Kobieta z lawiny recenzja

Nic się nie dzieje...

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2023-05-21
Skomentuj
9 Polubień
"Nic się nie dzieje, proszę pana. Nic. Taka, proszę pana... Dialogi niedobre... Bardzo niedobre dialogi są. W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje. (...) ". Tym oto kultowym cytatem mogłabym krótko podsumować moje wrażenia po przeczytaniu książki Enrico Comanniego "Kobieta z lawiny". Wybrana na chybił trafił z bibliotecznej półki publikacja miała być porywającym kryminałem, którego akcja toczy się w górach. Niestety trudno nazwać tę historię powieścią kryminalną, gdyż z definicji jej fabuła bazuje na zagadkowym przestępstwie a jej bohaterami są sprawcy przestępstwa i osoby, które starają się rozwikłać zagadkę.
W tym przypadku zagadki brak, przestępcy również się nie uświadczy jest za to niesamowity górski klimat, który jest w mojej ocenie jedynym atutem "Kobiety z lawiny". Nic dziwnego, gdyż autor to miłośnik gór, dziennikarz piszący o górach i aktywny wspinacz.
Umieszczenie akcji w masywie Mont Blanc pozwoliło mu podzielić się z czytelnikami swoją pasją, jednak jak często w takich przypadkach bywa Enrico Camanni nie ustrzegł się przez zbytnim wchodzeniem w szczegóły, co czasami przypominało obcowanie z zapiskami z kursu wspinaczkowego.

Początek powieści zapowiadał się intrygująco. Wczesnym latem w Alpach schodzi lawina spod której udaje się wydobyć żywą kobietę. Niestety ta niczego nie pamięta. Ani tego kim jest, ani samego wypadku, nie potrafi też wytłumaczyć dlaczego czy szła w góry z kimś czy jednak samotnie. Ratowników bowiem intryguje lina, którą kobieta była związana. Na jej drugim końcu nie było nikogo...
Zagadkę tę stara się rozwiązać doświadczony ratownik górski. Kluczem do tego jest poznanie tożsamości uratowanej kobiety.

Przez kilka rozdziałów z uwagą śledziłam rozwój wypadków. Niestety bardzo szybko akcja spowolniła i zaczęło wiać nudą. Autor nie był w stanie skupić mojej uwagi na opowiadanej historii, która meandrowała, wlokła się, zatrzymywała na dłużą chwilę gdy główny bohater szedł w góry na wyprawę, by zakończyć się mało intrygującym finałem.

Daleka jestem aby polecać komukolwiek tę książkę. Może wielbiciele gór znajdą w niej to drugie dno. Ja się wynudziłam przeokropnie w trakcie lektury.

Moja ocena:

× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kobieta z lawiny
Kobieta z lawiny
Enrico Camanni
6.7/10

Gdy twoja przeszłość bezpowrotnie ginie pod śniegiem… Jest czerwiec, kiedy w masywie Mont Blanc schodzi lawina. Zespół ratowników górskich pod kierownictwem Nanniego Settembriniego rusza do akcji....

Komentarze
Kobieta z lawiny
Kobieta z lawiny
Enrico Camanni
6.7/10
Gdy twoja przeszłość bezpowrotnie ginie pod śniegiem… Jest czerwiec, kiedy w masywie Mont Blanc schodzi lawina. Zespół ratowników górskich pod kierownictwem Nanniego Settembriniego rusza do akcji....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

 „Kryształy śniegu rodzą się, zmieniają i umierają, niczym żywe istoty, a górskie zbocza snują swoje opowieści.” Gdy za oknem spadają płatki śniegu, wydają się lekkie, niczym puch. Lecz gdy spad...

@Mirka @Mirka

Jest to historia Nanniego Settembriniego - doświadczonego alpinisty, kierownika górskiego zespołu ratunkowego, który pewnego czerwcowego dnia dowodzi akcją odnalezienia turystów zasypanych przez lawi...

@papierowamagnoolia @papierowamagnoolia

Pozostałe recenzje @Jezynka

Christine
Christine

Nie jestem wielką fanką motoryzacji. Samochód ma mnie zawieźć z miejsca A do miejsca B, mało palić i jak najrzadziej się psuć. Wiem jednak, że wielu jest fanów czterech ...

Recenzja książki Christine
Rzeczy osobiste
Rzeczy osobiste

Już słyszę jak niektórzy obruszają się, że pisanie o modzie w kontekście obozów koncentracyjnych to świętokradztwo i brak szacunku dla setek tysięcy ofiar, które tam zgi...

Recenzja książki Rzeczy osobiste

Nowe recenzje

Powrót do Reims
Dlaczego nie mam odwagi, zaakceptować tego, kim...
@Vernau:

Tytuł recenzji, to słowa Didiera Eribon – francuskiego socjologa i filozofa oraz geja z książki „Powrót do Reims”. Orie...

Recenzja książki Powrót do Reims
Piękno i chaos. Westwell
Piękno
@guzemilia2:

No hej jak wam mija ten tydzień? Przeczytaliście coś fajnego? Mnie udało się poznać kilka naprawdę fajnych i wartoś...

Recenzja książki Piękno i chaos. Westwell
Pralka
Pralkowy Sylwester
@aga.kusi_po...:

„Nie do rymu, nie do taktu, wsadź se palec kontaktu” - znane? Chyba każdemu, lecz w „Pralce” to nieco przewrotne jest –...

Recenzja książki Pralka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl