Portret Doriana Graya recenzja

Piękno stylu, piękno epoki.

Autor: @Natula ·3 minuty
2019-12-13
Skomentuj
4 Polubienia
Moją przygodę z "Portretem Doriana Graya" zapoczątkował film z 1973 roku w reżyserii Glenna Jordana. Nie pamiętam dokładnie kiedy produkcja ta pojawiła się w naszej telewizji, ale z całą pewnością było to pod koniec lat 80.. Byłam wtedy smarkaczem, który ogromnie wystraszył się oszpeconego portretu głównego bohatera. Oczywiście na temat książki Oscara Wilde'a niewiele wiedziałam, dopiero po latach poznałam smak twórczości tego kontrowersyjnego irlandzkiego pisarza. Życie Wilde'a, jak i powieści "Portret Doriana Graya" mogą służyć jako ciekawe zagadnienie do napisania pracy naukowej, ale spokojnie... nie będę tego tutaj robić. Chcę tylko pokrótce przedstawić powieść, zaliczającą się do klasyki literatury, która porusza wiele istotnych motywów, a także która swego czasu, to jest w roku 1890, wywołała spore zamieszanie.


Pierwsza wersja książki ukazała się w miesięczniku „Lippincott's Monthly Magazine”. Od razu powstał wielki szum. Powieść uznano za wulgarną, pełną homoerotycznych aluzji, wyuzdaną, a nawet skażoną moralnym zepsuciem. Warto wziąć pod uwagą to, że do druku trafiła już ocenzurowana wersja, wiec co było w oryginale?... Po fali krytyki Wilde poprawił swoją pracę. Zmodyfikowana historia ukazała się w formie książki w 1891 roku.

Historia rozpoczyna się w momencie, gdy Bazili Hallward kończy malować obraz wyjątkowej urody chłopca z wyższych warstw społecznych niejakiego Doriana Graya. Urodziwy młodzieniec nie tylko zachwyca pięknymi rysami, ale też szlachetnym usposobieniem nieskażonym przez zło świata. Hallward jest zachwycony swoim modelem do tego stopnia, że Dorian staje się jego natchnieniem. W chwili artystycznego uniesienia malarz dzieli się swoją fascynacją z przyjacielem, cynicznym lordem Henrykiem Wottonem. Ten poznając Doriana również ulega urokowi młodości i niewinności. Niezwykła uroda chłopca, sprawia, że wdaje się z nim w polemikę dotyczącą siły młodości i piękna, a także odwagi w spełnianiu swoich marzeń i fantazji. Zaintrygowany teoriami Wottona Dorian wypowiada życzenie, oby to twarz na obrazie starzała się, była odzwierciedleniem jego grzechów, a nie on sam. Konsekwencje tych słów będą niezwykle poważne. Dorian jak opętany rozsmakuje się w niemoralnym życiu, będzie przekraczał granice, stanie się okrutny i egoistyczny, ale jego uroda nie ucierpi na nieetycznym trybie życia, za to na obrazie coraz bardziej widoczne będzie piętno jego bezwzględnych występków.


Oscar Wilde w swojej powieści zawarł sporo ciekawych kwestii, począwszy od potrzeby wyrażania swobody artystycznej, poszukiwania sensu życia, częstego mylenia urody zewnętrznej z pięknem duszy, kultu piękna, aż po motyw winy i kary. W książce sporo jest błyskotliwych dialogów, intrygujących koncepcji, które mimo upływu lat nie tracą ważności. Wiele z pozoru niewinnych monologów, przybranych w ironię i lekki humor, zawiera w sobie spostrzeżenia dotyczące mieszczańskiej moralności wiktoriańskiej Anglii. Wilde jest mistrzem w stosowaniu aluzji, w tym podtekstów homoseksualnych, co prawda wyrażonych jako uwielbienie estetyzmu, czy umiłowaniu ducha romantyzmu. O ile we współczesnych czasach historia Doriana Graya nie szokuje, o tyle w ówczesnym społeczeństwie, gdzie homoseksualizm traktowany był jako jeden z największych grzechów, jako zbrodnia przeciwko naturze, tego typu nawiązania były szokujące i gorszące. Według mnie "Portret Doriana Graya" to powieść doskonała, bogata w ciekawie nakreślone postacie, niejednoznaczna, przez co można ją interpretować na wiele sposobów, i ciągle aktualna. Na dodatek publikacja wydawnictwa Vespera jest w przekładzie Marii Feldmanowej, zasłużonej tłumaczki prozy Oscara Wilde'a, której tłumaczenie oddaje niepowtarzalny klimat epoki oraz piękno stylu. Oprócz tego powieść wzbogacona została o ilustracje Henry'ego Westona Kenna. Muszę przyznać, że wydanie robi wrażenie, mało tego, że tekst zachwyca, to i grafiki cieszą oczy. Zdecydowanie "Portret Doriana Graya" to lektura obowiązkowa, której tak na prawdę nie trzeba polecać, bo to klasyka literatury. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-12-04
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Portret Doriana Graya
47 wydań
Portret Doriana Graya
Oscar Wilde
8.5/10

Dorian Gray jest pięknym mężczyzną. Zafascynowany jego doskonałością fizyczną malarz Basil Hallward uwiecznia go na obrazie. Podczas prezentacji portretu, Gray wpada w rozpacz - przeraża go to, że w p...

Komentarze
Portret Doriana Graya
47 wydań
Portret Doriana Graya
Oscar Wilde
8.5/10
Dorian Gray jest pięknym mężczyzną. Zafascynowany jego doskonałością fizyczną malarz Basil Hallward uwiecznia go na obrazie. Podczas prezentacji portretu, Gray wpada w rozpacz - przeraża go to, że w p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W obecnym czasie nazwisko mężczyzny z tytułu książki może złudnie kojarzyć się z zupełnie innym obrazem bohatera jak i gatunkiem literackim. Wbrew temu, bo jednak poruszamy się innym torem, w mojej g...

@MichalL @MichalL

„Nie zjawiamy się w świecie po to, aby dawać wyraz swoim moralnym uprzedzeniom” Czy chcielibyście być wiecznie młodzi? Żeby życie w żaden sposób nie odciskało na Waszej twarzy żadnego piętna? „Port...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

Pozostałe recenzje @Natula

Rzeźnik
Między prawdą a fikcją

Do tej książki podchodziłam jak pies do jeża, ale raz kozie śmierć. Zaznaczam, że historia Józefa Cyppka była mi znana, więc do powieści usiadłam już z pewnym obrazem, a...

Recenzja książki Rzeźnik
Satyricon
Wszystko ma swoją cenę

Co sprawiło, że skusiłam się na „Satyricon”? Po pierwsze, ostatnio ciągle wałkowałam jakąś makabreskę...psychopaci, kaci, wariaci, no ile można? Po drugie, zaintrygował ...

Recenzja książki Satyricon

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie