohaterów, które były tak bardzo ciekawe, że mimo ogromu pracy sięgałam po tą powieść w każdej wolnej chwili. Historia przedstawiona jest z trzech perspektyw. Pierwszą jest relacja bohaterów z 2000 roku, w którym dochodzi do zaginięcia, które ma być głównym tematem historii spisanej w celu zachęcenia gości do przebywania w pensjonacie von Schindlerów. Druga i trzecia perspektywa dotyczy jak najbardziej czasów współczesnych- dokładnie jest to nawet 2021 rok. Tę część historii przedstawia dwójka bohaterów- pisarka Monika i były policjant Jacek Ligęza. Mimo takiego podziału wszystkie przedstawione wątki zgrywają się ze sobą idealnie, a cała historia bardzo zaskakuje. Prawdę mówiąc, nie pamiętam książki, która przedstawiałaby tak wiele wydarzeń i była tak dokładnie dopracowana, że nie można się od niej oderwać. Często w takich sytuacjach autorzy gubią się, a cała historia traci swój urok. Wójcik wykonał genialną robotę i szczerze powiedziawszy, liczę na kolejne takie powieści, jaką jest historia rodziny von Schindlerów.

Powieść rozpoczyna się od śmierci jednego ze znanych pisarzy, a kończy się niebywale, ponieważ w międzyczasie okazuje się, że wychodzi na jaw wiele szczegółów z przeszłości i to dość odległej, które wbrew pozorom mają ogromny wpływ i znaczenie na obecne problemy bohaterów. Spisanie tak ekscentrycznej historii dotyczącej tej szlacheckiej rodziny jest wspaniałym pomysłem, na wprowadzenie wątku kryminalnego, co zresztą zrobił autor. W czasie czytania dowiadujemy się, że dworek von Schindlerów ma bardzo krwawą i tajemniczą historię, a wbrew pozorom mały półświatek, jakim są Mikołajki i inne pobliskie wsie, mają bardziej bogatą historię kryminalną, niż można byłoby się spodziewać.

Jeśli więc jeszcze się zastanawiasz czy przeczytać najnowszą powieść Wojciecha Wójcika to otwarcie mówię- nie zastanawiaj się, tylko kupuj! Zdecydowanie jest to najlepsza książka, jaką przeczytałam w 2020 roku.
Moja ocena-10/10
*Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta, z serwisu Nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-29
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziedzictwo von Schindlerów
Dziedzictwo von Schindlerów
Wojciech Wójcik
7.3/10

Na tropie mrocznych tajemnic Lipiec 2000 roku. Z przedwojennego dworku nad Śniardwami znika bez śladu dwudziestoletnia dziewczyna. W okolicy krąży legenda, że odpłynęła starym jachtem von Schindlerów...

Komentarze
@jorja
@jorja · prawie 4 lata temu
Ale kusisz, oj kusisz. Jest nawet jeszcze do łyknięcia w Klubie.
× 1
@werka751
@werka751 · prawie 4 lata temu
Bierz koniecznie!
Dziedzictwo von Schindlerów
Dziedzictwo von Schindlerów
Wojciech Wójcik
7.3/10
Na tropie mrocznych tajemnic Lipiec 2000 roku. Z przedwojennego dworku nad Śniardwami znika bez śladu dwudziestoletnia dziewczyna. W okolicy krąży legenda, że odpłynęła starym jachtem von Schindlerów...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

[Recenzja pióra mojej siostry - Moniki Turskiej, na którą zawsze mogę liczyć :)))) Jestem miłośniczką książek. Dobrych książek. Nie jestem fanką kryminałów. Chciałam, żeby to wybrzmiało na początku...

@ziellona @ziellona

Wakacje, Mazury, jezioro, zabytkowy dworek – brzmi romantycznie, prawda? Jednak ksiażce „Dziedzictwo von Schindlerów” daleko do słodkiej miłosnej powieści. Na tym sielskim tle Wojciech Wójcik kreśli ...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @werka751

I odpuść nam nasze winy
Prawda nie gra roli

Trzeci tom z serii autorstwa Aleksandry Jonasz skusił mnie głównie dlatego, że już wcześniej czytałam dwie poprzedzające części. Czy żałuję swojej decyzji? Muszę przyzn...

Recenzja książki I odpuść nam nasze winy
Szum
Pierwszy, nie ostatni

Mrok. Tylko tyle jestem w stanie zobaczyć. Próbuję rozciągnąć swoje i tak już obolałe mięśnie i kości, ale napotykam opór. To ten najgorszy rodzaj oporu, jakiego nawet s...

Recenzja książki Szum

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka