Poszukiwacze siódmej księgi recenzja

Na tropie zaginionej księgi

Autor: @stos_ksiazek ·2 minuty
2023-06-07
1 komentarz
3 Polubienia
Cieszę się, że zaryzykowałam, biorąc z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie książkę z nieznanego mi wydawnictwa. "Poszukiwacze siódmej księgi" Izabeli Szylko okazali się dla mnie strzałem w dziesiątkę. Brakowało mi od jakiegoś czasu właśnie takiej książki. Jest to pozycja dla wszystkich fanów książek i filmów przygodowych, szczególnie dla tych, co tak jak ja z zapałem czytali Dana Browna czy oglądali film z Nicolasem Cagem "Skarb narodów".

O czym jest ten tytuł? Jak możecie się domyślać o Mikołaju Koperniku, a dokładniej o jego tajemniczym dziele, które z racji tego, że w czasach, w których żył, uznane byłoby za herezję. Dlatego nasz słynny astronom ukrył księgę dla potomnych, by ci, kiedy będą gotowi, poznali jej treść. Poszukiwaczką zaginionego rękopisu jest Alicja, a pomaga jej Jerzy, który przyleciał z Anglii na pogrzeb swojej babki. Para przeżywa szereg przygód, by dotrzeć do księgi przed tymi, którzy chcą ją zdobyć za wszelką cenę.

Mamy zatem świetną przygodową fabułę, w której wszystko jest zaplanowane i dopracowane. Muszę tu zwrócić szczególną uwagę na bogatą wiedzę historyczną. Fakty z życia Mikołaja Kopernika i innych uczonych są wprowadzone do tekstu w taki sposób, że podsycają pragnienie poznania zakazanej wiedzy, do tego akcja powieści z nimi idealnie współgra. Podobało mi się, że wszystko dzieje się w Polsce, a dokładniej w Krakowie i jego okolicach. Dobrze się czyta przygody polskich poszukiwaczy skarbu, którzy szukają wskazówek w miejscach, do których każdy z nas może się udać. To dla mnie wielki plus.

Ogromnym plusem są też świetni bohaterowie. Alicja, Jerzy, Czesiuchna, a także poboczne postacie, które są z krwi i kości. Czujemy się pomiędzy nimi jak wśród swoich, mimo że ich dopiero poznaliśmy tak jak na przykład Kamila. Dzięki nim w powieści nie brakuje subtelnego humoru, sarkazmu, który jest na miejscu, czy głośnego myślenia. W pamięci utkwiły mi szczególnie powiedzenia, które są nieznane dla Jerzego, choćby to o Koziołku Matołku.

Kolejny plus to także to, że to głównym bohaterem jest Jerzy i to z jego punktu widzenia poznajemy całą historię, ale to Alicja jest tą osobą, bez której nie byłoby poszukiwań księgi. To jej nauka, badania i pasja doprowadziły do tej przygody. Taki podział to dla mnie coś świeżego i pozytywnego. Równy podział ról, który dobrze się czyta.

Szczerze to nie mam się do czego przyczepić. "Poszukiwacze siódmej księgi" urzekli mnie. To historia, która wciąga i ekscytuje. Bez dwóch zdań jest to tytuł, który mogę polecić, i w dodatku wchodzi on w moje TOP 3 najlepszych książek przeczytanych w tym roku. Mam tylko nadzieję, że pani Izabela Szylko szybko zdecyduje się na kolejną część, bo nie mogę się doczekać dalszych przygód tej dwójki okraszonej historycznymi faktami.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Poszukiwacze siódmej księgi
Poszukiwacze siódmej księgi
Izabela Szylko
7.5/10
Cykl: Siódma księga, tom 1

Londyński prawnik Jerzy Adams przyjeżdża do Krakowa na pogrzeb babki. Spotkanie z Alicją, prowadzącą poszukiwania zaginionej księgi rękopisu "De revolutionibus" Mikołaja Kopernika sprawia, że jego up...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · 10 miesięcy temu
Autorka twierdzi w kanapowym wywiadzie, że w drugiej części nie będzie historii, tylko fizyka i astronomia, więc musisz się psychicznie przygotować 😉
× 1
Poszukiwacze siódmej księgi
Poszukiwacze siódmej księgi
Izabela Szylko
7.5/10
Cykl: Siódma księga, tom 1
Londyński prawnik Jerzy Adams przyjeżdża do Krakowa na pogrzeb babki. Spotkanie z Alicją, prowadzącą poszukiwania zaginionej księgi rękopisu "De revolutionibus" Mikołaja Kopernika sprawia, że jego up...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jerry, a tak właściwie to Jerzy Adams, jest brytyjskim prawnikiem polskiego pochodzenia. Jego matka wywodząca się z polskiej arystokracji, przed wielu laty wyemigrowała na Wyspy, uciekając przed repr...

@liber.tinea @liber.tinea

Fajna wakacyjna przygodówka w stylu Dana Browna, czyli trochę wiedzy, trochę przygody i morze niedorzeczności, całość mieści w granicach konwekcji, więc naprawdę smaczne. Książkę czytało mi się do...

@Mackowy @Mackowy

Pozostałe recenzje @stos_ksiazek

Gdyby dzisiaj było wczoraj
Niegrzeczne wybryki Hanny

“Gdyby dzisiaj było wczoraj” Julii Maj to książka, która zakończyła mój czytelniczy rok 2023. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Nie myślałam, że to będzie erotyk....

Recenzja książki Gdyby dzisiaj było wczoraj
Dom pod szczęśliwą gwiazdą
Szczęśliwa rodzina

Rzadko sięgam po obyczajówki. Abym przeczytała ten rodzaj książki, musi mnie coś zaintrygować. Po "Dom pod szczęśliwą gwiazdą" Ewy Formelli sięgnęłam ze względu na okład...

Recenzja książki Dom pod szczęśliwą gwiazdą

Nowe recenzje

Na skraju
Miłość zmienia na lepsze
@Renax:

Nie jestem fanką fantastyki. Mam jedynie dwóch autorów z tego gatunku, których uwielbiam, a są to oczywiście Sapkowski ...

Recenzja książki Na skraju
Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści
Zagubione i odnalezione opowieści
@Mackowy:

Z podejrzliwością podchodzę do tekstów magicznie odnalezionych i wydanych po śmierci autorów, bo zazwyczaj to nie przyp...

Recenzja książki Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści
Gwiezdne Łowy
Opowiem ci o dniu, w którym zdecydowałam się zn...
@fantastyka....:

Kiedy powieść rozpoczyna się zdaniem „Opowiem ci o dniu, w którym zdecydowałam się zniszczyć Świat”, już wiesz, że będz...

Recenzja książki Gwiezdne Łowy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl