Mazel tow. Jak zostałam korepetytorką w domu ortodoksyjnych Żydów recenzja

Piękna lekcja tolerancji

Autor: @Antoniowka ·2 minuty
2021-02-01
Skomentuj
5 Polubień
Jak powszechnie wiadomo życie pisze najlepsze scenariusze. J.S. Margot u schyłku lat 80. XX wieku szukała dorywczej pracy, aby podreperować studencki budżet. W ten sposób trafiła do rodziny Schneiderów i przez 6 kolejnych lat pomagała w nauce ich dzieciom.
Zajęcie to okazało się szkołą życia dla obydwu stron - Margot jako niepraktykująca katoliczka mieszkała ze swoim Irańskim chłopakiem, nosiła jeansy w trupie czaszki i nie kryła się ze swoimi postępowymi poglądami. Schneiderowie zaś - rodzina ortodoksyjnych Żydów - mieli poważne obawy co do współpracy wyrażone pytaniem: "Czy potrafi pani nas szanować?".

Przeciętny zjadacz chleba nie ma pojęcia ile obostrzeń, zakazów czy konwenansów wypełnia każdy dzień bogobojnego Żyda. Co więcej ludzie ci nie uważają swojej kultury jako ograniczenia dla własnej wolności. Już nastoletnia Elzira postrzega swoją przyszłość przez pryzmat przeszłości. Decyzje podejmuje w zgodzie z zasadami swoich przodków, którzy nieraz z narażeniem życia walczyli o swoje przekonania, o wolność w wyznawaniu swojej religii.

Z jednej strony widać tu poczucie wyższości narodu wybranego, z drugiej zaś ciągły strach rosnący wraz z popularnością nacjonalizmów. Jak tłumaczy pan Schneider - przezorny Żyd ma zawsze pod ręką paszport, żeby móc w każdej chwili uciec w bezpieczne miejsce.

Każda kultura ma swoje normy, obyczaje - to co nam wydaje się ograniczeniem, dla kogoś wychowanego w innej religii jest naturalne. I odwrotnie. Jest to powszechna prawda i jednocześnie klucz do bycia tolerancyjnym. Nikt z nas nie jest gorszy czy lepszy - jesteśmy po prostu inni. I to jest właśnie w życiu piękne. Nie mogę się powstrzymać przed przytoczeniem świetnego cytatu z książki: "Kobiety i mężczyźni na Zachodzie też są uciskani. Mężczyźni muszą pracować. Zarabiać na życie. A ich żony muszą być szczupłe, młode i piękne. Duchowość i sens życia są zarezerwowane na jedną lekcję jogi w tygodniu. Więc kto tu kogo uciska? I kto jest lepszy od kogo?"*.

Książka pokazuje zetknięcie różnych kultur i religii we współczesnej Europie, jest piękną lekcją tolerancji, umiejętności poszanowania innych poglądów politycznych czy religijnych.

W świecie, który staje się coraz bardziej laicki warto wrócić do swoich korzeni, mieć kotwicę w postaci kultury przodków. I nie traktuję swojej wypowiedzi jako peanów na cześć judaizmu - uważam, że w każde współczesne społeczeństwo nie powinno zapominać o swojej historii.


* J.S. Margot, Mazel tow. Jak zostałam korepetytorką w domu ortodoksyjnych Żydów, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2018, s. 241.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-08-21
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mazel tow. Jak zostałam korepetytorką w domu ortodoksyjnych Żydów
Mazel tow. Jak zostałam korepetytorką w domu ortodoksyjnych Żydów
J.S. Margot
6.9/10

Co się stanie, kiedy lewicująca, zbuntowana studentka z Antwerpii, mieszkająca ze swoim irańskim chłopakiem, trafi do domu ortodoksyjnej żydowskiej rodziny, żyjącej na obrzeżach belgijskiego społeczeń...

Komentarze
Mazel tow. Jak zostałam korepetytorką w domu ortodoksyjnych Żydów
Mazel tow. Jak zostałam korepetytorką w domu ortodoksyjnych Żydów
J.S. Margot
6.9/10
Co się stanie, kiedy lewicująca, zbuntowana studentka z Antwerpii, mieszkająca ze swoim irańskim chłopakiem, trafi do domu ortodoksyjnej żydowskiej rodziny, żyjącej na obrzeżach belgijskiego społeczeń...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to książka krytyczna, a krytyce poddane zostają właściwie wszystkie elementy współczesnego świata. Nie znaczy to, że na pewno taki właśnie – krytyczny – zamysł miała autorka, Margot Vanderstraet...

@Meszuge @Meszuge

Swego czasu, jako bardzo młoda dziewczyna, zafascynowana byłam judaizmem. Czytałam wtedy mnóstwo książek które przybliżały mi żydowską religię, tradycję, kulturę czy zwyczaje kulinarne. Moim ulubiony...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @Antoniowka

Współczesna wojna
Polski "dziobak" (?)

Wydawnictwo "Dowody na Istnienie" wydało jakiś czas temu zbiór reportaży latynoamerykańskich "Dziobak literatury". Ideą tego zbioru było stwierdzenie/pokazanie, że tamte...

Recenzja książki Współczesna wojna
Dzieci Nilu. Reporterska podróż przez Afrykę
Święta rzeka i ludzie

Żyjemy w czasach nastawionych na szokowanie i granie na emocjach. Niestety ta swego rodzaju moda nie ominęła też dziennikarzy, bo wiadomo, że najlepiej sprzedaje się cie...

Recenzja książki Dzieci Nilu. Reporterska podróż przez Afrykę

Nowe recenzje

Sprawa lorda Rosewortha
"Kto by pomyślał, że kłamstwo może doprowadzić ...
@ksiazkirabe:

"Sprawa lorda Rosewortha" śledzi losy Jonathana Harpera, prywatnego detektywa, który na prośbę znajomej podejmuje się r...

Recenzja książki Sprawa lorda Rosewortha
Zuza Wróbel na tropie
Nastoletni detektywi w międzywojennej Warszawie
@tea.books.l...:

Czy da się napisać kryminał dla dzieci i młodzieży, który zainteresuje też starszych czytelników? I czy to dobry pomysł...

Recenzja książki Zuza Wróbel na tropie
Śpiewająca lipka. Bajki Słowian Zachodnich
Podróż do bajkowego raju
@aga.kusi_po...:

Z tymi bajkami się spajam. Od dziecka zachwycają mnie rysunki, jakie są na niektórych stronach - niebywałe i wywołujące...

Recenzja książki Śpiewająca lipka. Bajki Słowian Zachodnich
© 2007 - 2024 nakanapie.pl