Lżejszy od fotografii. O Grzegorzu Ciechowskim recenzja

Obywatel G.C.

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2020-07-28
Skomentuj
3 Polubienia
Pamiętam doskonale ten grudniowy dzień 2001 roku kiedy usłyszałam w radiu że Grzegorz Ciechowski nie żyje. Szok, niedowierzanie i ogromny smutek towarzyszył mi przez długi czas. Odszedł niespodziewanie, w sile wieku (miał 44 lata), w pełni mocy twórczych.
Jego śmierć była końcem pewnego etapu w polskiej muzyce. Był mistrzem słowa, poetą. Pisał teksty nie tylko dla Republiki i na swoje solowe płyty ale także dla wielu innych artystów polskiej sceny muzycznej (Lady Pank, Justyny Steczkowskiej). Śmiem twierdzić że właśnie jego odejście było początkiem końca polskiej muzyki w której liczyło się przesłanie, tekst, opowieść a nie tylko melodia wpadająca w ucho.
Grzegorz Ciechowski był poetą który zostawił po sobie ogromna spuściznę. Utwory Republiki czy Obywatela G.C., słuchane po latach mają nadal niewyobrażalną siłę rażenia. Jego talent, pracowitość i determinacja sprawiły że ten skromny chłopak z Tczewa stał się gwiazdą polskiej sceny muzycznej. Moim zdaniem jedną z jaśniejszych.

Piotr Stelmach, dziennikarz muzyczny radiowej Trójki podjął się napisania biografii artysty, zadania trudnego i niezwykle ambitnego.
"Lżejszy od fotografii. O Grzegorzu Ciechowskim" to ponad 600 stronicowa opowieść o Ciechowskim jako artyście, przyjacielu, współpracowniku, mężu, synu, bracie, ojcu...i można by tak wymieniać w nieskończoność bo na książkę tą składają się setki wspomnień ludzi dla których był postacią ważną, wpisaną w ich świat.
Nie jestem wielką fanką biografii pisanych w ten sposób bo w ludzkiej świadomości jest zapisane że o zmarłych mówi się dobrze albo wcale. Tak też jest w przypadku tej publikacji. Próżno szukać tu jakiś negatywnych opinii i zdań o Grzegorzu Ciechowskim a jeśli jakieś się pojawiają to giną na tle innych opowieści.
Ciekawym zabiegiem było rozpoczęcie tej historii "od tyłu" czyli od śmierci i pogrzebu artysty. Koniec jego życia było początkiem opowieści o niezwykle utalentowanym, wszechstronnym człowieku.

Mimo tych "ale" i mimo iż książka jest za długa (pod koniec jej lektura zaczyna trochę nużyć) warto sięgnąć po tę publikację. Dzięki niej wróciłam do utworów Grzegorza Ciechowskiego które nic nie straciły ze swojej mocy. Polecam!

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lżejszy od fotografii. O Grzegorzu Ciechowskim
Lżejszy od fotografii. O Grzegorzu Ciechowskim
Piotr Stelmach
7.8/10

Grzegorz Ciechowski – lider, idol, ikona polskiego rocka Grzegorz Ciechowski – ikona polskiego rocka, lider Republiki, autor niezapomnianych piosenek, poeta i producent muzyczny. Zmarł młodo i niespod...

Komentarze
Lżejszy od fotografii. O Grzegorzu Ciechowskim
Lżejszy od fotografii. O Grzegorzu Ciechowskim
Piotr Stelmach
7.8/10
Grzegorz Ciechowski – lider, idol, ikona polskiego rocka Grzegorz Ciechowski – ikona polskiego rocka, lider Republiki, autor niezapomnianych piosenek, poeta i producent muzyczny. Zmarł młodo i niespod...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powyższe hasło wymyślone zostało przez ówczesną partnerkę naszego bohatera, Małgorzatę Potocką. Artystka szybko odnalazła się w tym świecie, jako kreatywna organizatorka wielu wydarzeń. Biografia st...

@ladymakbet33 @ladymakbet33

Nie przeczytałam biografii wiele, nie umiem ich oceniać. Po tą sięgnęłam ponieważ lubię i pamiętam Grzegorza Ciechowskiego. Byłam na kilku jego koncertach, dlatego ta ciekawość. Przeraziłam się na po...

@Syndzia @Syndzia

Pozostałe recenzje @Jezynka

Dni w historii ciszy
Dni w historii ciszy

Lubię ciszę. Męczy mnie hałas, nieustanne trajkotanie, głośna muzyka. Lubię pobyć sam na sam ze swoimi myślami i dobrze czuje się w towarzystwie, gdzie milczenie nikogo ...

Recenzja książki Dni w historii ciszy
Kair, czwarta rano
Kair, czwarta rano

Joanna Jax jest jedną z ulubionych pisarek mojej mamy, a że wzięłam na siebie (przyjemny) obowiązek dostarczania jej książek z mojej biblioteki to od czasu do czasu prze...

Recenzja książki Kair, czwarta rano

Nowe recenzje

Nasze światy
Fascynująca przygoda w wielu wymiarach
@maitiri_boo...:

"Nasze światy" to fascynująca podróż przez niezwykłe wymiary, gdzie każdy krok to nowe odkrycie, a każdy zakręt skrywa ...

Recenzja książki Nasze światy
Narzeczona bez zobowiązań
Zagubione dusze
@jagodabuch:

"Narzeczona bez zobowiązań" autorstwa Eweliny C. Lisowskiej to romans historyczny, który przenosi czytelnika w drugą po...

Recenzja książki Narzeczona bez zobowiązań
Księgarenka na Miłosnej
Ukojenie po ciężkim tygodniu
@mariola1995.95:

“Księgarenka na Miłosnej” jest uroczą powieścią obyczajową osadzoną w czasach współczesnych. Trzydziestoletnia Aleksan...

Recenzja książki Księgarenka na Miłosnej
© 2007 - 2024 nakanapie.pl