Pensjonat Leśna Ostoja recenzja

Pensjonat SamoSię cz.1

Autor: @Jagrys ·1 minuta
2020-02-22
Skomentuj
7 Polubień
"Leśna Ostoja" to takie urokliwe SamoSię. Zbitek ładnie związanych motywów różnych, przechodzących jeden w drugi.Lekko, łatwo i przyjemnie. Jest humor, jest sensacja, jest tajemnica i łzawy dramat. Od obyczajówki do wojennych opowieści; od przedwojennych skandali po romans i współczesny kryminał. Do wyboru, do koloru.
Tekieli wplotła w fabułę bodajże wszystko: perfidną intrygę wrednej szefowej, życiowe zakręty, rodzinne sekrety, zaginioną dziedziczkę, wspomnienia zbrodniarza wojennego, aferę na szczeblach władzy i coś jakby zalążki romansu. Wielokolorowy tort w stu smakach.
A wszystko to dzieje się gładko, bez tarć i zgrzytów, niejako przypadkiem. Ot, samo się.
Tytułowej Justynie niemalże wszystko samo się układa i raźno bieży do szczęśliwego finału.
To aż niedorzeczne, że ktoś może mieć tyle szczęścia. Tam, gdzie zwykły Kowalski napotkałby gołą ruinę i się załamał, na Justynę czeka zaklęty zamek i dżin z lampy. Doliczę jeszcze stadko życzliwych krasnoludków, które same z siebie, wszystko... Justynie pozostaje robić za gwiazdę, przyjmować hołdy i pląsać w ogródku. Daj Boże i mnie choć ułamek z jej szczęścia. Ech...
Jedyne, co Justynie nie do końca wyszło to tzw. TŻ, ale i tu niewypał zastąpiło dwóch i pół dziarskiego muszkietera. Dlaczego dwóch i pół? Bo - cytując brata bohaterki - ksiądz to kiepski materiał na zięcia.
"Pensjonat..." to lektura wyjątkowo sielska, stricte wypoczynkowa. Książkę spokojnie można zamknąć, odejść, wrócić i otworzyć w dowolnym miejscu, bez obawy, że coś się pominie albo zgubi. Stopień skomplikowania fabuły wynosi jeden. Słownie: Jeden. Jeden motyw na raz. Żadnego nawarstwiania, komplikowania - nic. Każdy wątek ma tutaj swój jasno nakreślony początek i koniec. Nic się nie przewija, nie piętrzy, nie rośnie. Dzieje się dużo, lecz nie na tyle poważnie, by zaabsorbować uwagę jakoś bardziej. Można się pośmiać, trochę powzruszać a jeśli gdzieś zrobiło się przerwę - kolejny wątek pociągnie książkę dalej.
Jakkolwiek na dziki fart Justyny można kręcić nosem, tak sama "Leśna Ostoja" może się podobać. A jeśli Joanna Tekieli zechce pokusić się o ciąg dalszy - jestem za.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-10-24
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pensjonat Leśna Ostoja
2 wydania
Pensjonat Leśna Ostoja
Joanna Tekieli
7.3/10
Cykl: Pensjonat Leśna Ostoja, tom 1

38-letnia Justyna, pracownica korporacji, otrzymuje od wrednej szefowej zadanie, które ma ją zmusić do złożenia wypowiedzenia: ma pojechać do starego dworku położonego w leśnej głuszy i zająć się jego...

Komentarze
Pensjonat Leśna Ostoja
2 wydania
Pensjonat Leśna Ostoja
Joanna Tekieli
7.3/10
Cykl: Pensjonat Leśna Ostoja, tom 1
38-letnia Justyna, pracownica korporacji, otrzymuje od wrednej szefowej zadanie, które ma ją zmusić do złożenia wypowiedzenia: ma pojechać do starego dworku położonego w leśnej głuszy i zająć się jego...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Główne bohaterki powieści Joanny Tekieli to kobiety silne, niezależne, na co dzień mieszkające w dużych aglomeracjach. Jednak, choć dobrze funkcjonują w tych wielkomiejskich przestrzeniach, to kontak...

@recenzja_na_tacy @recenzja_na_tacy

Joanna Tekieli w swojej książce „Pensjonat Leśna Ostoja” posłużyła się bardzo popularnym, żeby nie powiedzieć oklepanym motywem wyjazdu na prowincję i remontu starego domiszcza, aby podarować mu nowe...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Pozostałe recenzje @Jagrys

Zemsta Walentynki
Aksjomat zdrady dla niemagicznych

Spragniona posiadania kawalera na wyłączność, Walentyna Pączek wspomagając się czarem z księgi zaklęć, rzuca urok na bogu ducha winnego Piotra Szczurko. Od tej pory p...

Recenzja książki Zemsta Walentynki
Spisek byłych żon
Królowe Prerii i Riders

Znalezione w otchłaniach czytnika. Myślę, że dla własnego dobra najlepiej będzie nie dociekać, jak i skąd. Ponieważ do tekstów o matactwach wszelkich "byłych" ostatnimi...

Recenzja książki Spisek byłych żon

Nowe recenzje

Złe dziecko
Złe dziecko
@monika.sado...:

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...

Recenzja książki Złe dziecko
Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
© 2007 - 2024 nakanapie.pl