Pod skórą recenzja

Pod skórą

Autor: @Anmar ·1 minuta
2023-02-10
Skomentuj
9 Polubień
Nie pamiętam kiedy czytanie książki wymagało ode mnie takiego skupienia. Sama byłam zdziwiona ile czasu zajmuje mi przeczytanie jednego, kilkunastostronicowego rozdziału. I szczerze mówiąc, po przeczytaniu jednego najczęściej nie miałam ani siły, ani ochoty, żeby przeczytać kolejny. I to pomimo tego, że początkowo byłam mocno zaciekawiona książką.

Niestety określiłabym powieść jako należącą do kategorii "przerost formy nad treścią". Bardzo dużo słów, które chyba miały ukryć braki w fabule. Uczciwie muszę przyznać, że pierwsze sto stron zachwyciło mnie swoim stylem i wręcz rozkoszowałam się powolną lekturą. Ale w którymś momencie (a dokładnie wraz z początkiem Księgi drugiej) to się zmieniło. Autor zaczyna opowiadać jakaś historię i robi to w sposób tak zagmatwany i pokręcony, że zupełnie się zniechęciłam. Tak jakby w momencie, gdy odkrywa przed czytelnikiem prawdę o Eisensteinie stracił umiejętność magicznego snucia opowieści, a zaczął liczyć ilość znaków, które napisał i cały czas powtarza to samo tylko w trochę inny sposób.

Powieść napisana bardzo nierówno. Zawiera spore fragmenty, które mnie oczarowały swoją formą, ale też takie, które są opowiedziane bardzo sucho. Przez ostatnie sto stron miałam wrażenie jakbym czytała czyjś suchy, bezosobowy raport. I właśnie ta część zaważyła na dość niskiej ocenie ogólnej, bo mnie zwyczajnie wynudziła i czytałam na siłę, żeby móc odłożyć książkę.

Po skończeniu lektury naszła mnie refleksja, że Autor pięknie pisze o niczym, a gdy już przechodzi do konkretów to zatraca cały swój talent. Według mnie trudno napisać powieść liczącą ponad pięćset stron nie mając konkretnego pomysłu na fabułę, a tu go zdecydowanie zabrakło.

Muszę przyznać, że Gunnar Kaiser oczarował mnie swoją wiedzą o książkach i dawnych wydaniach. Jednak mój zachwyt zmalał, gdy okazało się, że w książce jest błąd i cytat, który miał pochodzić z "Pana Tadeusza" pochodzi z "Konrada Wallenroda".

Kilkukrotnie zdarzyło mi się sięgnąć po literaturę piękną, i pomimo tego, że nie jest to mój ulubiony gatunek zawsze miło wspominam czas spędzony z książką. Jednak "Pod skórą" nie wywarła na mnie takiego wrażenia i zapewne już niedługo o niej zapomnę.

Egzemplarz książki otrzymałam od Wydawnictwa W.A.B.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-31
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pod skórą
Pod skórą
Gunnar Kaiser
6.2/10

Nowy Jork, 1969 rok. Jonathan Rosen, student literatury, poznaje eleganckiego i statecznego bibliofila Josefa Eisensteina, który wkrótce wprowadza go w świat miłości i sztuki. Miłości nie tylko do ...

Komentarze
Pod skórą
Pod skórą
Gunnar Kaiser
6.2/10
Nowy Jork, 1969 rok. Jonathan Rosen, student literatury, poznaje eleganckiego i statecznego bibliofila Josefa Eisensteina, który wkrótce wprowadza go w świat miłości i sztuki. Miłości nie tylko do ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nowy Jork lato 1969r. młody student literatury Jonathan poznaje dużo starszego od siebie miłośnika książek Josefa, który staje się jego mentorem. Za jego pośrednictwem niedoświadczony chłopak zostani...

@ilona_m2 @ilona_m2

Jonathan od zawsze wiedział, że nie chce iść w ślady ojca. Marzyło mu się jego własne miejsce wśród ludzi, którzy nie muszą poświęcać siebie, by mieć środki do życia. A przede wszystkim chciał... kob...

@fankath135 @fankath135

Pozostałe recenzje @Anmar

Profilerka
Jak cenny jest dobry profil psychologiczny

Profilerka Julia Wigier zaczyna urlop na Pojezierzu Augustowskim, gdy dzwoni do niej dawny znajomy, komisarz Karol Nadzieja, z prośbą o pomoc w śledztwie. Czy kobiecie u...

Recenzja książki Profilerka
Wilczyca
Wilk i Lesiecki po raz drugi

Komisarz Laura Wilk nieustępliwie próbuje złapać Poltergeista. W działaniach ma ją wspomóc aspirant Dominik Bielczyk, świeżo po kursie profilowania w FBI. Jednak nie tak...

Recenzja książki Wilczyca

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri