Złamane dusze recenzja

Nie uciekniesz przed przeszłością

Autor: @anetakul92 ·2 minuty
2019-10-31
Skomentuj
7 Polubień
 BARRONS, VERMONT – 1950 rok
Nikt nie wierzy w duchy, prawda? Ale jak wyjaśnić, coś, co widzisz na własne oczy? Myślisz, że to szaleństwo, bagatelizujesz sprawę, chociaż jesteś przerażony, do momentu, kiedy odkrywasz, że nie jesteś z tym wszystkim sam.
W żeńskiej szkole z internatem temat „ducha Mary Hand” jest często omawiany. Za murami Idlewild Hall uczą się i próbują przetrwać dzieci, którymi nikt nie chciał się zająć; dziewczynki, których synonimem było słowo kłopoty.
Pewnego dnia opowieść o duchu Mary Hand nie będzie jedyną opowieścią o zmarłej, pewnego dnia zaginie bez śladu 15-letnia dziewczynka. Policja zbagatelizuje tę sprawę; ale jest ktoś, kto zrobi wszystko, by poznać prawdę.

BARRONS, VERMONT – 2014 rok
To miejsce, to zapomniane przez Boga miejsce – to tu wszystko się zaczęło, cały koszmar, który załamał twoją rodzinę. Miejsce, w którym odnaleziono zwłoki twojej ukochanej siostrzyczki…. mija dwadzieścia lat, ale to wydaje się tak niedawno.
Dziennikarka Fiona Sheridan nigdy nie pogodziła się z tragiczną śmiercią starszej siostry, pomimo, iż morderca odsiaduje wyrok w więzieniu. Wiadomość, że dawno zamknięta szkoła z internatem ma zostać odnowiona, doszczętnie ją szokuje. W pobliży ruin, tej dawno zamkniętej szkoły z internatem odnaleziono 20-letnią Deb. Fiona uznaje, że to dobry pomysł na artykuł; wkrótce natrafia na ślad zaginionej dziewczyny.


Przyznam, że już dawno tak długo nie czekałam na książkę, jeśli w ogóle. Od dawna miałam na nią chrapkę, i tylko z „cieknącą ślinką” czytałam opinie moich znajomych i innych użytkowników serwisu. Napaliłam się jak idiotka, wiedziałam, że to historia, którą pokocham.
Przyznam, że nie od pierwszego rozdziału się wciągnęłam. Rozwydrzone smarkule w żeńskiej szkole i upierdliwa dziennikarka. Ale czym dłużej czytałam, czym byłam dalej, tym potrafiłam wykrzesać z siebie więcej empatii. Z wypiekami na twarzy, czytałam historie życia czwórki przyjaciółek i innych mieszkanek Idlewild Hall.
Byłam bliska łez, wgłębiając się we wspomnienia pewnej Francuzki; ten wątek uważam za jak najbardziej trafiony! Byłam też bliska apopleksji, czytając o duchach; do samego końca nie wiedziałam czy autorka nas nie wkręca.
Historia jest świetnie napisana, zaś rodzinna tragedia Fiony została idealnie wplątana w wydarzenia z lat pięćdziesiątych. Całkowicie zostałam urzeczona, powieść jest niezwykle emocjonująca – i to jest jej zaleta. Do tego zestawienia dochodzi zagadka zniknięcia nastolatki i historia ducha pewnej dziewczyny, by zatytułować ją – „Łaaaał!”. 

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złamane dusze
Złamane dusze
Simone St. James
6.9/10

Vermont, 1950 rok. Jest takie miejsce dla dziewcząt, których nikt nie chce… Dla awanturnic, dla córek z nieprawego łoża, dla dziewczynek zbyt mądrych jak na swoje czasy. Nazywa się Idlewild Hall. W p...

Komentarze
Złamane dusze
Złamane dusze
Simone St. James
6.9/10
Vermont, 1950 rok. Jest takie miejsce dla dziewcząt, których nikt nie chce… Dla awanturnic, dla córek z nieprawego łoża, dla dziewczynek zbyt mądrych jak na swoje czasy. Nazywa się Idlewild Hall. W p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Złamane dusze” Simone St. James zaskoczyły mnie z wielu powodów. Po pierwsze okazało się, że to nie tylko kolejny „thriller mrożący krew w żyłach”, ale kawał niezłej literackiej roboty. Myślę, że ta...

@daka_portal @daka_portal

„ Złamane dusze „ to jedna z tych powieści, które chce się przeczytać jak tylko pojawią się w zapowiedziach. Intrygujący tytuł, interesująca okładka i opis wydawcy wzbudziły moje zainteresowanie. W...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @anetakul92

Dom głosów
USYPIACZ DZIECI W POSZUKIWANIU FIOLETOWEJ CZAROWNICY

„Jeśli chcesz żyć, musisz nauczyć się umierać.” Zastanawiam się czy czytałam tę samą powieść, co większość recenzentów, nieszczędzących nad nią zachwytu. Nie jestem w s...

Recenzja książki Dom głosów
Później
POZNAĆ SEKRETY ZMARŁYCH

„Wszyscy mają tajemnice, większe bądź mniejsze” - podobnymi słowami matka głównego bohatera powieści „Później” uraczyła innego. Czy zastanawialiśmy się kiedyś jakiej wag...

Recenzja książki Później

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka