Księga kłamców recenzja

Najoryginalniejsza książka roku

Autor: @darooo ·1 minuta
2012-05-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dzisiejsza recenzja jest najtrudniejszą do napisania w krótkiej historii bloga. Pierwszy problem z jakim przyszło się zmierzyć to pytanie do jakiego gatunku przypisać "Księgę kłamców"? Znajdziemy tutaj elementy powieści obyczajowej, kryminału czy fantasy a wszystko polane wyśmienitym sosem trafnych przemyśleń i niepowtarzalnego poczucia humoru. Tej opowieści nie da się zaszufladkować co stanowi jej największy atut.

Kilka słów wstępu już za nami, teraz czas pokrótce opisać fabułę. Przygoda rozpoczyna się od zapoznania czytelników z genialną artystką, Anną Blume oraz z jej intrygującym, namiętnym kochankiem - Sergiejem. Człowiekiem posiadającym niemal same zalety: ognisty temperament, nutkę tajemniczości, na dodatek był tajnym agentem latającym przy pomocy skrzydeł opracowanych przez NASA. Miał tylko jedną wadę: był nałogowym kłamcą.

W międzyczasie Anna poznaje dwójkę nastolatków, Inę i Bastiana, zafascynowana ich uczuciem zaprasza ich do swojej pracowni gdzie opowiada historię jednego z obrazów. Scena przedstawia niepełnosprawną nastolatkę, córkę Sergieja. Dziewczyna jest niemym świadkiem dekonstrukcji własnej rodziny. W końcu tłumione od lat emocje wybuchają. Kora Jaszyn morduje swoją rodzinę i kochanka matki za pomocą swoich niezbadanych nadprzyrodzonych sił.

A to wszystko kłamstwo: kto czytał ten trąba!

Nie ośmielę się zdradzić więcej szczegółów fabuły, żeby nie zepsuć nikomu przyjemności czytania. Powiem tylko, że jest to niezwykła opowieść gdzie czas, przestrzeń i prawda tracą znaczenie. Sen miesza się z jawą, narkotyczną wizją i natchnieniem artystki. Z wypiekami na twarzy śledzimy potyczkę ludzi z demonami, walkę o duszę i prawdziwą miłość. Tajemnicza "Księga kłamców" rzuca trochę światła na prawdziwą historię stworzenia świata, kuszenia Jezusa na pustyni czy na prawdziwą naturę wampirów. Czym więcej rozdziałów pochłoniemy, tym mniej wiemy. Mimo to z przyjemnością pochłaniamy kolejne strony i chociaż autor robi nam wodę z mózgu, podoba nam się to.

Mariusz Zielke posługując się prostym ale barwnym językiem stworzył świat żywcem wyjęty z surrealistycznego obrazu. Według mnie powieść stanowi idealny materiał do ekranizacji. Niczym nie skrępowana i puszczona samopas wyobraźnia autora daje wyśmienity materiał do pracy dla specjalistów od efektów specjalnych.

Książkę polecam wszystkim fanom odrobiny absurdu i fantastyki. "Księga kłamców" zaskoczy wszystkich fanów kryminałów, potrafiących odgadnąć zakończenie każdej historii. Tutaj przestaną próbować przewidywać co się stanie gdzieś w okolicach trzeciego rozdziału. Dawno nie czytałem tak oryginalnej książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-05-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księga kłamców
Księga kłamców
Mariusz Zielke
7.2/10

Wciągająca opowieść o miłości, strachu, zbrodni i ryzykownej pasji tworzenia, która na trwałe zapisze się w waszych sercach, umysłach i duszach. Jeśli tylko je macie… Czystą miłość Iny i Bastiana czek...

Komentarze
Księga kłamców
Księga kłamców
Mariusz Zielke
7.2/10
Wciągająca opowieść o miłości, strachu, zbrodni i ryzykownej pasji tworzenia, która na trwałe zapisze się w waszych sercach, umysłach i duszach. Jeśli tylko je macie… Czystą miłość Iny i Bastiana czek...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Myślicie, że poznaliście styl Mariusza Zielke? Najnowsza jego produkcja na pewno wyprowadzi was z błędu. Zaczniecie lekturę z silnym uczuciem zdezorientowania i do ostatniej strony nie będziecie wiedz...

@fri2go @fri2go

Po książkę pana Zielke sięgnąłem powodowany czystą ciekawością, która cechuje każdego książkowego wyjadacza a zarazem miłośnika powieści „z kluczem”. Już sam tytuł sprawił, że pociekła mi ślinka ...

@Maynard @Maynard

Pozostałe recenzje @darooo

Bracia Sisters
Romantyczny antywestern

Prosty jak budowa cepa westernowy świat zamienił się w prawdziwy kombajn. Tego dobrego nie poznamy już po kolorze kapelusza, złego nie charakteryzuje już niekompletne uzę...

Recenzja książki Bracia Sisters
Modlitwy o deszcz
nie zawsze można widzieć całą szachownicę

Akcja książki zaczyna się w momencie kiedy Patrick zostaje poproszony o pomoc w rozprawieniu się ze stalkerem prześladującym pewną młodą kobietę. Niedwuznaczne propozycje...

Recenzja książki Modlitwy o deszcz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka