Ta, która stała się słońcem recenzja

Piękna historia w klimacie Mulan.

Autor: @NataliaTw ·2 minuty
2023-08-03
Skomentuj
3 Polubienia
"Ta, która stała się słońcem" to książka, nad którą bardzo długo się zastanawiałam. Nie wiem dlaczego, ale miałam wątpliwości co do tego czy mi się spodoba i chyba właśnie dlatego podchodziłam do niej jak do jeża. Ale zanim przejdę do swojej opinii chciałabym zacząć od początku, czyli od przybliżenia fabuły.

W powyższej historii poznajemy bohaterkę, której przepowiedziano nicość. Miała umrzeć z głodu w pyle rodzinnej prowincji, zapomnianej przez bogów i ludzi. Jednak żar przepełniający jej duszę oraz niepowstrzymane pragnienie życia, popchnęły ją do walki. Ukryła się za imieniem zmarłego brata z nadzieją, że Niebiosa nie zauważą jej oszustwa. Pewnego dnia ruszyła spełnić przeznaczenie brata - pełne nie tylko wielkości, ale również bólu.

Autorka oddała w nasze ręce opowieść, w której "wielkość" może oznaczać cokolwiek a drogi do niej pełne są cierpienia, złamanych ślubów oraz wyborów, których nikt nie powinien dokonywać. Jednak nie ma ceny, której Zhu nie zapłaci za nakarmienie ognia, który w niej płonie - dzikiej, nieokiełznanej żądzy życia.

~*~

"Ta, która stała się słońcem" już od samego początku bardzo mocno kojarzyła mi się z Mulan, co sprawiło, że jeszcze bardziej zainteresowałam się tą historią. Otóż Zhu od samego początku z uporem i determinacją trzyma się życia i chce od niego dużo więcej niż te jej oferuje. Na początku z ciekawością śledziłam jej poczynania, więc siłą rzeczy w pewnym momencie zaczęłam mocno trzymać za nią kciuki. I mimo tego, że fabuła i w ogóle zamysł powieści bardzo mi się podoba; to było kilka scen, które moim zdaniem były mało wiarygodne, co nieco zepsuło mi przyjemność z lektury. Niemniej jednak mimo niedociągnięć z zainteresowaniem śledziłam poczynania głównej bohaterki. Zainteresowały mnie też działania pewnego generała, który nawet ciekawił mnie dużo bardziej od Zhu i mam nadzieję, że ta postać zostanie bardziej rozwinięta w kolejnym tomie.

Wydawałoby się, że fabuła powieści (ze względu na motyw wojny o władzę i rebelii) wskazuje na wartką akcję z licznymi zwrotami akcji. Jednakże jest zupełnie inaczej. Autorka niespiesznie prowadzi nas przez snutą przez siebie opowieść, która momentami zmusza nas do refleksji nie tylko nad przeznaczeniem, ale także nad zemstą, zdradą, przyjaźnią oraz tym jak wiele jesteśmy w stanie zrobić, by zrealizować swoje marzenia lub zwyczajnie sięgnąć po władzę.

"Ta, która stała się słońcem" to pięknie napisana historia, po którą warto sięgnąć. Jednakże jest to jedna z tych powieści, która albo przypadnie nam do gustu, albo wręcz przeciwnie - bardzo nas znudzi. Dlatego też warto przynajmniej dwa razy zastanowić się nad tą powieścią, zanim się po nią sięgnie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-29
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ta, która stała się słońcem
2 wydania
Ta, która stała się słońcem
Shelley Parker-Chan ...
7/10
Cykl: Świetlisty cesarz, tom 1

Zemsta nic nie zmienia. To, co utracone, pozostanie stracone na zawsze. Przepowiedziano jej nicość. Miała umrzeć z głodu w pyle rolniczej prowincji, zapomnianej przez bogów i ludzi. Jednak żar przep...

Komentarze
Ta, która stała się słońcem
2 wydania
Ta, która stała się słońcem
Shelley Parker-Chan ...
7/10
Cykl: Świetlisty cesarz, tom 1
Zemsta nic nie zmienia. To, co utracone, pozostanie stracone na zawsze. Przepowiedziano jej nicość. Miała umrzeć z głodu w pyle rolniczej prowincji, zapomnianej przez bogów i ludzi. Jednak żar przep...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wielkość. Oto przeznaczenie Zhu. Może dotrzeć do niej jedynie przybierając maskę. Kradnąc imię i płeć swojego nieżyjącego brata, Chongby, Zhu idzie w świat zasłużyć na potęgę i chwałę. Trawi ją wyjąt...

@Lorian @Lorian

Książki mają to do siebie, że nas czegoś uczą lub coś nam uświadamiają. W tej poznacie inną kulturą, napotkacie wiele przeszkód, zamienicie się rolami, wytrwacie w tym postanowieniu i stawicie czoła...

@M_d_books @M_d_books

Pozostałe recenzje @NataliaTw

Starucha
"Gołoborze. Starucha" - kilka słów o finale serii.

"Starucha. Gołoborze" to ostatnia część z serii o historii Nawojki i Wojciecha. W tej niesamowitej przesiąkniętej słowiańszczyzną historii odnajdziemy zarówno elementy s...

Recenzja książki Starucha
Złoty pył
Rozczarowujący "Złoty pył"

"Złoty pył" to wznowienie książki Jakuba Szamałka, która w pierwszym i drugim wydaniu miała tytuł, @Link. Czytałam tę książkę już w pierwszym jej wydaniu w okolicach jej...

Recenzja książki Złoty pył

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka