Porzucona narzeczona recenzja

Porzucona narzeczona

Autor: @lunka.bookstagram ·2 minuty
2021-05-25
Skomentuj
1 Polubienie
"Kobieta potrafi podnieść się po najgorszej traumie, potrafi też czerpać siłę z tragedii i walczyć do ostatniego tchu".

Książka zaczyna się nietypowo. Zuzanna ma wyjść za mąż. Wszystko jest dopięte niemalże na ostatni guzik, jednak tuż przed ślubem dostaje od narzeczonego smsa o treści: "ślubu nie będzie". Upokorzenie, wstyd, chaos, złamane serce. Dla Zuzy to osobisty koniec świata. O co chodziło Kamilowi? Jak Zuza poradzi sobie z sytuacją? Czy odwołany ślub to największa tragedia, a może jednak wybawienie lub pierwsza fala nowych wyzwań?

Już od pierwszych stron autorka uświadamia nam, czytelnikom, że często wybielamy osoby, z którymi jesteśmy w związku. Usprawiedliwiamy, patrzymy na nie jak przez różowe okulary i nie dajemy bliskim osobom wyprowadzić nas z błędu. Później bardzo często zostajemy na lodzie, tak, jak to było w przypadku Zuzy. W książce otrzymujemy także idealnie ukazany fakt, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Rozpada się to, co rozpaść się musi. Przeżywamy, cierpimy i... Odradzamy się. Rozstania potrafią zbudować jak nic innego, być szansą na rozwój, dać siłę i lepsze możliwości, których wcześniej nie mieliśmy lub nie potrafiliśmy dostrzec.

Autorka idealnie oddała klimat, jaki miałby miejsce po odwołaniu ślubu. Kwestia podejścia rodziny, sąsiadów i ich komentarzy - bezcenna. Jeden, wielki cyrk, którego nie życzę nikomu. Plusem książki jest autentyczna fabuła i postaci. Przyjaciółki Zuzy są wprost genialne. Każda z dziewczyn jest inna, dialogi przez nie prowadzone są zabawne i ironiczne, pokazują jak bardzo dziewczyny się różnią, ale też jak bardzo we wszystkim wspierają. W trudnych chwilach najpiękniejsze, co możemy otrzymać, to świadomość, że wokół nas są osoby, które dodadzą nam siły. Historia Zuzy pokazuje, że nawet człowiek-magnes-na-pecha jest w stanie pokierować swoim życiem tak, aby jednak się nie rozpaść. "Nawet najtrudniejsze drogi da się przejść, gdy ma się u boku kogoś bliskiego" - to najlepsze podsumowanie po lekturze.

Fabuła od któregoś momentu staje się dość przewidywalna, ale mimo to do ostatniej strony czyta się ciekawie. Nie sądziłam, że aż tak wciągnie mnie ta historia, a mamy w niej zawarte wiele wartości życiowych. Z jednej strony jest to lekka książka, dużo się dzieje, ale z drugiej strony, to można wynieść z tych "lekcji" wiele dobrego. Do tego pióro autorki jest lekkie i czyta się z przyjemnością. Potrafi ona poruszyć w czytelniku emocje, doprowadzając momentami aż do łez. Książkę polecałabym każdej osobie, ale w szczególności osobom, które zmagają się z nową i trudną sytuacją.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Jaguar.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Porzucona narzeczona
Porzucona narzeczona
Magdalena Krauze
7.9/10

Opowieść romantyczna z dużą dawką goryczy i tragicznych przeżyć po drodze. Czy tym razem będzie happy end? Zuzanna w śnieżnobiałej sukni, z oczyma lśniącymi szczęściem, gotowa jest powiedzieć: tak...

Komentarze
Porzucona narzeczona
Porzucona narzeczona
Magdalena Krauze
7.9/10
Opowieść romantyczna z dużą dawką goryczy i tragicznych przeżyć po drodze. Czy tym razem będzie happy end? Zuzanna w śnieżnobiałej sukni, z oczyma lśniącymi szczęściem, gotowa jest powiedzieć: tak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Porzucona narzeczona" to najnowsza powieść od Magdaleny Krauze. Ten dzień miał być najszczęśliwszy dniem jej życia i był do momentu otrzymania sms-a od ukochanego z wiadomością, że ślubu nie będzie...

@moj.ksiazkowy.raj @moj.ksiazkowy.raj

„Życie polega na tym, że się potykamy, robimy błędy, upadamy, a potem się podnosimy.” Zuzanna w pięknej białej sukni czeka na wybranka swojego serca. Za chwilę mają powiedzieć sobie sakramentaln...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @lunka.bookstagram

Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Two for joy

„Stowarzyszenie srok: Two for joy” to książka autorstwa Amy McCulloch i Zoe Sugg wydana przez Wydawnictwo Insignis. Jest to drugi tom dylogii [współpraca]. Ocena: 8/10 ...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
One for sorrow

„Stowarzyszenie srok: One for sorrow” to książka autorstwa Amy McCulloch i Zoe Sugg wydana przez Wydawnictwo Insignis. Jest to pierwszy tom dylogii. [współpraca]. Ocena...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...

Nowe recenzje

Granite Hills. Księga krwi
Granite Hills
@snieznooka:

„Granite Hills. Księga krwi” to pierwszy tom książki rozpoczynający cykl Grante Hills, ostatnio częściej sięgam po ksią...

Recenzja książki Granite Hills. Księga krwi
Dwór koszmarów
Dwór koszmarów
@snieznooka:

„Dwór koszmarów” autorstwa Adrianny Senger zaintrygował mnie nie tylko okładką, ale także opisem fabuły. Po powieść zde...

Recenzja książki Dwór koszmarów
Beautiful Monster
Beautiful monster
@snieznooka:

„Beautiful monster” to książka autorstwa I.M. Darkss, którą miałam okazję przeczytać. Zauważyłam, że motyw bestii w lud...

Recenzja książki Beautiful Monster
© 2007 - 2024 nakanapie.pl