Marzycielka recenzja

Ostateczna konfrontacja z losem

Autor: @popkulturkaosobista ·3 minuty
2019-08-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do twórczości Katarzyny Michalak mam naprawdę ogromny sentyment. Choć moja przygoda z jej historiami zaczęła się już jakiś czas temu, zawsze z zainteresowaniem śledzę każdą nowość wychodzącą spod jej pióra. Jest to osoba wywołująca w środowisku czytelniczym niemało kontrowersji, a także zbierająca od recenzentów zupełnie skrajne opinie. Mnie, nie ukrywam, zawsze niesamowicie ciekawiła ta postać. Specyficzny styl, powtarzające się w jej powieściach motywy... Dlaczego to wszystko tak wygląda? Dlaczego Katarzyna Michalak nagle wyjechała do Australii, a także nie spotyka się ze swoimi fanami? Choć fabuła książki nie jest w stu procentach oparta na faktach, całą moją ciekawość zaspokoiła trzecia, ostatnia już część nie-autobiograficznej trylogii autorskiej. Nie mogłam doczekać się, aż poznam zakończenie przygód Weroniki (choć może lepiej Ewy?) i Wiktora, a także dowiem się czegoś nowego na temat mojej ulubionej autorki. 

Po dramatycznych wydarzeniach z nocy kończącej ,,Zagubioną", Ewa trafia do szpitala psychiatrycznego, gdzie cały czas musi walczyć o powrót do zdrowia i normalności. Od upadku ratują ją jedynie jej własna wyobraźnia i możliwość spisywania wspaniałych, emocjonujących opowieści, a także pomoc wspaniałych przyjaciółek z oddziału. Ewa coraz bardziej zaczyna zastanawiać się także nad tym, by jakoś wykorzystać swój talent pisarski oraz miłość do zwierząt. W międzyczasie z całych sił stara się być wierna swojej pierwszej i jedynej prawdziwej miłości, nawet jeśli niejednokrotnie bywa to dość trudne...
W tej części skupiono się w głównej mierze na okolicznościach powstania wielu powieści Ewy-pisarki oraz jej radzeniu się z zupełnie nowym życiem. Marzycielka to gratka dla fanów Katarzyny Michalak i jej twórczości, gdyż pojawiają się w niej tytuły, które już są nam znane. Na kartach powieści spotkać można się ponownie z chociażby ,,Grą o Ferrin", ,,Poczekajką", czy też ,,Rokiem w Poziomce" i ,,Wiśniowym Dworkiem". Czytelnik poznaje okoliczności ich powstania i jest świadkiem dramatycznych wydarzeń, które pchają autorkę do tego, by je tworzyć. Choć dokładna ilość autobiograficznych wątków pozostaje tajemnicą, prawdziwi fani bez problemu odnajdą te podstawowe. Podczas lektury czułam się, jakbym zaglądała do wnętrza autorki, a także zaczęłam inaczej postrzegać jej powieści. Pomimo kontrowersji, które ta autorka wzbudza, można przez chwilę zrozumieć jej cierpienie, a także ciągłe poszukiwanie bezpieczeństwa i miłości. Było to spotkanie niezwykle intymne, widać również, że Katarzyna Michalak tą swoją spowiedzią rozciągniętą w trylogię, zamyka pewien ciężki etap w swoim życiu.

Im nowsza książka, tym lepiej mi się ją czyta. Autorka z każdym nowym tytułem stara się poprawić swój warsztat, a także tworzyć ambitniejsze książki. Choć trylogia autorska to wciąż nie są książki najwyższych lotów, mnie bardzo przypadły do gustu. Katarzyna Michalak nie boi się poruszać tematów związanych z gwałtem, przemocą, stratą i poświęceniem, a także stara się przybliżyć czytelnikowi swoją trudną przeszłość. Niestety muszę przyznać, że mimo wszystko ,,Marzycielka" wydawała mi się być najgorszą z całej trójki. Tak się złożyło, że pod względem fabularnym o wiele bardziej poruszyły mnie ,,Pisarka" i ,,Zagubiona", lecz i tak nie uważam, by było to złe zakończenie trylogii. Po prostu patrzyłam na nią trochę inaczej i wywoływała we mnie zupełnie inne emocje.

Reasumując, jako ogromna fanka Katarzyny Michalak, zdecydowanie polecam. Historia Ewy i Wiktora chwyta za serce, a ich tragizm porusza pod każdym względem, tego nie będę ukrywać. Zaś jako czytelniczka, która już pozbyła się swojego sentymentu do autorki, uważam ,,Marzycielkę" za dobrą, pełną zwrotów akcji powieść obyczajową, po którą zdecydowanie warto sięgnąć. Choć niektóre sytuacje wydawały mi się odrobinę naciągnięte (jakby nie było, to nie jest autobiografia), będę wspominać ją pozytywnie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-08-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Marzycielka
2 wydania
Marzycielka
Katarzyna Michalak
8.2/10
Cykl: Trylogia autorska, tom 3

Samotność… Jeżeli Ewie Kotowskiej wydawało się, że poznała jej smak, była w błędzie. Teraz dopiero, gdy straci ukochanego mężczyznę i najbliższych przyjaciół, doświadczy prawdziwej samotności. Jednak ...

Komentarze
Marzycielka
2 wydania
Marzycielka
Katarzyna Michalak
8.2/10
Cykl: Trylogia autorska, tom 3
Samotność… Jeżeli Ewie Kotowskiej wydawało się, że poznała jej smak, była w błędzie. Teraz dopiero, gdy straci ukochanego mężczyznę i najbliższych przyjaciół, doświadczy prawdziwej samotności. Jednak ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" Marzycielka " to ostatnia część trylogii aurtorskiej Katarzyny Michalak. Książka , która wyjaśnia wszystko to czego nam brakowało w pierwszej i drugiej części. To kontynuacja , ale wyjaśnia nam co ...

@lalkabloguje @lalkabloguje

Pokochałam Ewę Kotowską całym sercem. "Marzycielka" to piękna historia o prawdziwej miłości, samotności, walce z przeciwnościami losu i podnoszeniem się z dna, a w końcu o dążeniu do spełniania marze...

AJ
@Ajunadesign

Pozostałe recenzje @popkulturkaosobista

Do gwiazd
Siła marzeń

Książek Brandona Sandersona (chociaż raczej tych, którym bliżej do fantasy) od dawna byłam ciekawa, jednak tak jakoś wyszło, że nigdy nie miałam z tym autorem po drodze....

Recenzja książki Do gwiazd
Portret Doriana Graya
Piękno w brzydocie

Wiele o Dorianie Grayu już w swoim życiu słyszałam, dlatego też nie zastanawiałam się ani przez chwilę, gdy nadarzyła mi się okazja do przeczytania tej historii w przyci...

Recenzja książki Portret Doriana Graya

Nowe recenzje

Na progu zła
Na progu zła.
@Malwi:

"Na progu zła" Louise Candlish to nie tylko thriller, ale również zaskakująco głęboka analiza ludzkich emocji, które wy...

Recenzja książki Na progu zła
Szczury Wrocławia. Dzielnica
Śmierć czyhająca na każdej dzielnicy
@elutka_a:

Sierpień 1963, Wrocław Wielkie miasto nieznikające z nagłówków gazet w Polsce, jak i całej Europie. Mimo skrupulatnych...

Recenzja książki Szczury Wrocławia. Dzielnica
How Does It Feel?
Nienawiść, fascynacja, pożądanie
@maitiri_boo...:

"How Does It Feel" to jedna z mroczniejszych podróży przez świat elfów, jakie miałam okazję w swoim życiu czytać. Nasyc...

Recenzja książki How Does It Feel?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl