Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości recenzja

O tragedii w ludzki sposób

Autor: @cafeetlivre ·1 minuta
2021-01-26
Skomentuj
2 Polubienia
"Boję się...Boje się jednego - że strachu w naszym życiu jest więcej niż miłości..."
~~~
Nie ma już chyba nikogo, kto nie słyszałby o tragedii jaka wydarzyła się w Czarnobylu. Niektórzy przeżywali wtedy swoją młodość, pamiętają picie jodyny i wiadomości, że chmura się zbliża. Mi samej opowiadali o tym wszystkim dziadkowie i rodzice. Byłam też bardzo zainteresowana tematem. Czytałam wiele artykułów w internecie poświęconych tragedii, oglądałam relacje ludzi, którzy postanowili odwiedzić strefę oraz obejrzałam dwukrotnie z zapartym tchem serial "Chernobyl". Podsumowując, temat elektrowni zawsze mnie ciekawił i chciałam dowiedzieć się jak najwięcej co i jak. Skupiałam się jednak na technicznych sprawach, mechanizmie tego, jak doszło do tragedii i jakie były działania prewencyjne. Zapomniałam o ludziach. Z pomocą przyszedł reportaż Swietłany Aleksijewicz.
"Czarnobylska modlitwa" to zbiór rozmów dziennikarki z ludźmi. Tymi, którzy przeżyli tragedię. Mieszkańcami Ukrainy i Białorusi, czyli osobami, będącymi najbliżej wybuchu elektrowni. To monologi, którymi przemawiają ogromne emocje, żal i nieufność. Bo znowu ktoś przyszedł odświeżyć tragedię jaka ich spotkała. Bo ktoś znowu chce się ponaśmiewać z nich, że nie chcieli uciekać. Bo znowu ludzie chcą ich naznaczyć piętnem czarnobylskim, uważając ich za wyrzutków. To spowiedź z negatywnych emocji, które towarzyszą od dnia tragedii. Mieszkańcy dzielą się swoimi małymi wspomnieniami dobrych chwil, niewiele znaczących dla nas, którzy nie odczuli ciężaru wybuchu na własnej skórze. Reportaż ten to poruszająca książka, pełna drastycznych, lecz realnych opisów tego jak wszyscy się czuli, jakie mieli plany, marzenia i obawy. Historia o tym jak Czarnobyl zniszczył im życie i sprawił, że nikt nie postrzegał ich tak jak wcześniej.
Moje osobiste odczucia co do książki są oczywiste. Jest to lektura obowiązkowa. Bardzo dobry reportaż, który dokładnie nakreśla stronę psychologiczną całej tragedii. Wiele momentów mnie poruszyło i mimo, że wiedziałam co się działo i na jakie rzeczy zostawali skazywani tamci ludzie, to z ich ust uderzyło mnie to o wiele mocniej. Zdecydowanie warto wpisać ją w swoje czytelnicze plany.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-26
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości
6 wydań
Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości
Swietłana Aleksijewicz
8.7/10
Seria: Reportaż [Czarne]

"26 kwietnia 1986 o godzinie pierwszej minut dwadzieścia trzy i pięćdziesiąt osiem sekund seria wybuchów obróciła w ruinę reaktor i czwarty blok energetyczny elektrowni atomowej w położonym niedaleko...

Komentarze
Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości
6 wydań
Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości
Swietłana Aleksijewicz
8.7/10
Seria: Reportaż [Czarne]
"26 kwietnia 1986 o godzinie pierwszej minut dwadzieścia trzy i pięćdziesiąt osiem sekund seria wybuchów obróciła w ruinę reaktor i czwarty blok energetyczny elektrowni atomowej w położonym niedaleko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Są choroby, których nie da się wyleczyć. Trzeba tylko siedzieć i głaskać po rękach. ~Swietłana Aleksijewicz: Czarnobylska modlitwa. Myślę Czarnobyl, czuję … niepokój. Tak, niepokój to dobre słowo...

@miguelrafael @miguelrafael

Wydarzenia opowiedziane przez jednego człowieka to jego los, przez wielu ludzi - to już historia. Myślę, że tej książki nie powinno się oceniać w kategoriach - lubię czy nie lubię, gdyż ona nie powi...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @cafeetlivre

Dom zła
Dom zła

[Książka otrzymana w ramach współpracy recenzenckiej] Twórczość Jakuba Rutki towarzyszy mi praktycznie od dzieciństwa. Pamiętam, jak przeglądając tą mroczną stronę Yout...

Recenzja książki Dom zła
1984
Rok 1984

Jest rok 1984, kraj jest zdominowany przez władzę, trwa krwawa wojna. Rząd dąży do tego, aby w pełni podporządkować sobie społeczeństwo, nawet w najokrutniejszy istnieją...

Recenzja książki 1984

Nowe recenzje

Zamglone
Nadzieja umiera ostatnia
@Aleksandra_99:

Ale jeśli istnieje spisek, to może zasłona jeszcze kiedyś nieco opadnie, z jakiejś innej strony. Dawno nie miałam tak,...

Recenzja książki Zamglone
Projekt 1002
Mroczne eksperymenty
@stos_ksiazek:

„Projekt 1002” to druga część z cyklu „Cienie w mroku” Wojciecha Kulawskiego. Pierwsza część „Rzeźbiarz kości” wciągnęł...

Recenzja książki Projekt 1002
Paragraf na miłość
Miłość w towarzystwie paragrafów – lekka opowie...
@KsiazkowyLobuz:

„Paragraf na miłość” to lekka, przyjemna powieść obyczajowa z nutką prawniczego klimatu, która z powodzeniem może trafi...

Recenzja książki Paragraf na miłość
© 2007 - 2025 nakanapie.pl