Nocna strona natury albo duchy, widma i zjawy recenzja

"Nocna strona natury" Catherine Crowe - opinia

Autor: @Katarzyna_Wasowicz ·1 minuta
2023-04-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Nocna strona natury albo duchy, widma i zjawy” Catherine Crowe to publikacja na swój sposób wyjątkowa. Po raz pierwszy ukazała się drukiem w 1848 roku, a autorka podeszła do stworzenia tej antologii w sposób rzetelny, opierając się na dostępnej ówcześnie wiedzy o tego typu zjawiskach.
Sama nie wiem czego się spodziewałam sięgając po tę pozycję. Na pewno ciekawych, wywołujących dreszczyk niepokoju na plecach, opowieści z zamierzchłej (dla mnie, bo dla autorki na pewno nie aż tak odległej) przeszłości. Nie da się ukryć, że skusił mnie opis, zaś okładka urzekła kolorystyką.
*
Po pierwszych stronach złapałam się za głowę i zrodził się we mnie strach, że nie uda mi się dotrwać do końca. Miks w postaci zbitych bloków tekstu, dość małego fontu, dziewiętnastowiecznego języka oraz drobiazgowego przedstawienia tła zjawisk i próby wyjaśnienia ich pochodzenia, wywołał jedynie ból głowy, a słowa zlewały się w jeden niezrozumiały bełkot. Gwoli wyjaśnienia: wiem, że to niesprawiedliwe określenie, ale tak właśnie wtedy to odbierałam.
Ale… Zawzięłam się, dałam sobie czas i po parunastu kolejnych stronach czytanych we względnej ciszy wciągnęłam się. Naprawdę! Autorka posługuje się językiem na miarę swoich czasów, co bywało męczące i ciężkie przy „naukowych” wyjaśnieniach, ale nabierało znacznej lekkości przy przytaczanych historiach. A tych jest dużo. Niestety nie sposób szybko wyłuskać je z tekstu, a trochę szkoda. Nie byłoby tak jednolicie i zniechęcająco/ Niemniej, stanowiły one najbardziej pożądany fragmenty podczas czytania.
*
To specyficzna publikacja, miejscami mocno nużąca (dla mnie, co nie znaczy, że dla ciebie również taka będzie), okraszona niezwykłymi przypadkami w tym: widywania zjaw, duchów, przywidzeń, proroczych snów, napisana z dbałością o język i poparta solidnymi przygotowaniami.

Zaklasyfikowana jako horror, lecz ja tego tak nie odbieram. Owszem jest mowa o duchach, zjawach, nawiedzonych domach, niepokojących zjawiskach rodem z horroru, ale poczuć się tego nie da. „Nocna strona natury” ciekawi pod względem ówczesnego tłumaczenia wspomnianych zjawisk oraz samych ich przykładów, lecz w żaden sposób nie wzbudza głębszych emocji (przynajmniej we mnie).

Czy polecam? Tak. Jeśli lubisz czytać o doświadczeniach paranormalnych, kusi cię dowiedzieć się jak postrzegano i usiłowano wyjaśnić je w dziewiętnastym wieku, a archaiczny styl nie będzie przeszkodą, nie wahaj się.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nocna strona natury albo duchy, widma i zjawy
2 wydania
Nocna strona natury albo duchy, widma i zjawy
Catherine Crowe
5.9/10

Niezwykła antologia o zjawiskach nadprzyrodzonych i mistycznej stronie naszego świata Duchy wszelkiego rodzaju, tajemnicze sny przepowiadające przyszłość, upiory, sobowtóry i nawiedzone domy – ksi...

Komentarze
Nocna strona natury albo duchy, widma i zjawy
2 wydania
Nocna strona natury albo duchy, widma i zjawy
Catherine Crowe
5.9/10
Niezwykła antologia o zjawiskach nadprzyrodzonych i mistycznej stronie naszego świata Duchy wszelkiego rodzaju, tajemnicze sny przepowiadające przyszłość, upiory, sobowtóry i nawiedzone domy – ksi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka Nocna strona natury albo duchy, widma i zjawy napisana przez Catherine Crowe została zakwalifikowana jako horror, co moim zdaniem jest zupełną pomyłką. Uważam, że powinna być zakwalifikowana ...

@AgaCeee @AgaCeee

„Niniejsza książka ma na celu wzbudzić w czytelniku podejrzenie, że nie jesteśmy aż tak mądrzy, jak nam się wydaje, i że być może warto nieco uważniej przyjrzeć się relacjom, które w istocie mogą mie...

@spirit @spirit

Pozostałe recenzje @Katarzyna_Wasowicz

Piąty akt
"Piąty akt" Wojciech Wójcik - opinia

Wojciech Wójcik zabiera nas do aktorskiego świata, jego niuansów, skomplikowanych relacji, zależności i mrocznych stron. Dodatkowo wybieramy się w podróż w czasie, do ok...

Recenzja książki Piąty akt
Final Girls. Ostatnie ocalałe
"Final girls. Ostatnie ocalałe" Grady Hendrix - opinia

„Final girls to dziewczyna, która jako jedyna pozostaje przy życiu, gdy pojawiają się końcowe napisy w horrorze. Zakrwawiona bohaterka, której udało się ocalić siebie, p...

Recenzja książki Final Girls. Ostatnie ocalałe

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem