Pandrioszka recenzja

Podróż po Rosja dawnej ale wciąż tej samej.

Autor: @miedzystronami ·3 minuty
2011-09-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pandrioszka to książka – dokument, zapis przemian społecznych, kulturowych, obyczajowych i politycznych lat 90- ych w Rosji. To szerokie spojrzenie na rosyjską rzeczywistość, na Rosję, jako kraj, gdzie wszystko jest inaczej, Rosję, która w opisie Kurczab-Redlińskiej naprawdę potwierdza słowa wypowiadane przez jej mieszkańców, że „rozumem Rosji nie sposób pojąć.”

To książka bardzo przejmująca, bo daje świadectwo tego, co w Rosji się zmieniło, a właściwie, co w Rosji się nie zmieniło i chyba nigdy się nie zmieni i to jest w tym najbardziej przerażające. Bo Rosja jawi się krajem tkwiącym wciąż w epoce komunizmu, krajem, który teoretycznie dąży usilnie do demokracji ale nie ma o niej tak naprawdę pojęcia, a władza łamie wszelkie jej zasady.

„Demokracja po rosyjsku to zagarnięcie majątku państwowego przez klany urzędników państwowych, którzy błyskawicznie się sprywatyzowali; to dostosowanie prawa do swych potrzeb przy zachowaniu pozorów nowego, postępowego ładu. Zmiana systemu w Rosji to falowanie warstw górnych przy bezruchu i apatii biedniejącego społeczeństwa.”

Nie liczy się jednostka, pojedynczy człowiek jest niczym, nie wypłaca się mu pensji, można z nim postępować wedle uznania. Ludzie żyją wciąż w strachu, przesiąknięci lękiem, nie są gotowi na zmiany. Społeczeństwu latami gnębionemu i poddawanemu dyktaturze i przemocy brak jakiejkolwiek pewności siebie, odwagi, inwencji, brak samoświadomości społecznej.

Najważniejsza w tym kraju jest władza, która ma prawo do wszystkiego i która jest ponad prawem. Stanowisko i mundur dają prawo do nadużyć i łamania wszelkich zasad, władza może zrobić z człowiekiem i państwem wszystko, to właściwie władza absolutna. Szeroko rozwinięta biurokracja, uprzywilejowane warstwy społeczne, to jest rosyjska codzienność.

„… raczkująca demokracja cierpi na ciężką infekcję oszustwa i pazerności.”

Nie ma obiektywizmu i prawdy, Rosja wciąż przekłamuje historię, nie przyznaje się do porażek i zła, jakie wyrządziła. Ważniejsze niż ludzkie życie jest czas i wykonanie zadania zgodnie z planem a nie osiągnięcie celu.

Ta smutna rzeczywistość przebija się na pierwszy plan w części „Przeżycie”. Z przerażeniem czyta się kolejne przykłady i historie, z jakimi zetknęła się autorka. Jeszcze większe wrażenie robi ostatnia część „Przetrwanie”, gdzie autorka opisuje wojnę w Czeczenii. To szczegółowy i głęboki reportaż ze zniszczonych miast, relacja z rozmów z pozbawionymi wszystkiego ludźmi. Polityka mocno zrośnięta z każdą sferą życia, jest ponad wszystkim, prywatne interesy i co za tym idzie pieniądze to rzecz najważniejsza we wszelkich działaniach zbrojnych. Wszyscy przeciwnicy panującego ustroju, czy Ci nie zgadzający się z rządami obecnych władz są gnębieni, mordowani, zamykani w więzieniach.

Mamy też część „Życie”, która ukazuje samo życie właśnie. Zaglądamy do domów zwykłych Rosjan, poznajemy ich mentalność, charakter i tę „rosyjską duszę”. Widzimy zwykłe dni zwykłych ludzi, Moskwę dla biednych i bogatych, codzienność spędzania wolnego czasu, obyczaje świąteczne, życie kulturalne. Mamy społeczeństwo (paradoks w stosunku do zastraszenia i zachowania wobec władzy) wykształcone, oczytane, chętnie korzystające z uroków życia kulturalnego, gościnne, otwarte na innych, na pomoc innym.

Wszystkim miłośnikom literatury faktu i wielbicielom naszych wschodnich sąsiadów polecam Pandrioszkę. Autorka posiada duży zakres wiedzy na temat Rosjan i Rosji, rzetelnie choć nie zawsze obiektywnie opisuje tamtejszą rzeczywistość. Często wyraża swoje zdanie, silnie się angażuje. Odkrywa po kolei tajemnice rosyjskiej rzeczywistości, odkrywa słabe i silne strony tego kraju i jego mieszkańców. Przytacza wiele przykładów, mnoży wątki, ciekawostki i schematy – stereotypy, jakie w nas tkwią na temat Rosjan.

Chyba nie sposób zrozumieć Rosję i rosyjską rzeczywistość nam, mieszkańcom Europy. Trzeba ją po prostu zaakceptować, przyjąć, jaka jest i się nad nią nie zastanawiać, bo za każdym razem może nas czymś zaskoczyć i zaszokować.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pandrioszka
2 wydania
Pandrioszka
Krystyna Kurczab-Redlich
8/10

Pandrioszka (czyli PUSZKA PANDORY W MATRIOSZCE) to fascynujący opis przemian obyczajowych, społecznych i politycznych, które zaszły w Rosji w latach 90., próba określenia i pojęcia rosyjskiej inności....

Komentarze
Pandrioszka
2 wydania
Pandrioszka
Krystyna Kurczab-Redlich
8/10
Pandrioszka (czyli PUSZKA PANDORY W MATRIOSZCE) to fascynujący opis przemian obyczajowych, społecznych i politycznych, które zaszły w Rosji w latach 90., próba określenia i pojęcia rosyjskiej inności....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nic tutaj nie jest podobne do tego samego gdzie indziej." Pani Krystyna Kurczab- Redlich zna Rosję jak mało kto, doświadczyła jej, posmakowała, odczuła. To lata spędzone na tamtych ziemiach, to czuj...

@nowika1 @nowika1

Tytuł rozważań Krystyny Kurczab- Redlich, prawdziwej weteranki podróży po kraju Aleksandra Puszkina, stanowi zlepek słów: Pandora i matrioszka. Co do wspomnianych określeń nie ma w zasadzie żadnych w...

@ladymakbet33 @ladymakbet33

Pozostałe recenzje @miedzystronami

Sztuka wskrzeszania
Sztuka wskrzeszania

Przenieśmy się na chwilę w lata 40-te XX wieku na chilijską pustynię i do małych chilijskich miasteczek, gdzie ludzie w euforii i prawie ekstazie oczekują na odwiedziny p...

Recenzja książki Sztuka wskrzeszania
Światła września
Światła września

Powieścią Światła września zakończyłam swoją przygodę z trylogią Carlosa Ruiza Zafona. Po raz kolejny w jego świecie czułam się doskonale, dałam się pochłonąć magii, poz...

Recenzja książki Światła września

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka