Ostatni dom na zapomnianej ulicy recenzja

Najlepszy thriller jaki znam?

Autor: @testerka_ksiazek ·1 minuta
2021-08-21
Skomentuj
2 Polubienia
"Ostatni dom na zapomnianej ulicy", to ta książka, która jeszcze przed premierą atakowała mnie ze wszystkich możliwych stron. Nie było chyba dnia żebym nie natknęła się gdzieś na jej okładkę. Nie zniechęciło mnie to jednak do sięgnięcia po nią, wręcz przeciwnie, wszystkie pozytywne opinie, na które było mi dane się natknąć, sprawiły, że zasiadłam do lektury z wypiekami na twarzy.

Książka już od pierwszych stron zrobiła na mnie niemałe wrażenie. Od samego początku z opowiadanej historii bije niesamowita, hipnotyzująca energia. Autorce należą się również wielkie brawa za napisanie fenomenalnej narracji z perspektywy kotki Olivii. Na co dzień nie gustuję w tego typu zabiegach w literaturze, jednak tutaj wyszło to rewelacyjnie. Naprawdę byłam skłonna uwierzyć w to, że koty mogą myśleć o życiu i o nas w ten sposób.

Wracając jednak do samej historii, nie chciałabym zdradzać wam zbyt wiele. Książkę będzie czytało się zdecydowanie lepiej nie znając zbyt wiele szczegół z czekającej nas opowieści. Niech wystarczy wam więc, że jest to historia Teda oraz jego kotki, a także Dee, która uporczywie stara się wyjaśnić sprawę zaginięcia przed laty swojej malutkiej siostry. Historia tych postaci zbiega się w jedną na tytułowej zapomnianej ulicy... i na tym poprzestańmy.

Wszystkim tym, którzy uważający, że jest to kolejny thriller, który być może w pewnych momentach ich zaskoczy, ale generalnie będzie podobny do wszystkich innych, które dotąd czytali, mogę śmiało powiedzieć: mylicie się. Jest to zdecydowanie pozycja wyróżniająca się na tle tego gatunku. Dodatkowo porusza ona również bardzo ważną kwestię psychologiczno-społeczną, o której przekonacie się na koniec lektury.

Przed poznaniem "Ostatniego domu na zapomnianej ulicy" na pytanie o mój ulubiony thriller zawsze odpowiadałam wymijająco. Ciężko było mi bowiem znaleźć pozycje, które faktycznie wyróżniałaby się na tle innych. Do jednych miałam większy, do innych mniejszy sentyment, ale nigdy żaden nie zasługiwał na miano mojego ulubionego. Teraz mogę chyba z czystym sumieniem stwierdzić, że właśnie go odkryłam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-18
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni dom na zapomnianej ulicy
Ostatni dom na zapomnianej ulicy
Catriona Ward
7.6/10

Oto historia seryjnego mordercy, ale nie tylko. To także opowieść o porwanym dziecku, zemście i śmierci. Oraz o pewnym zwyczajnym domu na końcu zupełnie przeciętnej ulicy. Wszystkie te historie są pr...

Komentarze
Ostatni dom na zapomnianej ulicy
Ostatni dom na zapomnianej ulicy
Catriona Ward
7.6/10
Oto historia seryjnego mordercy, ale nie tylko. To także opowieść o porwanym dziecku, zemście i śmierci. Oraz o pewnym zwyczajnym domu na końcu zupełnie przeciętnej ulicy. Wszystkie te historie są pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Przed jedenastu laty zniknęła Dziewczynka z Lodem na Patyku. Tego ranka ktoś zabił moje ptaki. Możliwe, że jedno nie ma z drugim nic wspólnego. Świat jest pełen rzeczy, które nie mają sensu.'' S...

@krecimnieczytanie @krecimnieczytanie

,,Ostatni dom na zapomnianej ulicy" to jedna z najdziwniejszych i najbardziej oryginalnych książek jakie czytałam. Ciężko jest przedstawić jej fabułę, bo bardzo łatwo można zdradzić, coś ważnego, co ...

@aalexbook @aalexbook

Pozostałe recenzje @testerka_ksiazek

Ona
Erotyczny debiut Bednarka

Thriller erotyczny, to gatunek, który coraz częściej gości w domowych biblioteczkach Polaków. Jako zagorzałej fance thrillerów i mi przyszło sięgnąć po ten jego podgatun...

Recenzja książki Ona
Influencerka
Za mało thrillera w thrillerze

Sięgając po "Influencerkę" Ellery Lloyd nastawiłam się na otrzymanie emocjonującego, współczesnego thrillera opartego na niebezpieczeństwach jakie niesie za sobą dzielen...

Recenzja książki Influencerka

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka