Pierwszy dzień wiosny recenzja

Pierwszy dzień wiosny

Autor: @monika.sadowska ·1 minuta
2022-03-30
Skomentuj
3 Polubienia
Nasze życie utkane jest z relacji. Tworzymy je przez całe życie. Dom jest ich kolebką, często najbliższych i najważniejszych. Jest matrycą dla wszystkich tych, które nawiązujemy po za rodziną. Niestety nie każdy dom jest pełen miłości, czułości, ciepła i akceptacji. Niekochane dzieci nie wiedzą co to czułe objęcie. Chaos, niestabilność, chłód emocjonalny zaczyna rządzić życiem. Dochodzi do ściany niemocy, bo brak tak podstawowej rzeczy jak miłość rodzica. Pozostaje walka lub ucieczka. Bezradność i nicość. Trauma niekochania. Dziecko staje się słabe, niedowartościowane, zbuntowane. Psychiczny ból i cierpienie. Ślady krzywd z dzieciństwa mają niekorzystny wpływ na bieg ludzkiego istnienia. Pozostaje pytanie na całe życie: dlaczego moja mama mnie nie pokochała?

Pierwszy dzień wiosny zmienia życie wielu ludzi i rodzin. Miasteczko obiega szokująca wiadomość o zabójstwie małego chłopca. Wszyscy są przerażeni i boją się o życie swoich dzieci. Jednak ośmioletnia Chrissie nie lęka się niczego. Skrywa tajemnicę, która dodaje jej siły. Jest z niej dumna. To ona zabiła Stevena. Po latach jako dorosła kobieta, matka, próbuje uchronić siebie i córkę przed złem. Ucieka, by sekret młodości nie zniszczył im życia. Chce ochronić to co dla niej najcenniejsze...dziecko.

Przerażająca i przejmująca historia. Bezlitosne studium cierpienia i ludzkiej psychiki. Od dzieciństwa do dorosłości. Zło uśpione w zaciszu domowego ogniska. Wkraczamy w świat małej dziewczynki. Dziecięcy świat fantazji. Myśli, emocje, odczucia. Zagubienie, brak miłości, akceptacji i chęć zwrócenia na siebie uwagi. Brak zainteresowania ze strony dorosłych i zazdrość doprowadza do tragedii. Skrzywiona wizja rzeczywistości. Krzyk rozpaczy, którego nikt nie słyszy.

Brudna, głodna, porzucona musi radzić sobie sama. Zraniona psychicznie walczy o przetrwanie. Okaleczona na całe życie i kolejne pokolenia. Wyzwoleniem może stać się odrobina miłości. Tęsknota za zwykłym, ludzkim gestem przeraża. Ile cierpienia może nosić w sobie tak mała istota?

Doskonale ukazany portret psychologiczny osób dotkniętych przemocą. Nie tylko tą fizyczną, ale głównie psychiczną. Smutny obraz samotnych kobiet. Matka i córka. Zapętlone w samotności przez całe życie, nie mogą się z niej uwolnić, bo nikt nie pokazał jak żyć. Bohaterka chce wyrwać się z tej przeklętej pętli nieczułości. Chce stworzyć ciepły, czuły dom dla córki, ale przeszłości nie da się zapomnieć. Powraca każdego dnia.
Rewelacja. Gorąco polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-28
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pierwszy dzień wiosny
Pierwszy dzień wiosny
Nancy Tucker
7.9/10

Szokujący thriller, który wciska w fotel od pierwszego zdania. Ośmioletnia Chrissie skrywa wielką tajemnicę: właśnie zabiła małego chłopca i nie ma z tego powodu poczucia winy. Cała okolica żyje pop...

Komentarze
Pierwszy dzień wiosny
Pierwszy dzień wiosny
Nancy Tucker
7.9/10
Szokujący thriller, który wciska w fotel od pierwszego zdania. Ośmioletnia Chrissie skrywa wielką tajemnicę: właśnie zabiła małego chłopca i nie ma z tego powodu poczucia winy. Cała okolica żyje pop...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytając tę książkę, po mojej głowie chodziło zdanie, że człowiek nie rodzi się zły z natury, że to środowisko, w jakim się wychowujemy i dorastamy, ma na nas istotny wpływ i to właśnie ono nas ...

@angela_czyta_ @angela_czyta_

Ośmioletnia Chrissie dokonała strasznego czynu, swoimi małymi rączkami zamordowała małego chłopca. I jest jej z tym dobrze. Nie odczuwa żadnych skrupułów. W żaden sposób nie czuje się winna. W całej ...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @monika.sadowska

Wiatr
Wiatr

Wiatr osacza. Wiatr niszczy. Wiatr oczyszcza. Szaleje w koronach drzew mieszając w głowach. Złowrogo szumi pośród ludzkich spraw, zakłócając wewnętrzny spokój. Nadchodzi...

Recenzja książki Wiatr
Rakowiska
Rakowiska

Nienawiść nie bierze się znikąd. Zawsze jest ten fundament, to zasiane ziarno, które kiełkuje. Z czasem przeradza się w spiralę, która rozpędza się do niewyobrażalnych p...

Recenzja książki Rakowiska

Nowe recenzje

Kiki Man Ray
Muza dla gigantów sztuki.
@Mania.ksiaz...:

Kiki de Montparnasse była prawdziwą ikoną swojej epoki. Była nie tylko modelką, ale również aktorką, piosenkarką kabare...

Recenzja książki Kiki Man Ray
Cień gejszy
Tajemnica japońskich drzeworytów.
@Malwi:

"Cień gejszy" Anny Klejzerowicz zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Historia Emila Żądło, charyzmatycznego dziennikarza o...

Recenzja książki Cień gejszy
Anne z Avonlea
Nowy rozdział w życiu Ani
@niepoczytalna_:

Marzenia zostały spełnione, dawne urazy wybaczone, a wrogowie stali się przyjaciółmi. To chyba powinien być koniec, ale...

Recenzja książki Anne z Avonlea
© 2007 - 2024 nakanapie.pl