Czarne słońce recenzja

Orgia przemocy

Autor: @almos ·2 minuty
2021-08-14
2 komentarze
22 Polubienia
Narratorem i bohaterem książki Żulczyka jest niejaki Gruz, zdeklarowany faszysta, który jest ucieleśnieniem zła: morderca, sadysta, gwałciciel, zdolny do każdej potworności, którą można sobie wyobrazić. Gruz podróżuje po Polsce przyszłości, gdzie Kościół zjednoczył się z państwem, a premierem jest facet w koloratce, poza tym południe kraju oddzieliło się, tworząc Polskę Zakarpacką. Ten kraj jest przedmurzem Europy: chroni kontynent przed zalewem emigrantów z Południa. W owej Polsce poziom gwałtu i przemocy jest całkiem wysoki, jak w latach trzydziestych czy czterdziestych

Najważniejsze przesłanie książki jest wg mnie następujące: obecnie panujące czasy względnego dobrobytu, spokoju i rozwoju nie są dane raz na zawsze. Niedługo spadniemy w otchłań ciemności, wrócimy do gwałtów i okropieństw z czasów II wojny światowej. Nieprzypadkowo pojawia się w książce wstrząsający rozdział o obozie zagłady w Treblince. No cóż, kasandryczne przepowiednie Żulczyka nie są pozbawione podstaw: wystarczy zobaczyć, jacy ludzie wygrywają wybory w różnych krajach, wystarczy pomyśleć o katastrofie klimatycznej... Poza tym, jak wieszczy Umberto Eco w książce 'Migracje i emigracje', w przyszłości czeka Europę wielka i nieunikniona migracja z Południa.

Akcja książki jest dynamiczna: Gruz poczyna sobie ostro, w pojedynkę wygrywając z oddziałami żołnierzy uzbrojonych w karabiny maszynowe, niby Batman czy inny Superman, mówi Żulczyk w wywiadach, że w trakcie pisania książki czytał komiksy, to się czuje, i jeszcze się czuje filmy akcji klasy B, gdzie samotny bohater wygrywa ze zgrają przeciwników, jakieś to wszystko dziwne, ani śmieszne, ani straszne, po co te szaleństwa?

Poza tym książka jest katalogiem okropności, okrucieństw, potworności, ciągnie się to bez końca, jakby autorowi było wciąż mało. Od pewnego momentu ilość w książce plugastwa, podrzynania gardła, wyłupywania oczu, itp. itd., staje się nie do zniesienia, muszę się przyznać, że skończyłem lekturę z wielkim trudem. Po co to Żulczyk zrobił? Nie mam pojęcia, ale jako chwyt artystyczny jest co najmniej wątpliwe.

I jeszcze, od pewnego momentu pojawia się mało przekonujący wątek religijny, starotestamentowy, w szczególności Gruz przejrzawszy na oczy, staje się dobrym człowiekiem, ale tylko na chwilę, potem dalej morduje. Bezwiednie nasuwa się porównanie z 'Mistrzem i Małgorzatą' Bułhakowa, no ale Żulczyk to nie Bułhakow, nie ta liga...

Powtórzę: najważniejsze dla mnie przesłanie płynące z książki takie, że czasy spokoju, dobrobytu, demokracji, sytości są nie na zawsze, w całkiem nieodległej przyszłości może nas czekać regres do czasów z lat 30.: przemoc, mordy, krew, bojówki. Ale jak na tak potężne dzieło to grubo za mało, poza tym to epatowanie przemocą... W sumie rozczarowanie, akurat po tym pisarzu oczekiwałem czegoś więcej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-12-05
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarne słońce
2 wydania
Czarne słońce
Jakub Żulczyk
6.5/10

W ojczyźnie przyszłości wrogowie pozbawieni są wszelkich praw. A wrogiem jest każdy Inny, każdy Obcy. Odgrodzona od dogorywającej Europy, rządzona przez Ojca Premiera, Wielka Polska nigdy nie zostan...

Komentarze
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 2 lata temu
Poza tym książka jest katalogiem okropności, okrucieństw, potworności, ciągnie się to bez końca, jakby autorowi było wciąż mało.
Gdzieś czytałem ostatnio, że Polacy mają bardzo dziwne upodobanie względem takiego właśnie plugastwa. Coś, co powinno odpychać, u nas jest magnesem. Aż strach myśleć, co by ujawniły badania socjologiczne, gdyby je pod tym kątem przeprowadzić.
× 7
@Antytoksyna
@Antytoksyna · ponad 2 lata temu
Zapytaj @Johnsona, sam to upodobanie zauważył u siebie, może wie skąd się bierze?
× 6
@Renax
@Renax · ponad 2 lata temu
Nie wiem czy msm wystarczająco mocne nerwy.... Ale teza Żulczyka ma swoje podstawy..
× 1
Czarne słońce
2 wydania
Czarne słońce
Jakub Żulczyk
6.5/10
W ojczyźnie przyszłości wrogowie pozbawieni są wszelkich praw. A wrogiem jest każdy Inny, każdy Obcy. Odgrodzona od dogorywającej Europy, rządzona przez Ojca Premiera, Wielka Polska nigdy nie zostan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nie myślałem, że jeszcze to kiedyś poczuję, do drugiego człowieka, do zwierzęcia, do czegokolwiek. To dziwne, przerażające, tajemne coś - coś, co zaczyna się od braku chęci zniszczenia tej osoby, ta...

@miedzy.literami @miedzy.literami

Żulczykowe nazwisko to teraz nazwisko dość popularne. Jako że postanowiłam nadrabiać polskie powieści to z rozpędu wybrałam Czarne słońce (bo złapałam w niskiej cenie w Biedronce około premierowo mie...

@yhera @yhera

Pozostałe recenzje @almos

Miesiąc z komisarzem Montalbano
Zdawkowe opowieści

Mój ulubiony autor kryminałów, twórca cyklu z sycylijskim policjantem, komisarzem Salvo Montalbano dał nam w tej książce trzydzieści krótkich opowiadań (jedno na każdy d...

Recenzja książki Miesiąc z komisarzem Montalbano
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemniczą nazwą: K, wiadomo, chodzi o nieujawnianie taj...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji

Nowe recenzje

Produkcja masowa
"Produkcja masowa"
@Bibliotekar...:

Macie czasami tak, że okładka lub tytuł sugeruje Wam jedno, a podczas czytania okazuje się, że książka jest zupełnie o ...

Recenzja książki Produkcja masowa
Potem
Potem.
@Malwi:

"Potem" Kristin Harmel to książka, która bardzo mnie poruszyła. Ta historia o bólu, stracie i procesie gojenia się ran ...

Recenzja książki Potem
Nasze światy
Fascynująca przygoda w wielu wymiarach
@maitiri_boo...:

"Nasze światy" to fascynująca podróż przez niezwykłe wymiary, gdzie każdy krok to nowe odkrycie, a każdy zakręt skrywa ...

Recenzja książki Nasze światy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl