Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek... recenzja

One for sorrow

Autor: @lunka.bookstagram ·4 minuty
2024-04-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Stowarzyszenie srok: One for sorrow” to książka autorstwa Amy McCulloch i Zoe Sugg wydana przez Wydawnictwo Insignis. Jest to pierwszy tom dylogii. [współpraca].

Ocena: 7/10 🌙 głównie za klimat

Audrey Wagner jest nowa w Illumen Hall – elitarnej szkole z internatem. Nowy kraj, nowa szkoła i zupełnie nowi znajomi. To ma być świeży start dla dziewczyny. Jednak Audrey ma złe przeczucia, a uczniowie utwierdzają ją w przekonaniu, przemykając korytarzami tak, jakby się czegoś bali… Najgorsze jednak było usłyszenie na wejściu do pokoju słów „Nie zadamawiaj się tu za bardzo. Ten pokój jest przeklęty” oraz informacja o tym, że poprzednia lokatorka nie żyje. Co to ma być? Gdzie ona trafiła? No i jeszcze wszędzie te sroki… Podobno ta biedna dziewczyna miała tatuaż z wizerunkiem tego upiornego ptaszyska.

Ivy Moore-Zhang jest prymuską, ma ambitne plany na nowy rok szkolny i chce, aby wszystko było idealnie. Niestety jej plany zostają pokrzyżowane, gdy okazuje się, że będzie musiała użerać się ze współlokatorką. Współlokatorką dość dziwną, mało ogarniętą i wściubiającą nos w nieswoje sprawy.

Los jednak zmusza dziewczyny do współpracy. Dwa miesiące po tragicznej śmierci jednej z uczennic - Loli, gdy policja uznała sprawę za zamkniętą i określiła jako „nieszczęśliwy wypadek”, na nowo pojawia się poruszenie w sprawie. Podczas inauguracyjnego apelu gasną światła i robi się dziwne zamieszanie z niewiadomego powodu. W tym czasie ktoś podrzuca uczniom karteczki z napisem „Wiem, kto zabił Lolę. A jedno z was będzie następne” i tajemniczym linkiem.

Książka ma świetny klimat. Jest to kryminalna młodzieżówka z otoczeniem w klimacie Rodziny Addamsów. Wyobraźcie sobie starą szkołę, jej ogromny gmach z mnóstwem korytarzy, zakamarków, ukrytych przejść, z historią, której słucha się z zapartym tchem. Wyobraźcie sobie dwie tak bardzo różne od siebie dziewczyny, które muszą dojść do porozumienia we wspólnym celu. Łączy je sprawa zabójstwa jednej z uczennic i nieustępliwa chęć dotarcia do prawdy.

Bardzo podobało mi się to, że mogliśmy uczestniczyć w odkrywaniu zagadki za sprawą całych rozdziałów, które były zapisami podcastu KZL? (Kto zabił Lolę?) słuchanego przez uczniów Illumen Hall w pogoni za prawdą, dotyczącą śmierci Loli. Czułam, że jestem częścią tej sprawy, gdy czytałam, co anonimowy GŁOS ma nowego do powiedzenia w sprawie zabitej dziewczyny. Autorki wpadły na świetny pomysł, aby przytoczyć całość podcastów i dać czytelnikowi poczuć ten klimat.

Mam wrażenie, że „Stowarzyszenie srok” to połączenie klimatu rodem z Hogwartu, otoczenia z serialu Wednesday, sposobu przepływu informacji w stylu Gossip Girl oraz akcji a la Pretty Little Liars lub książki od wydawnictwa Media Rodzina z serii „S.T.A.G.S” od M. A. Bennett. Głównym plusem książki jest stopniowo budowane napięcie oraz, przede wszystkim, akcja rozgrywająca się wśród młodzieży w książce adresowanej do młodzieży – nie doświadczymy tutaj makabrycznie brutalnych scen, a będziemy rozwiązywać zagadkę morderstwa Loli w sposób angażujący, wywołujący gęsią skórkę, ale nieprzesadzony. W książce pojawiają się tajne stowarzyszenia, kłamstwa, sekrety i oczywiście motyw przeprowadzania śledztwa na własną rękę. Wszystko zapowiadało się bardzo fajnie. I było takie w momencie poszukiwania wskazówek, docierania do pewnych faktów.

Autorkom można zarzucić momentami również chodzenie na skróty, jakby taki brak ciągłości skutkowo-przyczynowej. Bo np. jakim cudem osoby, których wypowiedzi były w podcaście, nie próbowały nawet zidentyfikować twórcy? Raczej podczas rozmowy telefonicznej, jeszcze gdy osoba używa oprogramowania zniekształcającego głos, chcemy wiedzieć, z kim rozmawiamy i kto nas wypytuje o tragiczną śmierć sprzed dwóch miesięcy. Czy nikogo wcześniej to nie zdziwiło, że takie telefony mają miejsce? Nikt nie uznał je za niebezpieczne? Żaden dziennikarz by w taki sposób nie kontaktował się z osobami… Tak samo nie rozumiem, dlaczego Audrey nie przypomniała sobie wcześniej o liście ciągle zajmując się tym tematem i robiąc dochodzenie. Ogólnie to jeśli skupiamy się na akcji i nie drążymy za bardzo, to jest to w porządku, ponieważ nie potrzebujemy więcej dla chwili rozrywki. Btw, tak samo było właśnie w serialu Pretty Little Liars – momentami był bardzo abstrakcyjny i naciągany, a jednak MUSIAŁAM wiedzieć, jak to wszystko się zakończy. Znacie ten stan, prawda?

Podobał mi się zaś pomysł na zaprzyjaźnienie się głównych bohaterek. To bardzo życiowe, jeśli chodzi o związki i solidarność kobiecą. Może zbyt płytko ten proces enemies to friends został przedstawiony, ale i tak sytuację propsuję.

I ta końcówka… Nie wiem, co tu się zadziało. Zakończenie jest dość rozczarowujące, bo dowiedzieliśmy się trochę, ale liczyłam na rozwiązanie akcji i dopiero w drugim tomie kolejne jakieś BUM. Mając na uwadze to, że akcja całej książki zasługiwałaby na lekkie dopracowanie, to mam nadzieję, że jest to lepiej przemyślane w drugim tomie. Ogólnie chyba połączyłabym dwa tomy w jedno, bo pierwszy kończy się dość nijako, a czytelnicy przeważnie są przyzwyczajeni do "omg, chcę drugi tom tu i teraz" po ostatnich słowach.

Mimo to, pomysł na książkę jest ciekawy, a sam klimat, w jakim opisane są wydarzenia, jest również warty uwagi. Osobiście uwielbiam książki z motywem dark akademia i nutkę tajemniczości, więc „One for sorrow” czytało mi się dobrze, gdy skupiłam się na odczuciach funu i niedrążeniu.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Insignis.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Zoe Sugg, Amy McCulloch
7.6/10

Nagła śmierć na imprezie, tajemniczy tatuaż na ciele i nierozwiązana sprawa morderstwa. To wszystko wita Audrey w jej nowej szkole z internatem. Czy Audrey uda się uciec przed skrywanymi sekretami z ...

Komentarze
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Zoe Sugg, Amy McCulloch
7.6/10
Nagła śmierć na imprezie, tajemniczy tatuaż na ciele i nierozwiązana sprawa morderstwa. To wszystko wita Audrey w jej nowej szkole z internatem. Czy Audrey uda się uciec przed skrywanymi sekretami z ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„One for sorrow. Jedna to smutek” to początek cyklu „Stowarzyszenie srok” - thrillerów psychologicznych dla młodzieży i wspólne dziecko dwóch słynnych pisarek Zoe Sugg i Amy McCulloch. Coroczną im...

@coolturka104 @coolturka104

"One for sorrow" to wznowienie książki, która ukazała się na rynku już kilka lat temu. W tamtym momencie przeszła koło mnie bez echa, nie powodując chęci przeczytania, ale po lekturze "Przewodnika po...

@booksbybookaholic @booksbybookaholic

Pozostałe recenzje @lunka.bookstagram

Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Two for joy

„Stowarzyszenie srok: Two for joy” to książka autorstwa Amy McCulloch i Zoe Sugg wydana przez Wydawnictwo Insignis. Jest to drugi tom dylogii [współpraca]. Ocena: 8/10 ...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Bliźniaczy płomień
Bliźniaczy płomień

"Bo jesteśmy lustrzanymi duszami. Bo jesteśmy bliźniaczym płomieniem. Bo jesteśmy jednością." Bliźniaczy płomień" to debiut Maksa Kuznowicza wydany przez @wydawnictwo_w...

Recenzja książki Bliźniaczy płomień

Nowe recenzje

Jaskinie umarłych
"Jaskinie umarłych", Katarzyna Wolwowicz
@kasienkaj7:

"Po godzinie stał już na miejscu zbrodni. Czerwona Jama była jaskinią położoną blisko drogi krajowej numer trzy..." "J...

Recenzja książki Jaskinie umarłych
Sobowtórka
"Sobowtórka", Sarah Bonner
@kasienkaj7:

Megan i Leah to siostry bliźniaczki, identyczne jak dwie krople wody. Gdy Megan znajduje w telefonie męża SWOJE zdjęcie...

Recenzja książki Sobowtórka
Jestem gotowa
Trudna walka
@Grzechuczyta:

Szczęście, które pojawia się w życiu człowieka bywa chwilowe i niekiedy jest można powiedzieć krótkim wyjątkiem w paśmi...

Recenzja książki Jestem gotowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl