Hotel na uboczu recenzja

Czas na coś brutalnego. W spokojnej okolicy. Nikt nie spodziewa się takich obrotów spraw. I to w hotelu na uboczu. Już pierwsze słowa, które znajdują się nad tytułem książki wprowadzają nas w naprawdę mroczny klimat. "Zawsze chciał ZABIĆ, czekał tylko na idealną okazję..." te same słowa wprowadzają nas w pierwszym rozdziale. I to już w nim dowiemy się o czym dokładnie będzie książką! A z opisu wynika, że będzie się działo. Zamordowano z zimną krwią młoda dziewczynę. Okoliczności znalezienia ciała są naprawdę zaskakujące. A cała akcja toczy się w hotelu nad jeziorem. Niby ciche i spokojne miejsce, wręcz idealne do odpoczynku. Kojąca cisza dla ciała i duszy. Do pewnego momentu gdy dochodzi do tragedii. Goście hotelowi są podzieleni. Jedni boją się i wyjeżdżają inni zostają aby dowiedzieć się jak najwięcej nowych informacji plotkując przy tym na potęgę. Z jednej strony utrudniając pracę policji a z drugiej ułatwiając rozgłos sprawie. Gdy na jaw wychodzi tożsamość zamordowanej policja wie, że nie będzie to łatwa sprawa. Pamiętajmy jednak, iż jestesmyw hotelu a tu każdy gość lubi mieć swoje tajemnice za zamkniętymi drzwiami swojego pokoju. A tu trzeba jak najszybciej znaleźć osobę winną tego strasznego i brutalnego czynu aby rodzina zmarłej mogła spokojniej spać wiedząc, iż morderca jej córki zgnije w więzieniu.
Rozdziały książki pisane są w formie dziennika wydarzeń. Każdy rozdział ma swoją godzinę i osoby opowiadające swoją wersje zdarzeń bądź dalszych przeżyć. Bardzo lubię czytać tak skonstruowane książki ponieważ bardzo szybko się je wtedy czyta. Tak było również i z tą książką. Czytałam ją naprawdę szybko i dość sprawnie się rozkręciła. Dość szybko wychodzą na jaw kluczowe momenty i informacje ale ma to swój głębszy cel. Moim zdaniem jedynym większym minusem jest to, iż poznajemy tą samą sytuację z wielu stron co daje nam wiele powtórzeń jednej i tej samej historii. A sama opowieść przy końcu niepowala tempem i zaskoczeniem jakiego bym oczekiwała po tak dobrym temacie historii. Jednak według mnie jest to tytuł godny uwagi. Trzeba również przyznać, że książką niesie ze sobą przesłanie co bardzo mnie urzekło.