Powiernik mieczy recenzja

Porywająca, zaskakująca i przezabawna powieść fantasy!

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2021-06-21
Skomentuj
4 Polubienia
Zasady są ważne. Zasady trzeba mieć. Zasady wiele ułatwiają, wyjaśniają i pomagają w podejmowaniu ważnych decyzji. To wszystko prawda, tyle że jednak nawet najlepsze, najbardziej dopracowane i szczegółowe zasady postępowania człowieka nie są w stanie przygotować go na to, czym jest prawdziwe życie. Przekonać się o tym przyszło głównemu bohaterowi porywającej powieści fantasy pt. "Kroniki mroku. Powiernik mieczy", która ukazała się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Fabryka Słów! Zapraszam do poznania recenzji tej książki.


Oto Rezkin - młody mężczyzna, który całe swoje dotychczasowe, dziewiętnastoletnie życie spędził za murami pilnie strzeżonej fortecy, gdzie jako jedyne dziecko pobierał nauki i szkolenia na perfekcyjnego wojownika, zabójcę, szpiega, dyplomatę i wiele innych funkcji. Oto jednak dziś jego mistrzowie i nauczyciele nie żyją, ich ciała zalegają dziedziniec fortecy, a Rezkin pozostaje z wyznaczonym mu rozkazem. I tak też po raz pierwszy opuszcza on swój dom i udaje w podróż na grzbiecie bojowego rumaka wraz z parą bezcennych mieczy przy boku, by rozpocząć największą przygodę życia...


Kel Kade - amerykańska autorka niniejszej pozycji, oddała w nasze ręce pasjonującą powieść spod znaku przygodowego fantasy, której karty wypełnia jednocześnie potężna porcja znakomitego humoru. Z jednej strony mamy tu podróż po niezwykłym świecie quasi średniowiecznej rzeczywistości z magią, przygodą i walką z mieczem w ręku w tle, z drugiej zaś fascynującą relację o zderzeniu się wychowanego przez wojowników młodzieńca z zewnętrznym światem i tą jego bardziej zagadkową stroną - kobietami, miłością i ludzkim emocjami. I o ile pierwszy z wątków funduje nam moc wrażeń i ekscytacji, o tyle drugi spotkanie ze świetną komedią!


Konstrukcja powieści opiera się na ukazywaniu kolejnych losów głównego bohatera - Rezkina. Początkowo obejmują one dziecięce i młodzieńcze lata szkoleń w fortecy, by wraz z dramatycznym dniem jej opuszczenia, rozpocząć główny nurt zdarzeń. Podróż przez miasta i miasteczka królestwa Ashai, spotkanie z pewną młodą dziewczyną i jej przyjacielem, wspólna droga i stawianie czoła niebezpieczeństwom - to kilka z podejmowanych tu wątków, które składają się na interesującą, barwną, ale też wciąż wielce zagadkową, całość. Nie brak tu dynamicznej akcji, bardziej statycznych i emocjonujących chwil, szczypty autentycznej grozy, jak i też wspominanego humoru, który nie jest naiwnym, ale naprawdę udanym.


Wielce interesującą postacią jest z pewnością osoba Rezkina - młodego człowieka, który wydaje się być niepokonanym, niemalże niezniszczalnym i obeznanym ze wszystkim, czego tylko człowiek mógłby się nauczyć z ksiąg. To niejednoznaczny bohater, który z jednej strony budzi naszą ciekawość, sympatię i w jakiejś mierze współczucie..., ale z drugiej też i pewien niepokój względem łatwości, z jaką przychodzi mu odbieranie życia innym. Niemniej, poznawanie i odkrywanie tej postaci jest bardzo intrygującym doświadczeniem. Mamy tu również innych bohaterów z drugiego planu, aczkolwiek wobec Rezkina wypadają oni bardzo zwyczajnie, a chwilami wręcz nieco bezbarwnie.


Barwnie zaś przedstawia się obraz tej całej powieściowej rzeczywistości, w której brak - przynajmniej jak dotąd, demonów, potworów i baśniowych nacji, ale jest za to magia. To jednak głównie ludzka rzeczywistość ze wszystkim tym, co nasz gatunek sobą reprezentuje, a więc wielkie różnicie na poziomie życia biednych i bogatych, wyzysk, przestępczość, czy też wreszcie skomplikowana polityka, której poświęcono tu wiele miejsca i uwagi. To także sekrety, tajemnice i niedopowiedzenia na temat przeszłości królestwa Ashai i roli Rezkina w tym, co już się wydarzyło i co ma wydarzyć się wkrótce.


To dobre, świetnie napisane i potrafią zaintrygować czytelnika, literackie fantasy. Fantasy trudne do jednoznacznego zaszufladkowania pod względem swojego charakteru, gdyż z jednej strony jest to z pewnością lżejsza, łagodniejsza i bardziej komediowa twarz tego gatunku, ale z drugiej nie brak tu przemocy i kilku naprawdę mocnych, odważnych i dramatycznych scen. To też jednak sprawia, że lektura tej książki jest zaskakującą i nieprzewidywalną do samego końca, który zresztą zapowiada nie mniej pasjonujący ciąg dalszy. Tradycyjnie też muszę docenić znakomity przekład Piotra Kucharskiego, który razem stanął przed naprawdę trudnym zadaniem, ale i podołał jemu wyśmienicie.


Powieść Kel Kade pt. "Kroniki mroku. Powiernik mieczy" to książka, która bawi, porywa i emocjonuje od pierwszych stron, utrzymując nas w tym stanie aż do samego finału. I oczywiście są tu liczne podobieństwa do klasyki literackiego fantasy, ale też i kilka ciekawych rozwiązań, które z pewnością nas zaskakują. Jeśli chodzi o moją osobę, to bawiłam się świetnie podczas spotkania z tym tytułem, wobec czego z jak największym przekonaniem zachęcam was do sięgnięcia po tę pozycję.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Powiernik mieczy
3 wydania
Powiernik mieczy
Kel Kade
6.6/10
Cykle: Kroniki mroku, tom 1, King's Dark Tidings, tom 1

Rezkin został wychowany i wyszkolony w odosobnieniu w północnych ostępach królestwa Ashai. Całym jego światem była Forteca, a jedyną rodziną – Mistrzowie i Adwersarze. Ale Mistrzowie i Adwersarze nie...

Komentarze
Powiernik mieczy
3 wydania
Powiernik mieczy
Kel Kade
6.6/10
Cykle: Kroniki mroku, tom 1, King's Dark Tidings, tom 1
Rezkin został wychowany i wyszkolony w odosobnieniu w północnych ostępach królestwa Ashai. Całym jego światem była Forteca, a jedyną rodziną – Mistrzowie i Adwersarze. Ale Mistrzowie i Adwersarze nie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Powiernik mieczy” to książka, która opowiada o Rezkinie, który został wychowany w odosobnieniu w towarzystwie Adwersarzy i Mistrzów. Jednak wszyscy nie żyją, a on musiał wyruszyć tropem jedne...

ZA
@kingakakol15

Rezkin, którego przygody są główną osią fabularną tej książki, jest specyficznym bohaterem. Łączy w sobie mistrzostwo w wielu Umiejętnościach, przestrzeganie wpojonych mu Zasad, jest świetnym wojowni...

@u2003 @u2003

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Cesarzowa Kości
Magia, władza, miłość i sekrety...

W idealnym świecie powinno wyglądać to tak - objęcie cesarskiej władzy, sprawowanie mądrych rządów, cieszenie się szczęściem i przychylnością poddanych... Jednakże w pr...

Recenzja książki Cesarzowa Kości
Szczury Wrocławia. Dzielnica
Polska PRL-u + epidemia zombie = znakomita rozrywka!

I gdy wydawać by się mogło, że powieściowe spojrzenie okiem Roberta J. Szmidta na apokalipsę zombie epoki PRL-u dobiegło już końca, to oto autor ten serwuje nam dziś je...

Recenzja książki Szczury Wrocławia. Dzielnica

Nowe recenzje

Weranda pachnąca jaśminem
Porusza do głębi
@Izzi.79:

Uwielbiam książki pisane przez panią Kasię, ponieważ tworzy ona przepiękne, wartościowe historie, które dostarczają mi ...

Recenzja książki Weranda pachnąca jaśminem
POPR-ańcy. Polowanie na wandali
Z drużyną POPR -ańców nie można się nudzić!
@anettaros.74:

Nie mogę uwierzyć, że minął już prawie rok od mojego pierwszego spotkania z mieszkańcami Chaty pod Wierchami. Wyjątkowi...

Recenzja książki POPR-ańcy. Polowanie na wandali
Reporterka
Każde oblicze Japonii jest fascynujące!
@kd.mybooknow:

"Robiąc interesy w Japonii, robisz je z Yakuzą" W świecie neonów, ulicznych latarni i ciemnych zaułków, tuż pod nosem...

Recenzja książki Reporterka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl