Niezniszczalna nadzieja recenzja

Nowojorskie kobiety - tom 3.

Autor: @Zakochana_w_Romansach ·1 minuta
2021-03-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Wszyscy ludzie ogarnięci miłością wierzą, że ich uczucie będzie trwać wiecznie..”

„To właśnie dzięki mierzeniu się z nieznanym i z tym, czego się obawiamy, stajemy się tym, kim mamy być..”

„Niezniszczalna nadzieja” to pierwsza książka autorki, jaką miałam przyjemność przeczytać. Jest to też trzeci tom cyklu „Nowojorskie kobiety” i teraz gdy już poznałam tę historię, z pewnością zakupię poprzednie, choć każdą z nich można czytać, bez znajomości poprzedniej.

Szukałam na swojej półce książki, która pozwoliłaby mi się na chwilę oderwać od moich ukochanych współczesnych romansów, a ta wydawała się idealna. Powieść z gatunku literatury obyczajowej z nutką romansu i sensacji. Główną jej zaletą był czas, w jakim dzieje się ta historia. Stany zjednoczone ponad 100 lat temu, to nie jest scenerią, jaką czytam na co dzień. Brak elektryczności czy hydrauliki, a coś, bez czego człowiek nie wyobraża sobie życia.

W tej historii znalazłam kilka wątków, które bardzo lubię. Przede wszystkim spotkanie po latach. Do tego bohaterowie, których bardzo łatwo polubić, zwłaszcza postać męska budziła we mnie dużo sympatii. Sama fabuła opierająca się przede wszystkim na historii miasteczka, które musiało zniknąć, by w dolinie mógł powstać zbiornik retencyjny, był bardzo ciekawy, choć trudno było mi sobie wyobrazić, jak tak po prosty stan może sobie kazać zniszczyć miasteczko, wysiedlić mieszkańców i tak po prostu mieć w nosie to, co się z nimi stanie. Z drugiej strony były to zupełnie inne czasy.

Autorka w tę powieść obyczajową bardzo umiejętnie wplątała wątek sensacyjny. Sabotaż mający za zadanie zaszkodzenie mieszkańcom, postrzelenie, podpalenia, zbiorowe morderstwo. Było tego trochę, ale jednocześnie nie zaburzyło to w żaden sposób myśli przewodniej, czyli nadziei na to, że pomysł Alexa na przeniesienie miasteczka w inne miejsce, zamiast spalenie do cna wszystkiego, co mieli, jednak się uda.

Choć książka liczy sobie niecałe 400 stron, czyta się ją błyskawicznie. Pomimo zupełnie innych czasów, nie znajdziemy w niej skomplikowanego języka, dzięki czemu czytanie sprawia prawdziwą przyjemność. Jak już się wciągnęłam, to nie mogłam się oderwać, bo musiałam dowiedzieć się, jakie rozwiązanie będą mieć te zagadki. Spędzałam z tą historią naprawdę udane godziny i jeśli tylko lubicie książki, w których dzieje toczą się ponad wiek temu, to z czystym sumieniem wam ją POLECAM.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niezniszczalna nadzieja
Niezniszczalna nadzieja
Elizabeth Camden
8.4/10
Cykl: Nowojorskie kobiety, tom 3

Eloise Drake pogodziła się z wygnaniem i porzuceniem i w końcu stworzyła dla siebie stabilny świat. Jako geniusz matematyczny i świetna księgowa, pracuje przy największym projekcie inżynieryjnym w No...

Komentarze
Niezniszczalna nadzieja
Niezniszczalna nadzieja
Elizabeth Camden
8.4/10
Cykl: Nowojorskie kobiety, tom 3
Eloise Drake pogodziła się z wygnaniem i porzuceniem i w końcu stworzyła dla siebie stabilny świat. Jako geniusz matematyczny i świetna księgowa, pracuje przy największym projekcie inżynieryjnym w No...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niezniszczalna nadzieja jest bardzo ciekawą książką, zachęcił mnie jej opis, czyli jak zwykle. Z każdym dniem na mojej półce znajduje się więcej książek z kategorii literatury obyczajowej i romansów,...

@wzbook @wzbook

Duval Springs Eloise Drake kojarzy się z samotnym dzieciństwem, izolacją, pierwszą miłością, rozczarowaniem, złamanym sercem. Jest miastem, które zmuszona była porzucić przed laty, i miejscem, gdzie ...

@karolina92 @karolina92

Pozostałe recenzje @Zakochana_w_Roma...

Czarne i czarne
Czarne i czarne

„Bywa, że czasem najtrudniejsze wybory są tymi najlepszymi”. „(…)z miłością nie można na siłę. Albo jest, albo jej nie ma”. Wiecie, co zawsze sprawia mi największą rad...

Recenzja książki Czarne i czarne
Stalker
"Stalker"

"Czasami pragniemy czegoś tak bardzo, że zrobimy wszystko, aby to zdobyć. Niezależnie od konsekwencji (…)”. Myślę, że każdy czytelnik ma taką swoją listę pewnych autoró...

Recenzja książki Stalker

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka