Malarka recenzja

"Nie widzimy oczami, nie czujemy duszami, nie odczuwamy sercami..." - MALARKA - Aneta Cierechowicz

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @read.my.heart ·3 minuty
2021-07-28
Skomentuj
8 Polubień
Kim dla Ciebie jest artysta?

Jako pierwsze na myśl przychodzi człowiek, który tworzy... Dzieli się swoimi pracami z innymi. Obrazy, rzeźby, książki, muzyka... Wszystko to pozwala mu wyzwalać w ludziach różnego rodzaju uczucia, od szczęścia i radości, do smutku i gniewu.
Mało kto jednak zwraca uwagę na artystę samego w sobie. Często jest to człowiek, który aby móc tworzyć i dzielić się tym z innymi, musi poświęcić siebie i bardzo dużo swojego czasu.
Artysta myśli inaczej. Dookoła siebie dostrzega sztukę. Wszystko go inspiruje. Właśnie dzięki temu jest w stanie dać nam cząstkę siebie. Dać nam sztukę...

Aneta Cierechowicz w książce "Malarka" przedstawia nam artystkę - Gabi. To młoda studentka, która postanawia opuścić rodzinne miasto. Jej wizja na życie jest odmienna od upodobań rodziny. Dziewczyna ma nadzieję, że malarska pasja stanie się dla niej nowym sposobem na życie. Pomaga jej w tym ciotka, która niegdyś także została odrzucona przez resztę rodziny. Czy nowi przyjaciele, praca, a nawet miłość pozwolą Gabi na odnalezienie siebie i swojego miejsca na Ziemi?

Gabi to bardzo ciekawa dziewczyna. Z jednej strony wie, że chciałaby łączyć swoją pasję z pracą, ale nie chce zamykać się w schematach. Gdy dostaje zlecenie, aby wykonać kopie innych znanych dzieł, nie do końca jest do tego przekonana. Najbardziej cieszą ją własne prace. Tylko malując według swoich upodobań czuje, że się spełnia.
Jako artystka, jest nieco zagubiona. Często nie pozwala sobie na pochwałę własnych prac. Uważa je za nieciekawe i niegodne zainteresowania innych osób. Brakuje jej pewności siebie, która pozwoliłaby jej cieszyć się ze swoich dokonań.

Moim zdaniem bardzo ciekawe jest podejście Gabi do wykonania zlecenia. Każdą kopię, którą dziewczyna maluje, stara się według siebie zrozumieć. Zastanawia się co autor miał na myśli i jakie emocje nim kierowały. Niekiedy nie rozumie jego intencji, ale nie chce malować obrazu bez wcześniejszych przemyśleń na jego temat.
W książce możemy znaleźć osobne rozdziały, które poświęcone zostały historiom osób znajdujących się na obrazach należących do zlecenia. Główną bohaterką nie jest już Gabi, ale postacie, które uwiecznił dawny artysta.

Bohaterowie książki są bardzo różnorodni. Przede wszystkim można to zauważyć na przykładzie grupy dzieci, z którymi dziewczyna prowadzi zajęcia w MDK-u. Każde z nich ma swoją wyobraźnię, która pozwala mu tworzyć przepiękne i oryginalne prace. Nic ich nie ogranicza. Widzą świat swoimi oczami, innymi niż dorośli.

Jeśli chodzi o fabułę, to na początku akcja toczyła się dość wolno. Zbyt wiele się nie działo. Dopiero gdzieś od połowy książki, nieco bardziej się wciągnęłam. Trzeba przyznać, że życie Gabi jest dość zwyczajne jak na studentkę. Nie ma w nim żadnych nadzwyczajnych wydarzeń. Uważam jednak, że nie jest to żaden minus i pozwala nam to bardziej utożsamiać się z bohaterką.

Żałuję tylko tego, że wiele wątków pozostało niedopowiedzianych. Relacja pomiędzy Gabi a chłopakiem, który jej się podobał - Tony'm, była nieco dziwna, ale ciekawa. Niestety nie do końca wiemy co dalej się między nimi dzieje.
Tak samo jeśli chodzi o zlecenie dotyczące wykonania kopii. Tak naprawdę nie wiemy, czy zostały one dokończone.

Na ostatnich stronach książki znajduje się notka informacyjna na temat malarzy wspomnianych w książce.

Podsumowując...
Książka była naprawdę ciekawa. Wielu ciekawych bohaterów i wątków sprawiało, że ciężko było mi się oderwać od kolejnych stron. W dodatku, obrazy które Gabi dostała jako zlecenie zostały zamieszczone na kartach książki, abyśmy także mogli się im przyglądnąć.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl




Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-27
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Malarka
Malarka
Aneta Cierechowicz
7.6/10

Zwykła-niezwykła opowieść o pasji, dojrzewaniu i pogoni za marzeniami. Dla Gabi, młodej dziewczyny z Krakowa, nadszedł czas, by opuścić rodzinne miasto. Choć jej plany na życie wciąż są niesprecyzow...

Komentarze
Malarka
Malarka
Aneta Cierechowicz
7.6/10
Zwykła-niezwykła opowieść o pasji, dojrzewaniu i pogoni za marzeniami. Dla Gabi, młodej dziewczyny z Krakowa, nadszedł czas, by opuścić rodzinne miasto. Choć jej plany na życie wciąż są niesprecyzow...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Malarka” Aneta Cierechowicz Gabi postanawia rozpocząć dorosłe życie z dala od rodziny i wyjeżdża z Krakowa do Poznania, gdzie zamierza studiować. Trafia pod opiekę ciotki, która uznawana jest za cz...

@sylwia923 @sylwia923

"Malarka" Anety Cierechowicz to powieść, której nie potrafię sklasyfikować i opisać tak by oddać jej nietuzinkowość. Jest to bardzo specyficzna powieść, która dotyka bardzo przyziemnych spraw tj. dor...

@kejsikej_czyta @kejsikej_czyta

Pozostałe recenzje @read.my.heart

Jak przetrwać swoją śmierć
🤍 Jak przetrwać swoją śmierć 🤍

🤍 Q: Chodzicie na imprezy hallowenowe? Za co się przebieracie? 🤍 Co prawda, ja na takie imprezy nie chodzę, ale za wampira przebieram się bardzo często 😅 Dla mnie każd...

Recenzja książki Jak przetrwać swoją śmierć
A potem nie było już niczego
🤎 A potem nie było już niczego 🤎

💛 Q: Wierzyliście w magię, jako dzieci? 💛 "Jesteśmy jak słońce i księżyc. Stworzeni dla siebie i skazani na uwięzienie po dwóch stronach dnia, by przetrwać mógł świat."...

Recenzja książki A potem nie było już niczego

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka