Wojna, to nie tylko śmierć, cierpienie, zniszczone miasta i okrucieństwo, jakiego nigdy nie powinien doświadczyć żaden człowiek... Wojna to również niewiedza o tym, co spotkało bliskich nam ludzi rozdzielonych wojennym chaosem. I to właśnie m.in. o tej prawdzie opowiada poruszająca, bestsellerowa powieść Kristin Harmel pt. „Paryska córka”, która to ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Świat Książki. Zapraszam was do poznania recenzji tej pozycji.
Paryż, rok 1939. Amerykańska rzeźbiarka Elise zaprzyjaźnia się z właścicielką przytulnej księgarni - Juliette. Przyjaźni tej sprzyja również fakt, że obie kobiety mają córki w tym samym wieku - odpowiednio Mathilde i Lucie. Los i wojenna zawierucha sprawiają, że Elise powierza Juliette swoje dziecko, by ta zajęła się nim na czas jej nieobecności, w zamyśle krótkiej nieobecności... Gdy wojna dobiega końca, Elise powraca do Paryża z pragnieniem jak najszybszego spotkania z córeczką. Niestety, na miejscu dawnego domu i zarazem księgarni znajduje ona jedynie ruiny. Od tej chwili jedynym jej celem stanie się odnalezienie Elise..., bądź też poznanie prawdy o jej losie, choćby i tej najokrutniejszej...
Powieść Kristin Harmel stanowi sobą niezwykle poruszającą historię o wojnie, w której to piekielnych trybach znalazły się dwie młode kobiety wraz ze swoimi dziećmi. Z jednej strony jest to wojenny dramat, ukazujący tragiczne losy zwykłych ludzi, codzienność życia w okupowanej Francji, konieczność rozstań z najbliższymi oraz okrucieństwo śmierci. Z drugiej strony jest to jednocześnie piękna opowieść o matczynej miłości, która mimo przeszkód, trudów i wysokiej ceny nie pozwala przestać wierzyć w to, że ukochane dziecko wciąż gdzieś tam czeka na swoją matkę. I na obu tych literackich polach jest równie ciekawie, fascynująco, prawdziwie.
Opowieść tę można podzielić na dwie główne części - pierwszą, na którą składają się przedwojenne i wojenne losy bohaterek i ich dzieci..., jak i drugą, która rozgrywa się już po zakończeniu wojny i która przyjmuje postać obyczajowego dramatu z elementami kryminału, gdzie to Elise udaje się w poszukiwanie córki lub też wieści o jej losie, które zawiodą ją na drugi koniec świata. I mamy tu wielkie emocje, mocne dramaty oraz zaskakujące zwroty akcji, które prowadzą nas do tyleż spektakularnego, co i w jakiejś mierze tragicznego finału. Najważniejszym wydaje się to, że przez cały czasy historia ta nas intryguje, ciekawi i porywa bez reszty.
W opowieści tej zachwyca nas bardzo wiele ważnych kwestii, by wspomnieć o znakomicie oddanym czasie wojennej zawieruchy i powojennego poszukiwania tych, na których najbardziej zależy człowiekowi...; kolejno o pięknej kreacji dwóch silnych kobiet, które łączy przyjaźń, poświęcenie dla dzieci, solidarność w tym jakże trudnym wojennym czasie, ale też i które na swój sposób dzieli ludzki dramat...; czy też wreszcie o emocjonalnej wymowie tej historii, wobec której to nie można przejść obojętnym, zupełnie na chłodno, bez uronienia choćby jednej łzy. Do tego wszystkiego muszę wspomnieć o pięknie języka tej książki, jakim to posługuje się Kristin Harmel.
Książka ta wpisuje się z pewnością w kanon literatury obyczajowej, ale też i w nurt powieści historycznych i wojennych, ukazujących dramat zwykłych ludzi w czasie II wojny światowej. I to też sprawia, że tak naprawdę po tytuł ten może sięgnąć każdy z nas, gdyż każdy odnajdzie w nim dla siebie coś szczególnie interesującego, ważnego, wyjątkowego. Bo też prawdą jest i to, że opowieść ta ma wiele różnych obliczy, gdy na początku wydaje się być zupełnie czymś innym, niż tym, co otrzymujemy mnie więcej w połowie lektury. I to jest piękne, gdyż tak naprawdę odkrywanie tej historii jest dla nas niekończącą się, zaskakującą przygodą.
Powieść Kristin Harmel pt. „Paryska córka”, to wielkie emocje, niezwykła podróż w czasie oraz prawda o tym, jak wiele i zawsze zabiera wojna. To książka, która oczarowuje swoim klimatem, zachwyca fabularną postacią i pozostawia z niezwykłym poczuciem, że uczestniczyliśmy oto w czymś wyjątkowym, pięknym, wielkim. I dlatego też z jak największym przekonaniem polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl